ŻYCZY- Stary Bob
https://www.liiil.eu/promujnotke
"Mądre powiedzenie mówi,że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia,czyli poglady zmieniają się w zależności od tego,jaką pozycję zajmuje osoba je głosząca".
Znalazłem idealnego wręcz kandydata na potwierdzenie tego powiedzenia, to dr Bodnar, obecny minister sprawiedliwości i prokurator generalny koalicyjnego rządu.Bodnar od 9 wrzesnia 2015 do 15 lipca 2021 roku był Rzecznikiem Praw Obywatelskich(RPO).Był to okres w którym rządziła Zjednoczona Prawica a ministrem sprawiedliwości i prokuratorem generalnym był Z. Ziobro.
Jako RPO Bodnar zrobił wiele dobrego,bronił m.in.Wolnych Sądów, strajkujących kobiet,ulicznej opozycji a nawet księży.Potępił spalenie kukły arcybiskupa Jędraszewskiego,stanął w obronie księdza z Wrocławia który zaatakowany został przez nożownika.To tylko kilka z wielu innych spraw którymi zajmował się rzecznik Bodnar.W krytycznym piśmie skierowanym do Ziobry w 2020 roku RPO uważa że,"powoływanie prokuratorów na funkcje 'p.o" może mieć cechy przestępstwa". Te "cechy przestępstawa" którymi straszył Ziobrę sam zastosował powołując p.o. prokuratorów.
Jeszcze wcześniej bo w roku 2019 RPO broniąc standardów państwa prawa,działający pod auspiscjami RPO organ interweniował w sprawie niewłaściwego traktowania Jakuba A. podejrzanego o zabójstwo 10 letniego dziecka.Jest jeszcze wiele przykładów w których Bodnar bronił procedur i standardów które powinny obowiązywać w państwie prawa.
Po utworzeniu rządu koalicyjnego, były Rzecznik Praw Obywatelskich został ministrem sprawiedliwosci i prokuratorem generalnym.Wydawało się, że kto jak kto, ale broniący wcześniej praw obywatelskich dr Bodnar będzie nadal kontynuował linię postępowania zapoczątkowaną na poprzednim urzędzie.Niestety! Zmienił się punkt siedzenia to zmianie uległ również punkt widzenia.Zadziałała "czarodziejska rózdżka" minister Leczczyny, kolejny raz w złym kierunku.Minister Bodnar stosuje te same a często, nawet gorsze metody niż te za które krytykował Ziobrę będąc RPO.Zespolone kajdanki które krytykował gdy zatrzymano podejrzanego o morderstwo, zastosowano aresztując księdza.Podobnie zakuto w nie 2 kobiety, przeszukiwane przez mężczyzn i kontrolowane nawet w trakcie czynności fizjologicznych. Romanowskiego szukano w klasztorze ,dzień później po tym jak szef Policji ogłosił że, podejrzany jest już na Węgrzech.W czasie rocznego sprawowania urzędu ministra i prokuratora jego filozofia praworządności którą stosował jako RPO, legła w gruzy.Oczywiście , podobnie jak wszystkich zasług Bodnara jako RPO nie wymieniam wszystkich jego "zasług" jako Prokuratora Generalnego i szefa MS.
Nawet przyjazne rządowi media piszą "Porażającym raporcie RPO". "Dziś możliwości na stole są dwie.Pierwsza jest taka,że właśnie Pan wszczyna gigantyczną awanturę na szczytach władzy,a lada moment dowiemy się o postępowaniach dyscyplinarnych i karnych dla prokuratorów,funkcjonariuszy policji,ABW i Służby Więziennej.Druga możliwość jest taka,że jest Pan już po złej stronie".Napisał Patryk Słowik do ministra sprawiedliwości na stronie WP opinie.
Zapewne min. Bodnar nie skorzysta z pierwszej możliwości, bo już jest po złej stronie.
https://www.liiil.eu/promujnotke
31.12.2024 23:52
Gdyby w Polsce zrobiono plebiscyt na najpopularniejszy "czarny charakter" w polityce światowej,bezapelacyjnym zwycięzcą byłby Władymi Putin.Cokolwiek złego wydarzy się na lądzie,wodzie i w powietrzu bez wątpienia odpowiedzialność ponosi wróg nr.1 światowej demokracji.Pomijam powszechnie znane zbrodnie na Ukrainie o których czytelników codziennie informują" niezależne media" czerpiące wiedzę z informacji podawanych przez wiarygodną SBU.Ostatnie wstrząsające wydarzenie miało miejsce u naszych zachodnich przyjaciół, Niemców. W Magdeburgu saudyjski imigrant wjechał w tłum ludzi na Jarmarku Bożonarodzeniowym ,zabijając kilka osób i raniąc stukilkudziesieciu.Wybitna dziennikarka A.Romaszewska opublikowała swoje przemyślenia na ten temat."Zbrodnia potęguje chaos i kryzys polityczny w Niemczech.Reasumując:sprawa na odległość śmierdzi prowokacją.Rosyjską lub Chińską prowokacją... A że Chińczycy nie specjalizowali się dotychczas w tego typu zaawansowanych metodach-na placu boju pozostaje raczej Moskwa". Kryzys polityczny w Niemczech trwa już od kilku miesięcy, a nazwanie wjechania w tłum rozpędzonym samochodem "zaawansowaną metodą" wydaje się nieco dziwaczne.Nie szkodzi że, to głupoty ale ważny jest przekaz, to Putin, w tym przypadku destabilizuje sytuacje w Niemczech.
Destabilizacja systemu prawnego w "uśmiechniętej Polsce" powoduje, że politycy rządzacej koalicji wymyślają różne scenariusze związane przyszłorocznymi wyborami prezydenta.Należy mieć nadzieję że,w razie porażki kandydata KO nie skorzystają z przykładu swoich rumuńskich koalicjantów z EPL którzy w oczach opinii publicznej mocno się skompromitowali usiłując obwinić Rosję-Putina za sytuację którą sami stworzyli.Parafrazując słowa byłego prezydenta Kwaśniewskiego, apeluję . Premierze Tusk , prokuratorze Bodnar,mecenasie Giertych. Nie idźcie tą drogą!
Kilkanaście dni temu w Rumunii odbyła sie pierwsza tura wyborów prezydenckich. Niestety wygrał ją ten kandydat który nie powinien wygrać. Anulowano tą turę "z powodu manipulacji wyborczej,prowadzonej spoza terenu Rumunii". Materiały publikowane na TikToku które wspierały wygranego, finansowała podobno Rosja Putina.Rumuńscy dziennikarze przeprowadzili śledztwo z którego wynika,że kampanię tę sfinansowała konserwatywno liberalna rumuńska Partia Narodowo-Liberalna / PNL/.Ta formacja, co za pech, należy w PE do Europejskiej Partii Ludowej,w której znajduje się Platforma Obywatelska.Ale to nie koniec tej historii.Należy zadać sobie pytanie dlaczego ta partia popierała,w sposób nielegalny,kandydata z przeciwnego obozu a później głosowała za odwołaniem-anulowaniem wyborów.Podając powód "zagranicznej ingerencji" w domyśle oczywiście rosyjskiej.
Arnaud Bertrand-komentator ekonomii i gegopolityki przedstawia własne zdanie w tym bulwersującym temacie: "Oznacza to,że albo rumuńskie służby wywiadowcze nie wiedziały,że kampania jest finansowana przez PLN,gdy wykorzystały ją jako dowód w celu anulowania wyborów( co budzi poważne wątpliwości co do ich kompetencji) ,albo wiedziały i o tym nie ujawniły(co budzi jeszcze większe wątpliwości co do ich uczciwości).W każdym razie wszystko wskazuje na to,że w Rumunii wydarzyło się coś wyjątkowo złowrogiego:rządząca partia wykorzystała służby wywiadowcze do odwołania wyborów,opierajac się na dowodach "zagranicznej ingerencji" za które sama zapłaciła!"
https://www.liiil.eu/promujnotke
29.12.2024 22:00