Ponad 20 lat temu gdy powstała Platforma Obywatelska, pewien polityk mówił o nowej formacji: "/.../ Liberałowie udowodnili,że nie mają żadnych,najmniejszych kwalifikacji ekonomicznych,i nigdy w żadnej koalicji nie mogą obejmoweać resortów ekonomicznych, bo zrujnuja kraj/.../. Uważam,że PO to twór sztuczny i pełen hipokryzji.Oni nie mają właściwie żadnego programu.Udają,że wprowadzają nową jakośc,że są tam nowi ludzie".Dla ułatwienia dodam,że ten polityk został wicemarszałkiem Sejmu z .....PO.
Czy ta historyczna wypowiedź nie odnosi się do dzisiejszej rzeczywistości?
Wszystkie partie wchodzące w skład obecnej, rządzacej koalicji aby wygrać wybory składały obietnice finansowe w dużej mierze niedotrzymane ale ,to co dali np. podwyżka dla nauczycieli, nakłady na politykę socjalną,spowodowało zwiększenie deficytu budżetowego.Deficyt budżetu państwa za okres od stycznia do września wyniósł 107 miliardów.W samym wrześniu było to 18 mld.Oczywiście , jak to koalicja ma w zwyczaju, można zwalić winę na PiS że, źle przygotowało projekt budżetu ale przecież sami wnieśli poprawkę zwiększającą deficyt do 184 mld. Obecna nowelizacja zwiększa deficyt do 240 miliardów.Minister finansów twierdzi ,że to wpływ czynników niezależnych od rządu. A od kogo? Od konsumentów którzy mniej kupują bo wszystko podrożało,od zmniejszajacych się wpływów z podatków bo firmy plajtują w związku z drastyczną podwyżką nośników energii i innych elementów. Mając tak świetną , główną ekonomistkę PO I.Leszczynę prognozowano w ustawie budżetowej wyższą inflację niż obecnie, prognoza się nie sprawdziła i wpływy z VAT są niższe o 23 mld.
Zastanawiam się, ale to rząd powinien o tym pomyśleć, czy przeprowadzone zmiany kadrowe i zastąpienie "pisowskich złodziei" uczciwymi koalicyjnymi fachowcami nie ma wpływu na zmniejszenie dochodów budżetu.Wstrzymanie niezapowiedzianych kontroli ,rozwiązanie komórek które miały ścigać przestępczość podatkową, itd. Czy to nie jest powrót do "mafii VATowskiej" oszukującej państwo?
Business Insider informuje: "Rentowność polskich obligacji na najwyższym od roku poziomie, powyżej 5,9 %, W 2022 roku państwo płaciło około 2 miliardy złotych miesiecznie na obsługę długu, obecnie to już 4,4 miliardy a po wzroście rentowności będzie jeszcze więcej".
Za "Chiny Ludowe" nie mogę zrozumieć jak to się działo że, PiS "kradł" miliardy i miał tak niski decyfit.Uczciwi ludzie z "uśmiechnietej Polski" nie kradną a tegoroczny deficyt jest prawie 3 razy wiekszy niż w ubiegłym roku .W przyszłorocznych prognozach budżetu, deficyt zbliża się do granicy 300 miliardów.
"Gospodarka głupcze"- "Trzeba przebić się przez kakafinię politycznych porachunków, pseudodebaty i przez populistyczne miraże za które płacić będzie społeczeństwo".
( C .Szymanek- Rzeczpospolita)
1.11.2024 21:45
