piątek, 27 września 2024

ŻAL za GRZECHY

 

"Nazywam się Justyna Gdańska, byłam dyrektorem biura zakupów w Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych. W lipcu 2024 roku usłyszałam zarzut,tu zacytuję "  "przekroczenia uprawnień w związku z pełnieniem funkcji publicznych, które miały polegać na preferencyjnym traktowaniu niektórych kontrachentów".Pragnę przeprosić za swoje postępowanie,którego się wstydzę i bardzo żałuję. Wiem,że zawiodłam a brak odpowiedniej refleksji na czas przynosi konsekwencje, które ponoszę ze skruchą."

Łza się w oku kręci czytając przeprosiny,żal za grzechy, skruchę i odkupienie grzechów w postasci kilkutygodniowego aresztu p. Justyny Gdańskiej. Dlaczego tak szybko opusciła areszt?, bo  zrozumiała, "że jedynie opisując prokuratorowi to,co zrobiłam, zmażę choć część winy".Teraz to łzy leją mi się ciurkiem czytając te bzdury które opowiada była dyrektorka.

Moja wersja jest nieco inna,zbadano sytuację rodzinną , jaką nie piszę bo nie mam dostatecznych dowodów i zastosowano areszt w którym otrzymała propozycję "nie do odrzucenia" z której skorzystała. Nie była to chęć zmazania winy jak twierdzi tylko pójście na współpracę i obciążenie innych podejrzanych w zamian za wyjście z więzienia i ewentualnie łagodny wyrok albo jego brak za popełnione przestępstwo.Kupy nie trzyma się również zarzut przekroczenia uprawnień, ponieważ co potwierdza sama wypuszczona z więżienia -"RARS jest agencją wykonawcza i nie ma kompetencji pytać dlaczego ma zakupić to czy tamto". 

Na zakończenie jeszcze jeden cytat który mnie nie przekonuje a który wydaje się być dalszym ciągiem zakończonej szczęśliwie przygody z więzieniem Justyny Gdańskiej.

"Jakie tortury? Jakie zbiry? Ani przez chwilę nie czułam się zastraszana, poniżana,szantażowana.Jestem profesjonalistką i w czasie tych pięciu tygodni też widziałam profesjonalistów, choć okoliczności nie były dla mnie miłe.Znalazłam się w miejscu w którym powinnam się znaleźć. Złe traktowanie mnie przez służby to bzdury". Miała szczęście do tak łagodnego, z pełnym szacunkiem traktowania jej przez służbę więzienną.Co mogło być spowodowane planami na przyszłość ,odpowiednich służb, w stosunku do osadzonej.

 W kontrze do jej opowiadania nieco inny obraz więziennictwa.

 https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/kamila-przyszla-na-widzenie-z-mezem-uslyszalam-ze-nie-wejde-dopoki-nie-rozbiore-sie/g3x614h,79cfc278 

To chyba pierwsza osoba która tak sobie chwali pobyt w areszcie.Szkoda,że tak szybko wyszła, mogła jeszcze sobie tam posiedzieć wśród podobnych do siebie "profesjonalistów".

Obecna ekipa będąc w opozycji krytykowała "areszty wydobywcze" stosowane  przez ekipę Ziobry.W " uśmiechniętej Polsce" miało to ulec zmianie i uległo  zmianie,na gorsze.

 Ostatnia aktualizacja MARZEC 2024 

Większość wieźniów w Polsce to skazani 64 904 osobym a nastepnie tymczasowo aresztowani 8 259 . Jest w czym wybierać potencjalnych następców zwolnionej właśnie z więzienia dyrektorki RARS.Należy się spieszyć z uwalnianiem tymczasowo aresztowanych, chętnych do odkupienia winy bo pojemność więzień jest  już wykorzystana w 88 procentach.


                                           https://www.liiil.eu/promujnotke 

28.09.2024   23:00


 Od początku

640778
Dziś92
Wczoraj147
Bieżący miesiąc3791


środa, 25 września 2024

TUSKOKRACJA

"Autokracja to system rządzenia, w którym cała władza należy do jednego człowieka i jest sprawowana poza jakąkolwiek kontrolą społeczną". Taką władzę przez kilka dni sprawował premier D.Tusk dlatego w tytule notki przed definicją o autokracji zamieściłem nazwisko premiera. W jednej z poprzednich notek o powodzi napisałem że, stosowane metody przez premiera nie przystoją do demokracji parlamentarnej a bliżej im jest do metod stosowanych w dyktaturach. Redaktor Żakowski którego trudno posądzić o antypatie wobec obecnego rządu stwierdził że, są to metody putinowskie. "To jest typowy, autorytarny system zarządzania" stwierdził publicysta. No i jak to zwykle bywa rozpętała się w mediach gównoburza. Jak ten Żakowski czy ktoś inny mógł w ten sposób wypowiedzieć się o premierze który poświęcił się dla powodzian, opieprzając urzędników wszelkiej maści o opieszałośc w działaniu a przy okazji swoim zwolennikom pokazać swoją skuteczność,niestety nie wtedy, gdy trzeba.Gdyby nie zlekceważył prognoz, ostrzeżenia UE być może straty byłyby mniejsze. To działanie, szczególnie transmisje ze sztabu kryzysowego miały maskować wcześniejszą nieudolność odpowiedzialnych  osób. Nie  tylko premiera ale i innych urzędników, szczególnie ministrów którzy wykazali się wyjątkową nieudolnością. Myślę ,że premier chciał to wykorzystać i pokazać społeczeństwu swoją moc decyzyjną. Skoro tak, to w najbliższym czasie oczekuję kilku , kilkunastu dymisji w ministerstwach i innych instytucjach odpowiedzialnych za spóźnioną reakcję w czasie powodzi. 

Problem w tym,że zdymisjonowanie tych nieudaczników z koalicji wydaje się niemożliwe.Po pierwsze trzeba to uzgodnić z władzami koalicjantów a po drugie mieć odpowiednie kadry, których niestety nie ma ,szczególnie w PL 2050.

Jest jeszcze jedna istotna sprawa, czy te putinowskie metody, jak mówi o nich Żakowski, nie podobają się społeczeństwu? Raczej nie.  Myślę że, nie tylko społeczeństwu ale również ludziom z otoczenia premiera, jednakże obawa o to aby "nie wkurzyć" Tuska i automatycznie pożegnać się z karierą polityczną jest silniejsza niż zdrowy rozsądek.

Powrót do przeszłości:

 https://www.facebook.com/100008924731517/videos/1582319185646112 


                                          https://www.liiil.eu/promujnotke 


26.09.2024    21: 20

Od początku640522
Dziś105
Wczoraj126
Bieżący miesiąc3535


poniedziałek, 23 września 2024

RZĄD na " 6 "


Za popełnione błędy trzeba przeprosić i przyznać się otwarcie do ich popełnienia co niniejszym czynię. Przepraszam premiera, ministrów Kosiniaka -Kamysza, Siemoniaka którzy tworzyli sztab kryzysowy i dzielnie walczyli z powodzią.Przeprosiny należą się także minister Henning-Klosce wiceminister Zielińskiej i innym członkom rządu.Chociaż Policja jest tylko narzędziem w rękach rządzących również ich pragnę przeprosić i prosić o łaskawość w związku z szerzeniem na moim blogu dezinformacji dotyczącej wydarzeń związanych z powodzią.Chociaż nie muszę, jak przedstawiciele władzy sądowniczej, składam samokrytykę obiecuję że, na temat oceny rządu oraz wytężonej pracy sztabu kryzysowego będę pisał tylko pozytywnie.

Co skłoniło mnie do tak radykalnej zmiany - badanie przeprowadzone przez pracownię SW Research na zlecenie rp.pl. Zadano pytanie "Jak ocenia Pani/Pan reakcję rządu  na powódź w  południowej Polsce?" Zastosowano szkolną skalę ocen 1-6.Analizą objęto grupę 800 internautów powyżej 18 roku życia, uzytkowników panelu on-line SW Panel.Oceniających dobrano w sposób losowo-kwotowy co nic mi nie mówi, Ale co tam najważniejsze są wyniki. 8% ocenia rząd na szóstkę, 18,7 % na bardzo dobrze a 18,4 % pytanych ocenia rząd na czwórkę. Łacznie prawie 45 % pytanych ocenia reakcję rządu pozytywnie.Również sondaż United Surveys na zlecenie Wirtualnej Polski na pytanie "Jak ocenia Pan/Pani działania rządu w sprawie powodzi i usuwania jej skutków?" Rząd w tym badaniu uzyskał wyśmienity wynik : 53,3 procent ankietowanych pozytywnie oceniło pracę rządu.

Jestem tylko ciekaw czy w tych badaniach brali udział ludzie których bezpośrednio dotknęły skutki powodzi.

I jeszcze uzupełnienie listy osób które przepraszam. Przepraszam  redaktora Tomasza Lisa za to że, krytykowałem jego wypowiedź sprzed lat, której fragment przypominam : (...) Ludzie nie sa tacy głupi jak nam sie wydaje,są dużo głupsi...(...) co zostało udowodnione w powyższych "sondażach".

Pozostaje mi jedynie wycofanie się ze wszystkich przeprosin zamieszczonych na wstępie notki i potraktowasnie ich jako żartu. Nie wycofuję się jedynie z przeprosin T.Lisa który przed laty potwierdził, niezmienny do dziś, stan umysłowy sporej części Polaków.                                


                                              https://www.liiil.eu/promujnotke


24.09.2024  21:45

Od początku640280
Dziś91
Wczoraj79
Bieżący miesiąc3293