poniedziałek, 5 sierpnia 2024

SERWILIZM RZĄDU

       


Jeszcze tylko wykonać ostatnie zadanie czyli zdelegelizować opozycję i będzie można odtrąbić zwycięstwo "dobra nad "złem".Dopiero wtedy staniemy się pełnoprawnymi członkami UE, wykonującymi wszystkie ,nawet te najgłupsze unijne dyrektywy, bez sprzeciwu. W "hołdzie lennym"  oddanym UE a szczególnie  szefowej KE  U. von der Leryen , reprezentującej naszych zachodnich sąsiadów ,aby wykazać dobrą wolę dla dalszej współpracy, nowy rząd postanawia zawiesić wiele spornych inwestycji. Wymienianie ich wszystkich, to byłaby za długa historia. Podam tylko kilka istotnych przykładów. Sprawa transportu wodnego na Odrze, nie odpowiada naszym sąsiadom, ze względu na ochronę środowiska.Nie przeszkadza to Niemcom korzystać z  śródlondowego transportu wodnego w wielkości 12,3 % ogółu przewożonych towarów.  Według danych Federalnego Urzędu Statystycznego w 2021  rzekami RFN dostarczono do portów około 195 milionów ton towaru.W Polsce zaledwie O,2 % to nieco ponad 2 miliony ton, nie mogą więcej bo, genialna pani wiceminister Urszula Zielińska stwierdza że, "jak rzeką pływają statki to zabierają  wodę rybom". Geniusz to mało powiedziane. Kolejny wiceminister wpadł na pomysł powołania kolejnego Parku Narodowego Doliny Dolnej Odry.Tak więc Polska nie będzie konkurować z Niemcami w transporcie śródlądowym. Czy terminal kontenerowy w Świnoujściu zostanie wybudowany, mam obawy że, nie.

 


 Kopalnia i Elektrownia Turów może zostać zamknięta już w 2026 roku. Przygraniczne kopalnie niemieckie, dają sobie czas na odejści od tego paliwa do 2038, czy to nie dziwne? Bardzo dziwne ze względu na to że, decyzje w tej sprawie podjał polski, Wojewódzki Sąd Administracyjny. Od tej decyzji mógł odwołać się min. Bodnar i zaskarżyć ją do Naczelnego Sądu Administracyjnego ale napisał "brak jest podstaw do wniesienia skargi kasacyjnej". Jeżeli los 60 tysięcy pracowników i 7 % wytwarzanej energii nie jest podstawą wniesienia kasacji- to co nią jest ? Nieoficjalnie mówi się że, minister po zrobieniu porządku w Polsce ma mieć fuchę w TSUE. To z pustymi rękami tam pójdzie to po pierwsze a po drugie polskich pracowników przygarną przygraniczne ekologiczne niemieckie kopalnie w których  będziemy kupowali brakującą energię. Oczywiście ekologiczną.

 

  

Sprawa PKP Cargo jest bardzo skomplikowana. Trudno w tej sprawie winić obecny rząd. Na kondycję tej firmy duży wpływ miała likwidacja kopalni i związane z tym obniżenie wydobycia węgla, transportem którego w głównej mierze zajmowała się ta firma.Oprócz węgla zajmuje sie transportem innych towarów nie tylko w Polsce ale również w całej UE. W 2022 roku grupa przewiozła 100,6 mln ton towarów, a wykonana praca przewozowa wyniosła 27 mld tonokilometrów.

Przejmując władzę, to obecna koalicja odpowiedzialna jest za wdrożenie planu naprawczego i ratowanie tej firmy dysponującej dużym taborem. 1547 lokomotyw ponad 53 tysiące wagonów,  i jedną z największych spółek naprawy taboru w Europie.

Byłoby niepowetowaną stratą pozbycie się tej firmy.Dlatego ze zdziwieniem przeczytałem powyższą informację dotyczącą "odwiedzin" przedstawiciela Deutsche Bahn /DB/ usiłującego zrobić zdjęcia hali napraw i lokomotyw.Nie wydaje mi się,że była to nieuzgodniona na wyższym szczeblu wizyta a jedynie przypadkowy incydent pracownika DB.Czekam na reakcję odpowiednich władz w tej kwestii, bo wygląda to na przygotowanie do sprzedaży tej spółki Niemcom. Chciałbym się mylić.


                                                  https://www.liiil.eu/promujnotke 

  06.08.24   22:06

Od początku632946
Dziś107
Wczoraj150
Bieżący miesiąc1003


sobota, 3 sierpnia 2024

PUŁAPKI na PiS


                         Łowczy - Giertych                   Mysz - Kaczyński

Pułapka trzecia to bez wątpienie kwestia odebrania PiS subwencji budżetowej na działalność partii.Zastawione pułapki 1 i 2 okazały się niewypałem na drodze do osłabienia PiS a w rezultacie nawet delegalizacji tej partii o której marzą niektórzy członkowie rzadzącej koalicji.

Różne, nieoficjalne informacje dochodzą ze źródeł zbliżonych do Państwowej Komisju Wyborczej która bada tą sprawę.Podobno zdefiniowano już kilka nieprawidłowości w wydatkowaniu funduszy ale prawdopodobnie jest to za mało aby pozbawić PiS subwencji. Dostarczone przez Prokuraturę materiały na posiedzenie w dniu 11 lipca okazały się za słabe tak więc postanowiono dalej szukać dowodów i odroczono posiedzenie do 31 lipca.Ponieważ poszukiwania nieprawidłowości nie zakończyło się pomyślnie PKW po raz kolejny odroczyła posiedzenie do dnia 29 sierpnia b.r. Wniosek z tego może być taki że, kolejna pułapka może okazać się 3 niewypałem na drodze do osłabienia i być może zakończenia programu pod nazwą PiS z powodu braku funduszy na dalszą działalnośc.

Problemem nie jest już Fundusz Sprawiedliwości w którym podobno dochodziło do wielu nadużyć , teraz na tapecie są pikiniki 800+ które miały zostać wykorzystane do promocji wyborczej. Zapewne jeszcze więcej "dowodów" będzie starała się dostarczyć Prokuratura i poszczególne Ministerstwa na nieprawidłową działalność swoich poprzedników. Czy to przekona PKW dowiemy się być może już we wrześniu ,ale nie jest to pewne.

 Emocje w PiS budzi mec. Maciej Kliś to jeden z dziewięciu członków Państwowej Komisji Wyborczej, którzy w tym momencie decydują o sprawozdaniach finansowych partii politycznych. Wcześniej z woli premiera Donalda Tuska znalazł się w zarządzie państwowego Banku Gospodarstwa Krajowego za sporą kasę. Czy przypadkiem nie ma tu konfliktu interesów?

 Nacisk na PKW wywiera również "głodny "sukcesu mec-poseł Giertych - "Zwracam się do członków PKW , nie rżnijcie głupa, że nie macie dowodów na wykorzystanie przez PiS publicznych pieniędzy". Giertych ma kolejnego sygnalistę który dostarczy wam dowody. Według Ryszarda Kalisza rekomendowanego przez Lewicę materiały dostarczone do komisji,które miały świadczyć o nadużyciach w kampanii PiS, są za słabe. 


                                                    https://www.liiil.eu/promujnotke 

              04.08.24  22: 33

Od początku632679
Dziś133
Wczoraj196
Bieżący miesiąc736

czwartek, 1 sierpnia 2024

REDAKTOR BABIARZ





Redaktor Babiarz za słowa: " Świat bez nieba,narodówm religii to jest wizja tego pokoju,który wszystkich ma ogarnąć. To jest wizja komunizmu,niestety." Tak redaktor Babiarz zinterpretował utwór "IMAGINE" J.Lennona. Sam autor,mimo że nie był komunistą,powiedział że ten utwór można interpretować jako manifest komunistyczny. Zgodził się z nim red.Babiarz ale nia zgadza się z nim macierzysta firma i "zawiesza" go w wykonywaniu pracy komentatora wydarzeń na olimpijskich arenach.

Artystka Kurdej-Szatan w wulgarny sposób obrażający funkcjonariuszy strzegący granicy oto dowód- "K***A !!!!!!!!!K***aaaaa!!!!!!!!!!!Co tam się dzieje!!!!!To jest k***a straż graniczna?????Straż????????To są maszyny bez serca i mózgu bez NICZEGO!!!!" otrzymuje własny program w TVP. Czy ktoś oprócz wyborców obecnie rządzących rozumie tą decyzję. Uzasadniając decyzje o zawieszeniu Babiarza, TVP pisze: "Wzajemne zrozumienie, tolerancja, pojednanie- to nie tylko podstawowe idee olimpijskie, to także fundament standardów którymi kieruje się nowa Telewizja Polska.Nie ma zgody na ich łamanie". Powinni jeszcze dodać że, te "standardy" obowiązują według uznania decydentów z TVP i innych sprawujacych nad tą stacją polityków.

Po fali oburzenia tą decyzją ze strony polityków, dziennikarzy, byłych  i obecnych sportowców podpisujących się pod petycją o przywrócednie redaktora Babiarza do pracy decydenci mają problem. Czy dalej brnąć w to gówno w które się wpakowali czy też przyznać się do błędu i wycofać to "zawieszenie" które było jedynie pierwszym etapem planu pozbycia się Babiarza z nowej , tolerancyjnej, przestrzegającej standardów Telewizji Polskiej.

Za wolność słowa artystki Kurdej-Szatan - Sąd umorzył postępowanie.

Za wolność słowa redaktor Babiarz został zawieszony. 

Tak działają instytucje podlegające nowej "uśmiechniętej Polsce".

Mimo wielu petycji w obronie Babiarza podpisanej przez dziennikarzy, byłych i obecnych sportowców  zwykłych ludzi , pisma rzecznika Praw Obywatelskich który w swoim oświadczeniu pisze:

W kontekście tego wydarzenia RPO zwraca uwagę na wolność wypowiedzi dziennikarskiej, która podlega szczególnej ochronie na podstawie art. 54 Konstytucji RP i art. 10 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka. Do jej szczególnego poszanowania zobowiązany jest m.in. nadawca publiczny, który powinien zapewnić możliwość nieskrępowanego wypowiadania się przez dziennikarzy oraz pluralizm poglądów” , redaktor Babiarz nie zostanie "odwieszony" bo idąca na rympał władza nie będzie po raz drugi robić z siebie idiotów.


                                                        https://www.liiil.eu/promujnotke


02.08.24  21: 40


Od początku632332
Dziś157
Wczoraj232
Bieżący miesiąc389