Zespół d/s Rozliczeń którego koordynatorem jest mec.Giertych przez ponad półroczną działaność nie zanotował żadnych spektakularnych sukcesów. Uwięzienie jednego księdza oraz dwóch podrzędnych urzędniczek, nieudana próba aresztowania Romanowskiego w tak wielkiej aferze jaką miał być Fundusz Sprawiedliwości, trudno uznać za sukces.Występy mecenasa z ucharakteryzowanym na "Kleksa" sygnalistą nie przyczyniły się do postępów w wyjaśnianiu tej afery.Nagrane rozmowy jako dowód w sprawie wymagają weryfikacji co może zająć odpowiednim Instytucjom wiele lat.Przy okazji mecenas i poseł Giertych, przedstawiciel władzy ustawodawczej sugeruje władzy sadowniczej,Prokuraturze Krajowej przesłuchanie swojego "sygnalisty".Czy jest to działanie demokratyczne w państwie, podobno prawa, pozostawiam do oceny czytelnikom.
Z "Kleksem" niewiele wyszło dlatego mecenas Giertych znalazł kolejnego sygnalistę o którym mówił że,jego zeznania "zmroziły mu krew w żyłach". Dobrze że, zeznania sędziego Arkadiusza Cichockiego nie spowodowały u mecenasa kolejnego omdlenia.Arkadiusz Cichocki to były prezes Sadu Okręgowego w Gliwicach, kumpel T.Szmydta i jego żony zamieszanych w aferę hejterską grupy sedziów. Sygnalista podobnie jak Mraz dysponuje nagraniami.
Arkadiusz Cichocki to były prezes Sądu Okręgowego w Gliwicach i jak sam stwierdził, znajomy zbiegłego na Białoruś byłego sędziego Tomasza Szmydta i jego żony "Małej Emi". Cała trójka była łączona z tzw. aferą hejterską . Przeciw świadkowi Giertycha w związku z jego udziałem w "aferze hejterskie" w czerwcu Prokuratura Regionalna we Wrocławiu skierowała wnioski do Izby Odpowiedzialności Zawodowej Sądu Najwyższego o pozbawienie go immunitetu i zezwolenie na pociagnięcie do odpowiedzialności karnej. To idealny materiał na świadka który, celem uniknięcia odpowiedzialności powie wszystko ,a nawet więcej, co sobie zażyczy koordynator Giertych na temat wszystkich pisowskich afer. Polecam ciekawy artykuł który przybliży czytelnikom ten problem. https://wiadomosci.wp.pl/to-jest-masakra-eksperci-demaskuja-ruch-giertycha-7052985043741632a
W związku z tymi "rozliczeniami" a raczej zemstą Giertycha ciekawe wydarzenia mają miejsce w Prokuraturze i Sądzie.Pani prokurator Marzena Kowalska, szefowa Zespołu Śledczego nr.2 zajmującego się nieprawidłościami w Funduszu Sprawiedliwości chce odejść w stan spoczynku z "przyczyn osobisto-rodzinnych".To dość dziwne, bo to osoba która była szykanowana i zdegradowana w okresie rządów Ziobry jako PG, czyli mogłaby sie teraz odegrać.A jednak prawo dla Niej ma wyższą wartość niż zemsta i ma inny pogląd na funkcjonowanie prawa niż mecenas, poseł Giertych.
W mediach ukazał się dokument sędzi Sądu Okręgowego, wiceprezesa d/s karnych Sądu Rejonowego Warszawa-Mokotów, to tam rozstrzygają się wnioski Prokuratury o areszt podejrzanych.Sędzia na ręce Ministra Sprawiedliwości składa rezygnację ze względu na wywieraną na niego "presję polityczną". Chyba nie muszę tłumaczyć czego i kogo dotyczą żądania przełożonych sędziego Krysztofiuka.
I jeszcze kilka pikantnych szczegółów z życia świadka którego zeznania, "zmroziły krew w żyłach", mecenasa Giertycha.
