Powyżej polskie bagna i mokradła, poniżej białoruskie - naturalna linia obrony Siemoniaka.
Dzisiejszą notkę zacznę podobnie jak poprzednią. Wystarczyło że, zmieniła się władza i to co wcześniej było nie do zaakceptowanie teraz jest akceptowane z wielkim entuzjazmem.
W zwiazku z trudna sytuacją na granicy z Białorusią, rzadząca Zjednoczona Prawica poddała pod sejmowe głosowanie "specustawę" na temat budowy muru-zapory na granicy z Białorusią. Platforma Obywatelska w liczbie 121 posłów była przeciw, Lewica i Polska 2050 również.
"Nie będzie żadnego zabezpieczenia na granicy" mówil szef klubu KO Borys Budka. "Musimy zbudować mur na granicy z Białorusią bo go nie ma przecież to jest fikcja " mówił w kampanii wyborczej, słabo widzący D Tusk. Po objęciu władzy cała uśmiechnięta koalicja zmieniła zdanie dodatkowo twierdząc ,że oni byli zawsze za, chociaż czasami, szczególnie w Sejmie - przeciw.
Zaporę - mur wybudowano w ekspresowym tempie za nieco ponad 1,5 miliarda złotych. Utrudniło to nielegalnym imigrantom przekraczanie granicy, chociaż nie w pełni ich zatrzymało. Nagle nastąpiło przebudzenie przeciwników budowy zapory o czym miedzy innymi informuje AP. " Rząd premiera Donalda Tuska zaplanował szeroki zakres działan, w tym w cyberprzestrzeni, a także wartą 10 miliardów złotych inwestycję w bezpieczeństwo wschodniej granicym która określana jest mianem "Tarczy Wschód".AP podaje że prace nad umacnianiem granicy miały rozpocząć się w ubiegłym tygodniu, Ta informacja nie jest prawdziwa, bo prace mają się rozpocząć w I kwartale 2025 r, a zakończyć w 2028 r. Jestem niezmiernie ciekaw ile pieniędzy zostanie przeznaczonych na realizację pomysłu następcy Kierwińskiego - Siemoniaka który uważa że, "zapory takie o charakterze naturalnym jak bagna, mokradła utrudnią przemarsz wojsk". Powiedzieć że, to genialny pomysł, to tak jakby nie powiedzieć nic. Tylko po co w istniejące już bagna i mokradła pakować pieniądze?
https://www.liiil.pl/promujnotke