piątek, 19 kwietnia 2024

'' LIZUS z POLSKI"

 

Nadużywanie trunków w młodości odbija się na zdrowiu w latach dojrzałych. Przykładem jest były prezydent A. Kwaśniewski obecnie występujący w roli komentatora niektórych wydarzeń politycznych, zarówno krajowych jak i zagranicznych. Komentując spotkanie prezydenta Dudy z kandydatem na prezydenta USA Trumpa. Kwaśniewski nazwał prezydenta Dudę "lizusem z Polski". To że, nie pała sympatią do Dudy jest zrozumiałe ale powinien wykazać szacunek dla Urzędu który sam przez dwie kadencje piastował. Nie zna szczegółów rozmów Trumpa z Dudą ale "wbija szpilkę"  urzędującemu prezydentowi.

Prezydent Polski, w pierwszej kolejności powinien zabiegać o bezpieczeństwo własnego kraju i państw zrzeszonych w pakcie "obronnym" -NATO a nie o pieniądze dla Ukrainy. Skoro Polska nie jest tak bogata jak np. Francja czy Niemcy a stać ją przeznaczać 3% PKB na obronność to dlaczego inni , zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami, wyłamują się z tej powinności?

Czy prezydent Duda jest wysłannikiem Ukrainy który ma zabiegać o finansową pomoc  którą blokuje większość republikańska w Kongresie.Według Kwaśniewskiego prowadzenie rozmów z kandydatem na prezydenta USA jest słuszne ,jednak "prawdziwe znaczenie ma kwestia pomocy dla Ukrainy" .

Czy 60 miliardów dolarów które ewentualnie USA przekaże Ukrainie pozwoli jej wygrać wojnę?  Moim zdaniem - nie. Przedłuży jedynie cierpienie ludności cywilnej, pogłębi straty materialne oraz zwiększy straty terytorialne. Szanse na wygranie i odzyskanie utraconych ziem są zerowe. Zapewne Kwaśniewski zdaje sobie sprawę z beznadziejnej sytuacji Ukrainy ale wpisuje się w  ogólnoeuropejską retorykę anty-putinowską.

Jak czytelnicy nazwą czy nazwali w przeszłości prezydenta Kwaśniewskiego ? Pijusem z Polski ?       https://www.youtube.com/watch?v=AFCGEYuBv00


                                                  https://www.liiil.pl/promujnotke


środa, 17 kwietnia 2024

KPO

 



Wielki sukces rządu premiera Tuska. Część pieniędzy została przelana. Minister funduszy i polityki polityki regionalnej K.Pełczyńska- Nałęcz pieje z zachwytu. "To największy jednorazowy przelew który wpłynął z UE do Polski w czasie naszego 20 letniego członkostwa. Niewątpliwie należą się gratulacje dla rządu i minister, ale brakuje w tych zachwytach informacji dla społeczeństwa ile "dostajemy" z UE a ile pożyczamy. To wyjaśnienie zapewne ostudzi nieco entuzjazm wszystkich dłużników. W demokracji, rządy się zmieniają ale długi należy spłacać i byłoby wskazane  aby rząd podał jak długo będziemy spłacać tą pożyczkę i jaka jest stopa oprocentowania. Chodzi o niebagatelna kwotę bo o 154,81 mld złotych pożyczki przy mniejszej kwocie dotacji wynoszacej 113,28 mld zł.

Dodatkowo to nie my pożyczkobiorcy, ale UE jako pożyczkodawca zaleca a raczej poleca Polsce wydanie otrzymanych pieniędzy w wysokości niemal połowy pożyczki i dotacji, dokładnie 46,6 % na  "zieloną transformację".  W polskim Sejmie do czerwca br. zostanie uchwalona "ustawa wiatrakowa" zapewnia wiceminister klimatu i środowiska Miłosz Motyka. Jak przypuszczam, zmieni się w niej tylko kontrowersyjna odległość od zabudowań do 500 metrów. Pozostałe elementy czyli  np. zakup "używanych części wyprodukowanych nie wcześniej niż 4 lata przed datą inwestycji" , moim zdaniem nie zostanie zmieniony. W związku z tym, największym beneficjentem polskiego KPO zielona transformacja- będzie...  producent turbin wiatrowych - niemiecka firma Simens Gamesa Renewable Energy. W roku finansowym 2022/2023 firma odnotowała stratę prawie 5 mld. euro. Sąsiadów należy wspierać.



                                                https://www.liiil.pl/promujnotke

                                       



poniedziałek, 15 kwietnia 2024

LEWICA


Nowa czy stara lewica, jak kto woli, traci poparcie we wszystkich sondażach. Usilnie na to pracują niemal wszyscy jej politycy nawet emeryt Miller jest przeciw Czarzastemu. Kilkanaście lat temu popularne w kręgach PO było powiedzenie "głos oddany na SLD jest głosem zmarnowanym". W zmienionej formie powróci to powiedzenie po euro-wyborach i planowanej rekonstrukcji rządu. Wypowiedzi szefowej KP Lewica posłanki Żukowskiej w przeważającej większości są głupie albo bardzo głupie co zniechęca wyborców do popierania tej partii. Hojnie obdarowana Lewica stołkami ministerialnymi czy wicemarszałkiem  który w  przyszłości ma zostać marszałkiem rotacyjnym ulegnie diametralnej zmianie i marzenia nie staną się rzeczywistością. Program Lewicy nie jest  i nie będzie realizowany. Aborcja, to nie wszystko dla ewentualnych wyborców. Zresztą ten temat został przejęty przez KO a jego realizacja i finalizacja w takim kształcie jaki proponuje  Lewica jest mocno wątpliwa. Pozostałych propozycji programowych również nie uda się zrealizować bo nie zostały ujęte w umowie koalicyjnej.

Istnieje duże prawdopodobieństwo że, wcześniej niż później Nowa Lewica zostanie sprowadzona do roli jaką w KO pełnią, Nowoczesna, Inicjatywa Polska czy Zieloni. 

Mimo zapowiedzi o wspólnej liście w wyborach samorządowych Tusk zdecydował o samodzielnym starcie KO i Lewica uzyskała taki słaby wynik. Tusk przegrał z Kaczyńskim ale ograł Lewicę. W tym kształcie i tak słabymi politykami nie widzę przyszłości przed Nową Lewicą. Zapewne  wybory do PE w których Lewica nie ma wielkich szans przypieczętują ich marginalizacje. Jest jeszcze jeden sposób który Tusk zastosował przed laty przeciągając na swoją stronę Arłukowicza i innych lewicowych polityków. Może to zrobić kolejny raz i w zamian za stanowiska zapewnić sobie większość parlamentarną bez Nowej Lewicy. Cytując klasyka: "Prostytuowanie" - (hańbienie się dla pieniędzy lub innych korzyści) 10 posłów z Lewicy to pestka dla Tuska.


                                                        https://www.liiil.pl/promujnotke