Były prezydent Lech Wałęsa jest konsekwentny w protestowaniu, przeciwko łamaniu przez polskie rządy Konstytucji. Protestował gdy poprzednie władze łamały Ustawę Zasadniczą. Protestuje również i to na ziemi amerykańskiej, kolebce demokracji gdy Konstytucję łamie obecna koalicja. Miłego wypoczynku!
Można wiele złego powiedzieć o premierze Tusku ale trzeba również mówić o jego sukcesach. Od kilku miesięcy, premier Węgier skutecznie blokował unijną pomoc dla Ukrainy. Przyjazd otoczonego nimbem zwycięscy premiera Tuska do Brukseli spowodował, jak to się popularnie mówi to, że Orbanowi "zmiękła rura" i zaakceptował unijna kasę dla Ukraińców. Powyżej, stół negocjacyjny przedstawicieli UE i nie tylko, którzy przekonali Orbana do zmiany decyzji. Niestety fotograf nie ujął naszego premiera, widocznie miał ważniejsze sprawy, ale sama jego obecność w Brukseli rozwiązała problem - o czym informuje sam premier Tusk.
Dobry czwartek. Wiktora Orbana dało się „przekonać”, Daniela Obajtka dało się odwołać. Jedziemy dalej.
Brak obecności premiera w kraju nie zatrzymał ekipy zwycięzców w eliminacji, jak to popularnie mówią przeciwnicy prezesa Orlenu "Osrajtka". I bardzo dobrze. Nie może być tak, że jakiś niedouczony gminny wójt z Pcimia prowadzący Orlen w ciągu 5 lat wypracował 26,2 mld zysku. Poprzedni prezes w czasie 8 lat koalicji rządów PO -PSL 2,9 mld zł. Mam nadzieję że, kolejny nominowany przez premiera prezes Orlenu będzie osiągał jeszcze większe zyski niż wójt Pcimia. Będę uważnie śledził działania i w miarę możności informował o sukcesach koncernu paliwowego w następnych latach. Z niecierpliwością będę oczekiwał na benzynę po 5 złotych.
Większość w Parlamencie Europejskim, może przegłosować, w zasadzie wszystkie, nawet idiotyczne pomysły ,oraz zmiany w umowach traktatowych. Rak nagle staje się rybą a marchewka owocem. Zamiast traktatowego procedowania ważnych spraw czyli zgody wszystkich członków próbuje się obejść te przepisy propozycją, że wystarczy zwykła większość. Podobne "wygibasy" prawne stosuje polska większość Sejmowa, przykład idzie z góry.
W czerwcu odbędą się wybory do Europarlamentu. Nie sądzę aby obecna większość utraciła władzę ale będzie jej trudno zachować obecny stan posiadania. Po wyborach skład EP może się znacząco zmienić. Przewiduje się, że znacznie więcej głosów dostaną prawicowe, eurosceptyczne partie wykorzystując niechęć społeczeństw do nielegalnych emigrantów. Bezsensowny "Zielony Ład" którego kosztowna realizacja nie zmieni światowego klimatu bo najwięksi truciciele, Chiny i USA maja to w du**e. Różnego rodzaju zakazy, nakazy wydawane przez Brukselę powodują wzrost poparcia dla prawicowych formacji w wielu państwach zachodu.
Jak wynika z podsumowania pierwszych sondaży w 27 państwach Unii, dokonanego przez think tank European Council on Foregin Relations w 9 krajach mogą wygrać eurosceptycy czy populiści, jak zwał tak zwał, a w kolejnych 9 krajach mogą zająć drugie lub trzecie miejsce. Największymi przegranymi byliby Zieloni którzy mogą stracić 24 mandaty.
Do wyborów, jeszcze ponad 5 miesięcy ale, jak pisze na portalu Onet
ADRIAN COCHINO
Ekstremistyczne i populistyczne partie o nastawieniu eurosceptycznym lub antyeuropejskim zwiększą liczbę mandatów po czerwcowych wyborach do PE. To może przesunąć układ sił ostro w prawo i zagrozić kluczowym kierunkom polityki Brukseli- szczególnie w takich kwestiach jak ochrona klimatu, rozszerzenia UE, migracja lub wsparcie dla Ukrainy. Takie wnioski wyłaniają się z raportu opracowanego przez specjalistów z Europejskiej Rady Stosunków Zagranicznych.
Jeszcze kilka złych decyzji i UE wezwie Tuska z ekipą aby zrobił porządek z populistami.