Dziwną taktykę, w stosunku do prezydenta stosuje obecnie rządząca koalicja. To kolejny przypadek w którym miesza się korzystne zmiany dla społeczeństwa z interesami rządzących. Wiatraki i utrzymanie dopłat do energii. Obecnie połączono podwyżki dla nauczycieli z 3 miliardową dotacją dla TVP. Jeszcze kilka dni temu premier Tusk miał nieco inne zdanie na temat finansowania mediów publicznych, zanim nie dokonano w nich zmian, które nie do końca są zgodne z obowiązującymi, nadal, przepisami .To że większość sejmowa przegłosowała swoją decyzję na podstawie której stara się siłowo przejąć TVP i inne Instytucje z nią związane, wcale nie znaczy, że jest to zgodne z prawem. Kilka dni temu premier Tusk powiedział: " Jesteśmy przygotowani na ewentualne finansowanie mediów publicznych po uzdrowieniu sytuacji; na razie nie przewidujemy żadnych pieniędzy dla mediów publicznych./.../ Nie ma żadnego powodu, żeby telewizja publiczna kosztowała miliardy złotych polskiego podatnika". Po częściowym przejęciu, w ustawie okołobudżetowej zapisano 3 miliardy złotych dla TVP. Stał się cud i większość sejmowa w kilka dni uzdrowiła sytuację w mediach publicznych. Przegłosowaną przez większość sejmową ustawę zawetował prezydent. Próbuje się społeczeństwu wmówić, że przez weto prezydenta poszkodowani będą nauczyciele i sfera budżetowa która ma otrzymać podwyżki zgodnie z obiecanym "konkretem ". Nie sądzę aby nauczyciele i sfera budżetowa, nawet ci co głosowali na poszczególne partie koalicji dali się nabrać na zagrywkę rządzących. Premier wciska ćwierćinteligentom kit. "Prezydenckie weto zabiera pieniądze nauczycielom przedszkolnym i poczatkującym". To kłamstwo, prezydent nie zgadza się jedynie na 3 miliardy dla TVP. Pozostałe składniki ustawy okołobudżetowej zostaną zachowane w wersji rządowej. Wyraźnie widać, że premier dąży do starcia z prezydentem oby się tylko nie przeliczył. Prezydent ma jeszcze kilkanaście miesięcy do końca kadencji i w wielu sprawach może pokrzyżować szyki większości sejmowej, która nie ma możliwości odrzucenia prezydenckiego weta. Miliardy na TVP można było umieścić w ustawie budżetowej której prezydent nie ma konstytucyjnej możliwości zawetować a nie robić kolejnego przedstawienia w którym Tusk to dobry a Duda to zły policjant.
Moim zdaniem, to zgubna taktyka większości sejmowej, nie tylko w kwestii budżetu., ale to ich zmartwienie.
https://www.liiil.pl/promujnotke