Kolejne sankcje nakładane na Rosję, przyniosły odwrotny skutek. Ten temat poruszałem wielokrotnie na moim blogu. Poniżej, kilka z wielu notek w których poruszałem kwestię nieskuteczności sankcji nałożonych na Rosję
Okazuje się że, nakładanie kolejnego 9 bodaj pakietu sankcji, będzie miało podobny skutek jak poprzednie osiem. Josep Borrell, wysoki przedstawiciel do spraw zagranicznych i polityki bezpieczeństwa UE powiedział między innymi: "Nadal będziemy nakładać sankcje wobec gospodarki i tych którzy odgrywają zasadniczą rolę w tej brutalnej wojnie". Zapewne miał na myśli gospodarkę i finanse Rosji. Bank Światowy spodziewa się spadku PKB o 0,2 % a Międzynarodowy Fundusz Walutowy wzrostu o 0,7 %. Nieźle jak na państwo z 8 pakietami sankcji.
Pisałem również ,że sankcje przyniosą więcej szkody niż pożytku o czym przekonaliśmy się w całej UE walcząc z inflacją. A jak wygląda sytuacja gospodarcza w potędze przemysłowej - Niemczech które też są zwolennikami sankcji :https://www.money.pl/gospodarka/alarm-w-niemczech-to-wplynie-takze-na-polske-6973958233996032a.html
O Polsce nie piszę, dając szansę nowemu rządowi na poprawę sytuacji gospodarczej w Polsce. Założenia do budżetu nowego ministra finansów, w kwestii gospodarki co prawda są identyczne jak u jego poprzedników ale może coś się zmieni.
Nakładając sankcję, liczono się z tym że, rosyjska gospodarka padnie. Putin nie będzie miał jak środków na wojnę, społeczeństwo się zbuntuje i obali dyktatora. A Putin nadal ma 80 % poparcia i pieniędzy od zagranicznych firm które wycofały się z Rosji w wyniku sankcji. "New York Times" ustalił ,że rosyjski budżet zarobił co najmniej 1 bilion, 250 miliardów dolarów przejmując za bezcen aktywa koncernów które wycofały się z Rosji. Jedno jest pewne, że brak pieniędzy w rosyjskim budżecie nie zakończy tej wojny, po myśli tych którzy nakładają kolejne sankcje.
https://www.liiil.pl/promujnotke