piątek, 31 marca 2023

ABSURD



Przed laty politycy od lewa do prawa i nie tylko, swój dzień rozpoczynali od czytania Gazety Wyborczej. Było co czytać a dzienny nakład w latach dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku często przekraczał pół miliona.  Wszystko co dobre kiedyś się kończy.  W ubiegłym roku sprzedaż GW drastycznie spadła do nieco ponad 45 tysięcy łącznie w formie papierowej oraz elektronicznej. Chociaż nadal w GW piszą "tuzy" niezależnego dziennikarstwa redakcja sięga po anonimowego czy anonimowych autorów listu otwartego zatroskanych o przyszłość Polski w czasie 3 kadencji rządów PiS. Ponieważ nakład GW jest niewielki postanowiłem pomóc w rozpowszechnianiu tego materiału, cytując co ciekawsze urywki.

" Panowie i Panie z KO, namawiajcie opozycję z lewa i z centro-prawa do wspólnej listy wyborczej, do demokratycznego bloku wyborczego, bo będzie klops! Nie zrażajcie się fochami małych partii! Trzeba pokonać chuliganów politycznych i złodziei z PiS-u! Od tego zależy istnienie kraju , jaki budowaliśmy po ‘89 roku! Trzecia kadencja Kaczyńskiego oznaczać będzie skrajną nędzę, opuszczenie Unii, wojnę domową i powrót do przeszłości dysydentów politycznych PRL masowo internowanych! Wejdziemy w orbitę wpływów Chin i Rosji Praworządność w kraju i system sądowniczy zostały zdewastowane. PiS nie cofnie się przed fałszerstwami wyborczymi, bo jest zdeterminowany! Wszystkie partie opozycji mają wspólny program i jeden obowiązek: ratowanie ojczyzny! Nie bawcie się w ping-ponga, tylko negocjujcie! Odwołujcie się do ich poczucia odpowiedzialności! To ostatni moment, by pozbyć się populistów ze świecznika władzy! Walki i odwagi.! To jest wojna!"

Faktycznie, wizja anonima jest przerażająca jak przepowiednie  jasnowidza Jackowskiego. Szczęściem w nieszczęściu jest to, że przepowiednie jasnowidza z reguły się nie spełniają, ale, może to jest wyjątek. 

 Zastanawia mnie jedna rzecz. Dlaczego autorowi, czy autorom tego listu wzywając KO do walki i odwagi, zabrakło odwagi podpisać się pod nim.

 

                                            http://www.liiil.pl/promujnotke


 

środa, 29 marca 2023

KASA ZA MiG 29



Nie jestem przeciwnikiem przekazywania uzbrojenia Ukrainie. Jednakże chciałbym wiedzieć, jak przypuszczam wielu Polaków również ,na jakich zasadach przekazujemy Ukraińcom uzbrojenie. Czy podobnie jak inne państwa zarabiamy na tym interesie czy dokładamy do niego pieniądze polskich podatników. Po raz kolejny przypominam, że rząd nie ma własnych pieniędzy a jedynie dysponuje pieniędzmi ludzi którzy płacą podatki. Niestety, w tym zakresie polityka informacyjna rządu nie istnieje. Nie mamy również informacji dotyczącej zwrotu 84%  wartości przekazanej pomocy z Europejskiego Instrumentu na rzecz Pokoju /EPF/. Opinia publiczna nie jest informowana po jakich cenach "przekazaliśmy" Ukrainie Kraby ,Pioruny, Groty, czołgi. Mig-i 29 i inne rodzaje uzbrojenia i jaką rekompensatę uzyskaliśmy z EPF. Milczenie rządu, powoduje zdenerwowanie społeczeństwa którego byt w dalszym ciągu się pogarsza i coraz częściej widać niechęć do udzielania pomocy ,która to pomoc, być może udzielana jest kosztem społeczeństwa. Nie sadzę aby dane dotyczące przekazanych Polsce  pieniędzy za pomoc były objęte tajemnicą.

Piszę to na podstawie informacji  płynących od naszego południowego sąsiada Słowacji. Słowacja nie wychodziła przed szereg jak Polska w przekazaniu Ukrainie MiG 29 czekała na ofertę. Za przekazanie 13 samolotów wraz z częściami zamiennymi zażyczyła sobie 400 milionów dolarów. Oferowana rekompensata za ten gest pomocy ma wynosić 900 milionów dolarów, w tym ma się znajdować najnowocześniejszy sprzęt wojskowy z USA i rekompensata z EPF. Tak się robi interesy, panowie rządzący. Pomagać, owszem ale należy dbać o interes własnego kraju, a tego rządzącym brakuje. Miłe gesty Bidena, Zełenskiego być może wystarczą rządzącym ale nie społeczeństwu.

Dziennikarze Politico informują, że sześć krajów oszacowało wartość wysłanego uzbrojenie, na podstawie ceny nowego sprzętu a nie właściwej  jego wartości. Czy w tej grupie była Polska bo przecież KRABY i inny sprzęt jest nowy, nie wiem. Wiem, że malutka Estonia otrzymała już 134 miliony euro.          A POLSKA?

 Kochajmy się jak bracia, rachujmy jak Żydzi.


                                                        http://www.liiil.pl/promujnotke



poniedziałek, 27 marca 2023

WSPÓLNA LISTA

 

Każda partia w swoim programie wyborczym zapewnia potencjalnych wyborców o dobrobycie, demokracji, wolnych sądach i naprawie błędów które w przeszłości popełnili oni i ich następcy. Warunek jest jeden, musicie na nas głosować. Na dobrą sprawę, pół roku przed wyborami, wyborcy nie wiedzą kto z kim  wystartuje i  kto wygra ale wiedzą ,że wszyscy są przeciw PiS.

Tusk straszy batami które dostaną mniejsze partie, GW dramatyzuje że, kto zbagatelizuje lub ośmieszy publikowany przez nią sondaż bierze na siebie odium 3 kadencji PiS. Nie można się śmiać z prawidłowo dokonanego dodawania poparcia poszczególnych partii z którego wynika pokonanie PiS.  A co potem?   T. Lis wraca do formy - " Odpowiedzialność za brak wspólnej listy i wygrana PiS-u będzie porównywalna do odpowiedzialności tych, którzy pomogli doprowadzić do rozbiorów i tych którzy pomogli tu zainstalować komunizm. Hańba na wieki". Forma fizyczna jest ale choroba odcisnęła piętno na umyśle redaktora Lisa. Społeczeństwo przeżyło 2 kadencje PO to zapewne przeżyje  i 3 kadencje PiS. Czy ma jakiś wybór?

Wróćmy do pytania -A co potem? Wariant optymistyczny jest taki, że Tusk zamiast straszyć potencjalnych koalicjantów spróbuje się z nimi dogadać dając np. pisemną  gwarancję o kompromisowym rozwiązaniu problemów programowych które różnią te formacje. Mógłby również spełnić swoją obietnicę i zrezygnować z ubiegania się o  urząd premiera, co moim zdaniem, byłoby wiarygodnym działaniem przekładając zwycięstwo z PiS nad własne ambicje.

Osobiście wątpię w taki scenariusz i w to, że jedna lista powstanie .Wydaje mi się, że lepszym rozwiązaniem są dwie a nawet trzy listy opozycji bo to większy wybór i większa mobilizacja elektoratów poszczególnych formacji a nie wspólne głosowanie na polityków których poglądy są diametralnie różne.

Niezależnie od tego, kto z kim , w razie szczęśliwej wygranej ciężko będzie sformować stabilny rząd. Ale rządza  uczestniczenia we władzy zmieniała poglądy wielu polityków, co może stać się również teraz.


                                               http://www.liiil.pl/promujnotke