Wiosna to nie tylko pora roku ale 1/3 Nowej Lewicy która, jeszcze wiernie stoi u boku Koalicji Obywatelskiej, mając nadzieję na wspólny start opozycji przeciw PiS. Kampania wyborcza Nowej Lewicy jaka jest każdy widzi. "spotkania z ludźmi. nowe propozycje programowe i utrzymanie w publicznej retoryce- otwartości na wszystkie rozwiązania w ramach opozycji. Wiele słów, niewiele konkretów i wielkie aspiracje na przyszłość.
Niektórzy politycy prowadzą kampanię wyborczą na terenie Polski a szef "Wiosny" wojażuje po świecie, czyżby tam szukał wyborców którzy zdecydują się poprzeć Nową Lewicę. Nie wiem jako kto R. Biedroń wyjechał do Finlandii. Czy jako przedstawiciel 1/3 Lewicy, czy europoseł a może jako osoba prywatna, albo przedstawiciel kobiet które nie mogą dokonać w Polsce aborcji. Z tego co pamiętam, to nadal obowiązuje kompromisowa ustawa w tej kwestii. Ale może się mylę bo nie śledzę, jako heteroseksualny staruszek zmian w tej kwestii. Biedronia raczej też to nie dotyczy ale Lewica którą reprezentuje ma w programie aborcje na życzenie.
Po powrocie do kraju, R. Biedroń pochwalił się sukcesem jakim jest zawarcie porozumienia z fińska premier Sanną Marin, na temat bezpłatnej aborcji którą polskie kobiety będą mogły dokonać w Finlandii. Niestety, rzeczywistość po tym 10 minutowym "grzecznościowym" spotkaniu z fińską premier znacznie różni się od wersji Biedronia. Zarówno partia rządząca jak i fińska opozycja wyklucza możliwość tego typu porozumienia a premier "nie mogła niczego obiecać, zwłaszcza w imieniu rządu co potwierdził asystent Biedronia - Ratajczak. Bzdury Biedronia skomentowała Paivia Rasanen która napisała że " deklaracja aborcyjna jest absurdalna i bezduszna, służba zdrowia jest potrzebna Finom, a nie do niszczenia życia polskich dzieci".
Prowadząc kampanie wyborczą a la Biedroń , nie widzę szans Nowej Lewicy na dobry wynik wyborczy.
http://www.liiil.pl/promujnotke