piątek, 1 lipca 2022

WIARA


                                    
          
Propagandowo zdecydowanie tak. Ukraina ma o wiele mniejsze szanse na pokonanie najeźdźcy a niemal żadnych szans na odzyskanie utraconych obecnie i wcześniej zaanektowanych ziem. Nawet dostawy nowoczesnej broni przez sprzymierzone z Ukrainą państwa paktu obronnego zwanego NATO nie zmienia radykalnie dysproporcji sił najeźdźcy i obrońców.  W przeszłości hurra optymistyczne wypowiedzi ekspertów na temat klęski Rosjan w miarę upływu  czasu są korygowane i dają Ukrainie niewielkie szanse na sukces. Ukraińscy politycy na czele z prezydentem wierzą w sukces, podobną wiarę według ukraińskich źródeł wykazuje również społeczeństwo, w co nie za bardzo wierzę obserwując ukraińskich poborowych podróżujących po Polsce i innych europejskich państwach.

Niemiecki "WELT" przedstawia rozważania teoretyka wojskowego prof.  M. von Creveld który na początku agresji uważał, że Rosja ponosi porażkę z Ukrainą z biegiem czasu zmienił zdanie. Główne powody zmiany stanowiska to zaobserwowana zmiana taktyki Rosji, jej odporność ekonomiczna, problemy w z zaopatrzeniem Ukrainy w broń i zaopatrzenie Zachodu w surowce energetyczne. Ten ostatni powód powodujący zamęt gospodarczy w zachodniej Europie, wzrost  cen, inflacja, przewidywane kłopoty z paliwem w okresie zimowym będą powodować niezadowolenie ludności która może domagać się zmniejszenia a nawet zaprzestania pomocy dla Ukrainy.

Główny napędowy , obok Polski ,wojny na Ukrainie czyli Stany Zjednoczone też tracą wiarę,  w to że Ukraina będzie  w stanie odzyskać kontrolę nad straconym terytorium. Nie zmienią tego nawet dostawy broni informuje CNN. Część doradców Joe Bidena rozpoczęła wewnętrzną debatę na temat tego czy Zełeński powinien pogodzić się z utratą okupowanych ziem. Z tych informacji wynika, że USA powoli będzie się wycofywać z tego konfliktu, o tym że tak może być wskazuje choćby  nierealizowana prośba Ukrainy  o co najmniej 48 systemów rakiet dalekiego zasięgu. Amerykanie obiecali wysłanie 8 takich zestawów ale kiedy i czy je wyślą  nie wiadomo.

Gdy w maju redaktor ONETU - M. Wyrwał  informował o  tym co osobiści widział na terenie Ukrainy, "wieszano na nim psy", jak on mógł coś takiego pisać. Okazuje się, że jego przewidywania i analizy są o niebo lepsze niż różnej maści ekspertów szczególnie wśród polskiej generalicji. Gorąco polecam jego komentarz: https://wiadomosci.onet.pl/swiat/marcin-wyrwal-o-wojnie-w-ukrainie-oto-najwazniejsze-pytanie/xgwnz1s

Decyzja czy kontynuować tą beznadziejną walkę czy też szukać pokojowych rozwiązań tego konfliktu  należy do prezydenta i rządu Ukrainy. Stracone tereny można kiedyś odzyskać, infrastrukturę odbudować ale powrócić do życia tysiące zabitych żołnierzy i cywilów, nikt nie ma takiej możliwości.

 

                                                         http://www.liiil.pl/promujnotke



czwartek, 30 czerwca 2022

PRZYRZECZENIE

                       

Przeciwnicy rządu Zjednoczonej Prawicy i partii politycznej PiS mogą odetchnąć z ulgą. Koniec ich panowania jest bliski. Jeszcze tylko rok z okładem i wrócimy do demokratycznej rzeczywistości zapewnia nie kto inny jak Donald Tusk, To nie tylko zapewnienie ale przyrzeczenie.

"Składam publiczne przyrzeczenie, że my te wybory wygramy. Wspólnie z całą opozycją albo nawet sami" oświadczył przyszły premier w wywiadzie dla Gazety Wyborczej. Na tą okoliczność wymyśliłem stare/nowe hasło wyborcze Platformy. Do tradycyjnych ośmiu gwiazdek należy dodać tylko dwie litery - Wy***** ***,  a o program będziemy się martwić jak wygramy. Co prawda KO ma na razie średnio 10 punktów procentowych mniej  niż PiS ale pracowity Tusk i  partyjni działacze zmobilizowani przez przewodniczącego szybko to nadrobią.

"Wiem, że jest to sytuacja, która wymaga niezwykłej determinacji. Ten rok jest rokiem, powiedziałbym, umiarkowanego postępu i bardzo ciężkiej harówy. Nie łatwo będzie przekonać najbardziej zatwardziałych wyborców  PiS" kontynuuje swoje marzenia Tusk. Mimo ,że nie jestem ani zatwardziałym ani normalnym wyborcom PiS nie wierzę w obietnice Donalda Tuska. Ani w te składane dzisiaj, jak i również w te z przeszłości.  VAT, wiek emerytalny, OFE, ucieczka do Brukseli itd. 


                                                       http://www.liiil.pl/promujnotke



wtorek, 28 czerwca 2022

IMMUNITET

 

Poseł też człowiek i napić się może. Szczególnie w okresie dokuczającej nam fali upałów. Pan poseł Franek Sterczewski jest nie tylko doskonałym biegaczem o czym mogliśmy się naocznie przekonać gdy ścigał się ze Służba Graniczną ale jest również niezłym rowerzystą. Problem w tym, że rowerzyści również podlegają przepisom Kodeksu Drogowego, szczególnie gdy jeżdżą  w nocy po pijanemu dodatkowo bez świateł. Ale od czego "wybrańcy Narodu" mają immunitet.

"Immunitet poselski to wynikająca z zapisów konstytucji /Atr.1o5/ ochrona przed pociągnięciem  posła do odpowiedzialności z tytułu jego czynów, które mieszczą się w zakresie  działalności poselskiej wynikającej z mandatu".

 Czy poruszanie się po drogach publicznych pijanego posła jest również chronione immunitetem? Zasłanianie się tym dokumentem aby odmówić rutynowego badania na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu świadczy o tym ,że poseł nie zna przepisów dotyczących immunitetu. Był nawalony to zapewne zapomniał do czego służy legitymacja poselska i immunitet. Również okolicznością łagodzącą jest przyznanie się do winy posła Sterczewskiego i wpłata 5.000 tysięcy na rzecz Fundacji Pomocy Ofiarom Wypadków Drogowych. Mam nadzieję, że Policja  po analizie zachowania posła wystąpi do Sejmu z wnioskiem o uchylenie immunitetu. Mam również nadzieję, że posłowie opozycji nie będą robić z tego wybryku sprawy politycznej jak uczyniono w Senacie  w kwestii immunitetu marszałka Grodzkiego, który podejrzany jest o czyny nie mieszczące się w działalności poselskiej.

PS. 

Poseł Franciszek Sterczewski zapowiedział dobrowolne zrzeczenie się immunitetu celem wyjaśnienia sprawy. Brawo!

 

                                                             http://www.liiil.pl/promujnotke