piątek, 17 czerwca 2022

MISJA POKOJOWA?

 

 


"Lepiej późno niż wcale" mówi polskie przysłowie. Ważni europejscy politycy, odczekali aż Rosjanie wycofają się dalej  na wschód i zdecydowali się na wyprawę do Kijowa. Prezydent Francji, kanclerz Niemiec  premier Włoch, do których dołączył również prezydent Rumunii. To towarzystwo dotąd dość sceptycznie nastawione do najazdu Rosji na Ukrainę postanowiło pokazać swoim krajowym wyborcom, dzielnie walczącym Ukraińcom oraz Putinowi, że całym sercem wspierają walkę Ukraińców z najeźdźcą. Każdy z obecnych obiecywał europejska jedność wsparcie humanitarne oraz dostawy broni. Prezydent Francji obiecał kilka samobieżnych haubic, kanclerz Niemiec obiecał, że dostarczy to co wcześniej obiecał tylko nie wiadomo kiedy. Również Włosi wesprą militarnie Ukrainę ale jeszcze nie zdecydowali jaka bronią. Miłe słowa, solidarność jedność masę obietnic i niewiele konkretnych decyzji.

Wizytujący obiecali również, że wesprą Ukrainę w dążeniu do UE.

 


To zdjęcie pokazuje radość prezydenta Ukrainy z odwiedzin prezydenta Francji. W niedzielę II tura wyborów do francuskiego parlamentu. Celem Macrona było poprawienie notowań jego formacji a nie rzeczywista pomoc Ukrainie.

Niemieckie media m.in. "Welt" informują, ze za kulisami oficjalnych spotkań, politycy naciskali na Zełeńskiego aby Ukraina poszła na ustępstwa wobec Rosji i dążyła do pokojowego rozwiązania konfliktu , dlatego takie "kwaśne " miny prezydenta Ukrainy na fotografiach ze "sprzymierzeńcami". 


                                                              http://www.liiil.pl/promujnotke



wtorek, 14 czerwca 2022

SANKCJE=ZYSK ROSJI cz.2


W ciągu pierwszych 100 dni inwazji na Ukrainę, Rosja zarobiła 93 miliardy euro na eksporcie paliw kopalnych - podało w poniedziałek fińskie Centrum Badań nad Energią i Czystym Powietrzem (CREA). Zarobek Rosji na surowcach energetycznych osiągnął rekordowy poziom. Informują o tym Filary Biznesu PL. O takiej możliwości informowałem czytelników na blogu . https://stary-bob.blogspot.com/2022/05/sankcje-zysk-rosji.html

Unia Europejska zasiliła Rosję 57 miliardami euro w tym Polska kwotą 4,4 mld euro. Czy zwiększenie przez Polskę tej kwoty o na przykład miliard euro zmieniłoby sytuację na froncie wojny Rosyjsko - Ukraińskiej zapewne nie. Wydatkowanie tego miliarda na zakup rosyjskiego węgla zgodnie z przepisami Unii Europejskiej o sankcjach na węgiel, zmieniłoby w radykalny sposób sytuację na polskim rynku węgla. Rząd wbrew zdrowemu rozsądkowi przy akceptacji Sejmu podjął fatalną i kosztowną decyzję aby udowodnić (komu?) jak zdecydowanym jesteśmy przeciwnikiem Rosjan i sojusznikiem Amerykanów. Skoro już mowa o Amerykanach to może rządzący zapytają swoich sojuszników o embargo na rosyjskie dostawy uranu, za który w ubiegłym roku zapłaciły miliard dolarów .W tym pewnie też tyle a może i więcej zapłacą bo elektrownie atomowe muszą pracować na tym paliwie.

Wróćmy jeszcze do węgla którego jeszcze nie ma ale rząd robi wszystko aby sprowadzić to paliwo do Polski. Ceny  importowanego z Australii, Kolumbii czy RPA węgla są 3 razy wyższe od węgla wydobywanego w Polsce. O rosyjskim nie wspomnę. Cena importowanego węgla jest bez znaczenia bo rząd Morawieckiego natychmiast zareagował  i ogłosił że będzie dopłacał różnicę a każdy Polak będzie mógł kupić 3 tony węgla płacąc po 996,60 zł.  Pomoc rządu  to kwota około 3 miliardów zł. Ponieważ rząd ma gó*no a nie pieniądze za błędy rządu  dotyczące natychmiastowego wstrzymania importu węgla z Rosji zapłacą podatnicy.


                                                                http://www.liiil.pl/promujnotke




poniedziałek, 13 czerwca 2022

WENEZUELA


Ani zmarły prezydent Chavez ani jego następca Manduro nie byli i są gotowi na demokrację jaką usiłowali  w ich kraju wprowadzić Amerykanie. Wenezuelczycy zapłacili i płacą nadal za to ogromną karę. Amerykańska  militarna demokracja wprowadzana w Iraku, Libii i w innych roponośnych państwach doprowadziła jedynie do fizycznej likwidacji dyktatorów i trwających do dzisiaj walk.

 Inną metodę demokratyzacji Amerykanie wybrali dla niepokornych dyktatorów z Wenezueli. Leżąca na północy Ameryki Południowej Wenezuela ma największe, potwierdzone złoża ropy naftowej na świecie ale w związku z nałożonym przez USA embargiem na cały sektor paliwowy, obecnie wydobywa wg. ekspertów jedynie 700-800 tysięcy baryłek dziennie. Dla porównania Rosja 11 milionów baryłek. Gospodarka, opartej na eksporcie ropy Wenezueli znajduje się w fatalnym stanie. Inflacja w 2020 roku wynosiła dokładnie 2959,8 %. W 2021 roku udało się ją obniżyć do 686,4 %. Mimo tych trudności Amerykanie nie zdecydowali się cofnąć embarga. Do czasu.

Najazd Rosji na Ukrainę i sankcje nałożone na Rosję spowodowały zniknięcie z rynku 11 milionów baryłek wydobywanych w Rosji. Brak ropy spowodował  automatyczną podwyżkę cen wyrobów ropopochodnych na całym świecie, przyczyniając się do zwiększenia inflacji w wielu państwach. Amerykanie, po raz pierwszy w historii płacą za galon benzyny ponad 5 dolarów.

W związku z tym, amerykańska administracja postanowiła zacząć rozmowy  z nieuznawanym dotąd prezydentem Wenezueli w sprawie cofnięcia sankcji i pozwolenie Wenezueli na eksport ropy. Zwiększenie wydobycia o 100-200 baryłek dziennie czyli maksymalnie do 1 miliona dziennie nie zaspokoi światowych potrzeb ale pozwoli Wenezueli na zmniejszenie kryzysu gospodarczego i inflacji.

Oprócz opornej w  stosunku do USA ,Wenezueli do gry może wejść również Iran z którym  USA i Zachodnia Europa od lat toczy spór o ich program nuklearny. Czy te działania zaspokoją światowe potrzeby - trudno powiedzieć. W odwodzie pozostaje Rosja która obecnie sankcjonowana jak Wenezuela i Iran, w przyszłości może powrócić do gry.

 

                                      http://www.liiil.pl/promujnotke