wtorek, 7 czerwca 2022

WĘGIEL


Nie wiem czy z głupoty czy z nienawiści do Rosji, rząd Morawieckiego ze skutkiem natychmiastowym zrezygnował z dostaw rosyjskiego węgla. To mniej więcej 8 -10  milionów ton, taniego i dobrego węgla używanego w kotłowniach i domach. Unia Europejska, zdając sobie sprawę z tego, że nie ma  natychmiastowej możliwości zastąpienia rosyjskiego importu zostawiła 4 miesiące " vacatio legis" na dokończenie zawartych kontraktów. Oczywiście rząd ZP po raz kolejny "olał" UE a na skutki tego działania nie trzeba było długo czekać. Węgla dla gospodarstw domowych i kotłowni nie ma już teraz a jeżeli jeszcze gdzieniegdzie jest to jest bardzo drogi.

Jeszcze na początku 2021 r. tona ekogroszku kosztowała około 900 zł. Dziś trzeba zapłacić około 2600 zł plus transport często na duże odległości. W internecie są oferty po 3 a nawet 4 tysiące za tonę. Dla porównania średnia cena rosyjskiego węgla w I kw. 2022 r. wynosiła 575,93 zł/t.

Izba Gospodarcza Sprzedawców  Polskiego Węgla ocenia deficyt surowca w tym roku na 11 milionów ton, w tym 5 mln ton to węgiel "komunalno -bytowy". Jest i dobra wiadomość, powiem nawet, że rewelacyjna dla tych którzy nie chcą zamarznąć w zimie. Palenie chrustem to pomysł rządu ZP.

Gwoli prawdy aby nie obciążać tylko rządzących muszę napisać, że decyzję o natychmiastowej rezygnacji z importu rosyjskiego węgla polski Sejm podjął jednogłośnie. Większość w Sejmie ma ZP i gdyby nie głupota i nienawiść  ze strony rządzących oraz obawa o prorosyjskość po stronie opozycji, być może nie byłoby tego problemu.

Na zakończenie, parafrazując klasyka - węgla nie ma i nie będzie. 


poniedziałek, 6 czerwca 2022

100% POWRÓT

 

" Mam kompetencje aby być szefem Platformy" a nawet premierem o czym wspominała Przewodnicząca Komisji Europejskiej, Ursula von der Leyen. Ogromnie się cieszę z powrotu D. Tuska, taka wybitna postać światowego formatu, dla Ojczyzny ratowania przed Kaczyńskim "porzucił" dobrze płatną fuchę Przewodniczącego Europejskiej Partii Ludowej. Jestem pewny, że tą niezwykłą pracowitość jaką wykazywał się w  Parlamencie Europejskim przeniesie na teren Polski. Nie tylko sam jako szef PO i ewentualnie wódz antypisowskiej koalicji zmobilizuje działaczy swojej  i innych partii  które wejdą do "Wielkiej Koalicji" do wytężonej pracy nad programem który pozwoli wygrać z Kaczyńskim, Ziobrą czy Morawieckim.

Optymizmem napawa sam powrót Platformy pod dowództwem Tuska. Niedawno C. Tomczyk oświadczył, że "gdyby  rządziła Platforma, to inflacja byłaby niższa". Pomysły na obniżenie inflacji ma również przymierzana na wysokie stanowisko -posłanka I. Leszczyna.

" Na pewno trzeba robić dwie rzeczy naraz. Po pierwsze, podjąć działania osłonowe wobec tych, którzy odczuwają drożyznę najbardziej. Dlatego też złożyliśmy ustawę o 20 proc. podniesienia pensji w tak zwanej budżetówce, bo tam wynagrodzenia rosły kilka razy wolniej niż ceny. Trzeba też pomyśleć o rozwiązaniach osłonowych dla uboższych rodzin, w związku z ogromnymi kosztami opału, bo sezon grzewczy będzie dla nich bardzo drogi. To są działania, które oczywiście nie są antyinflacyjne, ale trzeba je podjąć".  Genialny pomysł prawda?

Obawiam się, że mając takich współpracowników prezentujących działania które nie są  antyinflacyjne  a wręcz przeciwnie  zwiększające inflację, do zwalczania inflacji, przyszłemu premierowi będzie ciężko pokonać Kaczyńskiego i spółkę.

                 

                                                                     http://www.liiil.pl/promujnotke



piątek, 3 czerwca 2022

100 DNI

Dzisiaj mija 100  dzień inwazji Rosji na Ukrainę. Po nieudanym ataku na Kijów nastąpiło pasmo porażek wojsk rosyjskich o czym informują media szczegółowo opisując każdy dzień walki i gigantyczne straty jakie ponoszą Rosjanie zarówno w sprzęcie jak i w potencjale ludzkim. Z tych informacji wynika, że Rosjanie już przegrali wojnę. Kto sądzi inaczej jest określany "onucą Putina", " kacapem"  i innymi niekoniecznie przyjemnymi epitetami.

Zdaje sobie sprawę z tego, że wielu Polaków ,wcześniej krytykując Kaczyńskiego i prawicę tworzącą rząd za rusofobie, z dnia na dzień stali się rusofobami. Nie mam nikomu za złe takiej postawy ale jeżeli chodzi o wojnę na Ukrainie następuje medialna przesada wielu wydarzeń dotyczących walk Ukraińców z Rosjanami, sukcesów jednej i porażek drugiej strony konfliktu.

Od  czasu do czasu pojawiają się relacje wydarzeń na opisujące stan faktyczny a nie propagandowy walk na Ukrainie szczególnie w ostatnim okresie.  Amerykański "The New York Times" który raczej nie jest prorosyjski relacjonuje, że na wchodzie Ukrainy leżą tuziny zabitych ukraińskich żołnierzy". Niektórzy wysłani ochotnicy szkoleni są dopiero po przybyciu na front. Uczą się jak strzelać z ciężkich karabinów maszynowych ,pocisków przeciwpancernych i granatników, ponieważ broń tego typu jest tylko tam informuje gazeta. Trudno więc się dziwić, że Rosjanie prą do przodu zajmując kolejne miasta i obecnie ponad 20 % obszaru Ukrainy znajduje się pod ich okupacją.

Zdania w sprawie konfliktu dzielą również ekspertów, m.in.  polscy generałowie Skrzypczak, Polko czy były szef Sojuszniczego Dowództwa Sił Połączonych NATO Hans-Lothar  Domrose uważają, że wygrywa Ukraina. Innego zdania jest natomiast gen, Leon Komornicki /były zastępca Szefa Sztabu  Generalnego WP/ i ppłk. Marcin Faliński /były oficer Agencji Wywiadu/ którzy twierdzą, że jak na razie, wygrywa Rosja mimo, że nie zrealizowała do tej pory głównych celów politycznych, twierdzi gen. Komornicki. Z tym twierdzeniem zgadza się p.płk Faliński w programie "NEWSROOM".

A co o tych opiniach ekspertów sądzą czytelnicy? 


                                                           http://www.liiil.pl/promujnotke