niedziela, 6 maja 2018

LIDER


Etapy rozwoju i wzrostu przedsiębiorczości Darmowych Wektorów

Od momentu wygrania wyborów przez PiS opozycja pilnie poszukuje
lidera który byłby zdolny pokonać PiS we wszystkich kolejnych wyborach.
O tym marzy szef PO Schetyna,ale o nim dopiero na końcu.

Porażka czy raczej klęska PO zarówno w wyborach prezydenckich
jak i parlamentarnych spowodowała spory odpływ wyborców zniechęconych
nicnierobieniem i ciepłą wodą w kranie prezentowaną przez 8 lat rządzenia.
Niespodziewanie pojawiła się alternatywa dla tej partii w ekipie .Nowoczesnej
Ryszarda Petru.Szok powyborczy,walki wewnętrzne spowodowały że partia
Petru w sondażach miała większe poparcie niż PO a jej przewodniczący
ambicje zostania liderem opozycji.Nachalnie lansowany przez polskojęzyczne
media zamiast tworzyć struktury i program Petru lansował swoje pomysły
w wystąpieniach telewizyjnych i których dość często obnażał swoje braki
dotyczące podstawowej wiedzy.Niefortunny wyjazd do Portugalii to
początek końca lansowanego na lidera opozycji "polityka".
"Wyruchany" przez swoje partyjne koleżanki stracił przywództwo w partii
i zawiódł pokładane w nim nadzieje przez opozycje.

W międzyczasie na lidera KOD-u,"charyzmatycznego" pana z kitką
zwróciły się oczy całej opozycji parlamentarnej i kilku lewicowych
polityków którzy za udział w imprezach organizowanych przez KOD
musieli płacić.KOD rósł w siłę a Kijowski wyrastał na ludowego trybuna
łączącego wszystkich przeciwników PiS.Do czasu.Jak to się skończyło,
wiemy wszyscy.Kolejny lider sam się zdyskwalifikował.

Platforma "wybrała" Schetynę na swego szefa i zaczęła mozolnie odrabiać
straty najpierw do upadającej .Nowoczesnej a potem do ekipy rządzącej,
zresztą przy jej wybitnej pomocy.Liczebnie największa partia opozycyjna,
również w sondażach na drugim miejscu,automatycznie uczyniła ze swego
przewodniczącego, liderem opozycji.

Schetyna dzieli i rządzi współpracując z Nowoczesną bez Petru,która
ma poparcie w granicach błędu statystycznego a jej samodzielny byt
zakończy się eliminacją z Sejmu lub konsumpcją służącą PO za przystawkę.
Schetyna mimo potencjalne dużych możliwości na lidera się nie nadaje
co potwierdził ostatni sondaż w którym zaledwie 2% pytanych widzi Schetynę
w "żółtej koszulce lidera"Nawet Lubnauer ma większe bo 4 % poparcie.

Mimo zgłaszanych aspiracji do liderowania przez Biedronia,pytani wolą...
Donalda Tuska którego liderem opozycji widzi 42% pytanych.

2019 rok ,z wielu powodów zapowiada się niezwykle ciekawie.

                                         http://www.liiil.pl/promujnotke




sobota, 5 maja 2018

POJE**NI



Nie pierwszy to pomysł,który próbują zrealizować skrajnie prawicowi politycy.
Od kilku lat,krucjatę pałacową kontynuuje Radosław Sikorski który w Sejmie
w momencie posumowanie okresu polskiej prezydencji w UE kolejny raz
opowiedział się za zburzeniem Pałacu Kultury i Nauki.
Na tym miejscu miałby powstać park centralny,z gówna aleją imienia
Radosława Sikorskiego,jak przypuszczam.

Na szczęście propozycje Sikorskiego nie zostały zrealizowane ale temat
wyburzenia PKiN podchwycili obecnie rządzący politycy PiS znani
ze swych uprzedzeń i nienawiści do ZSRR oraz obecnej Rosji.

Były szef MON, w miejscu po zburzeniu PKiN powinna powstać
Kolumna Chwały Wojska Polskiego,zwieńczona figurą Matki Boskiej
Hetmanki Polski.Mam uzupełniający pomysł, a mianowicie u stóp Hetmanki
postać klęczącego Macierewicza,"tfurcy" potęgi militarnej Polski.

Od 40 lat marzy o tym,wicepremier ,obecnie premier Morawiecki,
wicepremier Gliński,wicepremier Gowin,szef IPN-u i wielu prawicowych
polityków Z PiS-u.Jeżeli jeszcze prezes wyrazi zgodę to można się spodziewać
podjęcia rzeczywistych działań w tym kierunku.
PiS w okresie ostatnich lat zburzył już tak wiele a zwieńczeniem tej
dekomunizacyjnej akcji może być spektakularne zniszczenie PKiN.

Gdyby jednak ten pomysł nie wypalił,proponuję zniszczenie innych,
mniejszych reliktów przeszłości np.1000 szkół wybudowanych na 1000
lecie państwa polskiego w których rusyfikowano młodzież.
Można zburzyć powstałe w okresie komunizmu bloki z "wielkiej płyty"
a ludność z "M" przesiedlić do apartamentów budowanych w obecnym systemie.
Mam jeszcze wiele innych pomysłów które zdekomunizują całkowicie IV RP.

Głupota ludzka nie nie zna  granic o czym przekonujemy się każdego dnia.

                                               http://www.liiil.pl/promujnotke


piątek, 4 maja 2018

KŁAMCA

Zdjęcie użytkownika Sławomir M. Stasiak.


Krzysztof Podgorski udostępnił(a) post w grupie SLD - Sojusz Lewicy Demokratycznej.

Przemówienie Prezydenta RP Andrzeja Dudy 3 maja 2018 :
cyt. (...)
"Odbudowany przez polskich patriotów mimo braku silnego wsparcia ze strony
komunistycznych władz"

Panie Andrzeju Duda!
Decyzję o odbudowie Zamku Królewskiego w Warszawie podjęło 20 stycznia
1971 roku Biuro Polityczne KC PZPR.
To Edward Gierek I Sekretarz PZPR podjął decyzje o odbudowie Zamku
Królewskiego w Warszawie!.
Traktował odbudowę zamku jako symbol tak potrzebnej po grudniu 1970 roku
narodowej jedności.
W apelu do narodu zostało to nawet sformułowane:
“Kraj nasz, Polska Ludowa, znalazł się w dniach grudniowych na trudnym
zakręcie historii. Jeśli w tym niełatwym czasie podejmujemy ogólnonarodowe
dzieło wskrzeszenia zamku w Warszawie, nie jest to rzeczą przypadku”.
Ale bez Józefa Kępy, I sekretarza Komitetu Wojewódzkiego PZPR w Warszawie,
który od 16 lat zabiegał o taką decyzję, sprawy nie potoczyłyby się tak szybko.
To Polska Ludowa, PRL , to władze PZPR na czele z Edwardem Gierkiem
wskrzesiły wielkie dzieło,zainicjowane przez prof Lorenza, który bez reszty
poświęcił się temu dziełu, odbudowała Zamek Królewski.

Patrząc na uduchowioną twarz prezydenta zastanawiam się jak można
tak kłamać i to w żywe oczy.


                                                 http://www.liiil.pl/promujnotke