
Analiza American Chemical Society na temat środka paralityczno-
drgawkowego #novichok użytego podczas próby zabójstwa S. Skripala
i jego córki w Salisbury.
To zbyt proste aby Rosjanie stosując tą truciznę wystawili się pod pręgierz
światowej opinii publicznej i ryzykowali ostracyzm polityczny z prawie
z całym światem.
Użycie przez premier May słowa-klucza "nowiczok" i natychmiastowe
oskarżenie Rosji o jego użycie wydaje mi się wielce podejrzane.
Skoro badania toksykologiczne trwają kilka,kilkanaście dni a nawet miesięcy
a w tym przypadku stwierdzono to natychmiast, musi budzić nieufność.
W ZSRR prowadzono badania nad bronią chemiczną a po rozpadzie ZSRR
uczeni wyjechali,albo zostali zachęceni do wyjazdu na zachód gdzie zapewne
mieli możliwość podzielić się wiedzą w tym temacie.
Ciekawe jest również to,że agent osiedlił się w Salisbury w pobliżu którego
znajduje się jeden z najbardziej tajemniczych wojskowych ośrodków badawczych,
Porton Down w którym przed laty pracowano nad bronią chemiczną i biologiczną.
"Jednym z kluczowych zakładów produkujących rzekomą truciznę – nowiczok –
był Radziecki Państwowy Instytut Badań Naukowych Chemii i Technologii
w Nukusie, w Uzbekistanie. Od momentu uzyskania niepodległości w 1991 roku
Uzbekistan współpracował z rządem USA przy demontażu i odkażaniu miejsc,
w których testowano i opracowywano środki nowiczok i inne rodzaje broni chemicznej.
W 2002 r. Departament Obrony Stanów Zjednoczonych zlikwidował główny ośrodek
badawczy i testowy nowiczoka w Uzbekistanie w ramach programu „Wspólnych
działań zmniejszających zagrożenie” dysponującego funduszem w wysokości
6 mln dolarów. Środki chemiczne typu nowiczoka były również opracowywane
i prawdopodobnie przechowywane w kilku innych byłych republikach radzieckich,
w tym na Ukrainie", twierdzi Joe Quin w analizie dla "Sott.net.
Jak na razie sytuacja spowodowana tym wydarzeniem ogranicza się do wydalania
dyplomatów rosyjskich z państw zachodnich i rewanżu Rosjan w tym samym
zakresie.To nieroztropne działanie bo najpierw należy udowodnić winę
a później oskarżać,to po pierwsze.
Po drugie,zachód swoim działaniem zacieśnia więzy gospodarczo-militarne
Rosji z Chinami,a to może być niebezpieczne.
W XVI w. Nostradamus przepowiedział, że „żółta rasa zaleje świat”.
Przepowiednia się sprawdziła,Na razie świat jest zalewany chińskimi towarami,
a w przyszłości? Kto to wie.
http://www.liiil.pl/promujnotke