
Wydawało się że,po gafach,błędach i trudnych do zrozumienia wypowiedziach
prezydent Komorowski przez lata zostanie liderem rankingu głupoty.
Na szczęście wyskoki prezydenta Komorowskiego oprócz ośmieszania
pierwszego obywatela nie niosły ze sobą konsekwencji politycznych.
I nagle pojawił się ON - dr Andrzej Duda-prezydent wszystkich Polaków.
Trudno mi na blogu oceniać stan emocjonalny naszego prezydenta,czy jego
wiedzę w zakresie historii,bo mógłbym wylądować w "pierdlu" za obrazę
prezydenta Najjaśniejszej IV RP.
Dlatego,ustosunkuję się tylko do faktów,a konkretnie jednego czyli wystąpienia
prezydenta na uroczystych obchodach 100 rocznicy odzyskania niepodległości
które odbyły się w Kamiennej Górze.
Można nie zgadzać się z wieloma poglądami,decyzjami które podejmuje
UE, ale nie można porównywać działań Instytucji unijnych do okupacji
co jednoznacznie zasugerował polski prezydent.Nie przekonują mnie tłumaczenia,
"że nadrzędną wartością jest państwo polskie" bo w żadnym przypadku UE
nie zagraża wartościom obowiązującym w Polsce rządzonej przez partię
z której wywodzi się prezydent.
To tyle i aż tyle.
A na marginesie to gdyby Polska była okupowana to na 100% prezydentem
nie byłby dr Andrzej Duda.
http://www.liiil.pl/promujnotke