czwartek, 15 lutego 2018

LEGENDA

Znalezione obrazy dla zapytania memy z Frasyniukiem

Mamy nowy temat którym pasjonują się politycy,szczególnie opozycji
oraz dziennikarze,z reguły nazywający siebie niezależnymi ale to ściema.
Ikona Solidarności, obrońca prawa i demokracji Władysław Frasyniuk
został zatrzymany."Przyszli po niego 0 6:10 rano" donosi niezależny portal
"na:Temat".W podobnym tonie wypowiadają się wszystkie niezależne media.

Ani ikona Solidarności ani #dobra zmiana nie są moimi ulubieńcami na arenie
politycznej.Dlatego dziwi mnie bardzo jednoznaczna ocena zarówno polityków
walczących o demokracje i państwo prawa jak i mediów który mają podobny cel.

To wydarzenie,moim zdaniem nie należy rozpatrywać jako zemstę na Frasyniuku
za "odpoczynek na ulicy"ale  uzasadnione działanie,zgodne z obowiązującym
w Polsce prawem.Pomijam już lekceważące zachowanie Frasyniuka  w stosunku
do policjantów proszących go o dane jak i również chwalenie się swoją przeszłością.
Czy w tej bohaterskiej przeszłości w podobny sposób zachowałby się w stosunku
do legitymujących go funkcjonariuszy  MO? Jestem pewny,że nie.

Przejdźmy do momentu zatrzymania nie posiłkując się sympatią ani antypatią
do jednej czy drugiej strony konfliktu,ale zgodnością działania z obowiązującymi
przepisami prawa.
Prawo zobowiązuje świadka,podejrzanego czy innego wezwanego do stawienie
się przed organem wzywającym,Nie ma wyjątków nawet dla takich bohaterów
jak Frasyniuk.Wezwany Frasyniuk dwa razy "olał" wezwania bez konsekwencji.
Zwykły obywatel poniósłby konsekwencje wynikające z przepisów np.karę
pieniężną w wysokości do 10.000 zł.Frasyniuka potraktowano łagodnie z te
dwie nieusprawiedliwione obecności i zgodnie z karami zawartymi w rozdziale
31 kodeksu postępowania karnego zarządzono przymusowe doprowadzenie.
Wzburzenie polityków wywołało również złożenie kajdanek  Frasyniukowi.
Ustawa o Policji z 1990 roku reguluje i tę kwestię.
Frasyniuk znany z niekonwencjonalnych zachowań mógłby próbować zbiec
zaatakować funkcjonariuszy lub zrobić sobie krzywdę bo jak sam przyznaje:
"Też  mam w dupie prawo".

Doprowadzony Frasyniuk odmówił składania zeznań i po 10 minutach
został zwolniony.O jego winie bądź niewinności rozstrzygnie sąd.

Przyznam się że nie rozumiem tych polityków,dziennikarzy którzy cały
czas walczą o demokrację i prawo.Jak już prawo upomina się o ich kumpla
to stwierdzają że,to bezprawie,skandal.Więcej powściągliwości zarówno
w działaniach jak i w wypowiedziach zapewne odniosłoby większy skutek
niż popieranie działań niezgodnych z prawem.

Jestem ciekaw zachowania się tych,stojących murem za Frasyniukiem
gdyby podobny przypadek spotkał Iksińskiego.Nikt by mnie rozdzierał szat
jak w przypadku upadającej "legendy" Solidarności.

                                        http://www.liiil.pl/promujnotke


środa, 14 lutego 2018

SĄSIEDZI


autor: PAP/EPA
Zdjęcie numer 2 w galerii - Karnawał w Düsseldorfie. Na paradzie wielka karykatura Kaczyńskiego i ciemiężonej przez niego Polski


Mimo zimy gorąca atmosfera panuje za naszymi granicami.
Na wschodzie,Ukraińcy których tak dzielnie i głupio broniliśmy
tracąc kilka miliardów rocznie za gaz przesyłany przez nasze terytorium
z powodu sprzeciwu,że II nitka rurociągu miała omijać Ukrainę.
W rewanżu ówczesny prezydent  Juszczenko odsłonił pierwszy pomnik
S.Bandery.A potem poszło jak z płatka i nacjonaliści ukraińscy stali się
potężną siłą.Być może ustawa o IPN tak bardzo ich wku**iła że ,podrzucili
nam towarzysza broni  L.Kaczyńskiego byłego prezydenta Gruzji- G.Saakaszwili.

Gorąco również u naszych zachodnich sąsiadów z którymi łączy nas
przyjaźń kanclerz Merkel z prezydentem Tuskiem i interesy gospodarcze.
Po 5 miesiącach "nierządu"powstała Wielka Koalicja która powstać nie miała.
Rzucony z UE na ratunek socjaldemokratom niemieckim M.Schulz o mały
figiel nie stał się grabarzem tej formacji.Po wyborach zaklinał się ,że będzie 
twardą "totalną"? opozycją dla rządu Merkel ale zmiękł.Długo trwały
negocjacje które w drastyczny sposób osłabiły kanclerz Merkel.
Wystarczy popatrzeć na skład rządu w którym najważniejsze resorty Merkel
oddała socjaldemokratom aby jeszcze kilka lat "pokanclerzyć".
Schulz dotrzymał słowa i nie wszedł do koalicji rezygnując z przywództwa SPD
ku wielkiemu zadowoleniu towarzyszy partyjnych którzy za nim nie przepadali
podobnie jak spora część Polaków.

Brytyjski "Financial Times" informuje że,CDU partia na czele której od 18 lat
stoi Merkel rozgląda się za osobą która miałaby zmienić osłabioną ostatnimi
wydarzeniami Merkel i zająć jej miejsce na czele partii i ewentualnie rządu.
Oddanie istotnych resortów pod kontrolę SPD wzburzyło wielu chadeckich
polityków którzy uznali to za porażkę kanclerz Merkel.
Gazeta kreuje młodego wiceministra finansów Jensa Spahn z prawicowego
skrzydła CDU na następcę Merkel.
Nawet koledzy partyjni mają za złe,że kanclerz wyraziła zgodę na przyjęcie
ponad miliona  uchodźców a swoją decyzją wzmocniła nacjonalistyczną AfD
która jest trzecią siłą w Bundestagu.

Powstała koalicja CDU/CSU - SPD musi jeszcze zostać zatwierdzona
przez referendum organizowane wśród członków SPD którzy,mogą się
sprzeciwić wejściu ich partii do koalicji z CDU/CSU.
Jedyną szansą aby do tego nie dopuścić jest zablokowanie referendum 
przez Federalny Trybunał Konstytucyjny.


                                                 http://www.liiil.pl/promujnotke

wtorek, 13 lutego 2018

POMNIK



"Schody donikąd" z kultowego komiksu "Tytus,Tomek i A'Tomek"
Jerzego Chmielewskiego tak zainspirowało artystę,że nawet liczba
schodów na oryginale i na kopi jest jednakowa.
Autorem zwycięskiej koncepcji jest Jerzy Kalina ,specjalizujący się w sztuce
sakralnej.Zwycięstwo jego koncepcji potwierdziło"poważne jury" ,tak
twierdzi polityk PiS-Sasin składające się z profesorów zajmujących się sztuką
i architekturą.Tyle o tym, moim zdaniem,niezbyt udanym pomyśle.

Nie jestem przeciwnikiem powstania pomnika upamiętniającego ofiary
katastrofy,czy jak mówią niektórzy zamachu w którym zginęło 96 osób.
Byli to przedstawiciele różnych formacji politycznych i ich śmierć
w tak tragicznych okolicznościach należy upamiętnić,ale schodami?
Jakiś element samolotu byłby moim zdaniem wyrazistym symbolem
tego wydarzenia.

Klamka zapadła i budowa schodów ruszyła i tutaj mamy kolejny problem.
Prezes partii która w pierwszym członie swej nazwy ma "Prawo' mówi
o rozpoczęciu budowy "schodów" ale nie jest to zgodne z prawem
obowiązującym w Polsce.Mimo wielu ułatwień w budowie,potrzebna
jest zgoda na rozpoczęcie budowy a jej,jak na razie nie ma.
Jest jedynie decyzja na jego lokalizację.
Konieczna jest również opinia Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków
której również nie ma.Jeżeli rozpoczęto już pracę bez tych zezwoleń to
łamane jest prawo przez decydentów z Prawa? i Sprawiedliwości.

Opozycja,szczególnie ta totalna zapewnia że,po dojściu do władzy
rozbierze ten pomnik i przeniesie go w inne miejsce.Problemem dla PO
może być przede wszystkim dojście do władzy.Na plus należy zapisać
to ,że nie będą pomnika burzyć jak czyniło to wielokrotnie Prawo
i Sprawiedliwość ale rozbiórka pomnika.

Tak czy tak koszty pokryje "bogate" społeczeństwo.

                                               http://www.liiil.pl/promujnotke