
No proszę ,ilu to rzeczy człowiek nie wie.
Na przykład nie wiedziałem o tym że,twórca .Nowoczesnej poszedł
w ślady Palikota i początkowo pełna nazwa partii której jeszcze szefuje
brzmiała .Nowoczesna Ryszarda Petru.Niedawno obiło mi się o uszy,że twórca
zrezygnował z firmowania partii swoim nazwiskiem.Zrobił to, chyba przeczuwając
że partia której był założycielem,zrezygnuje z jego usług jako przewodniczącego.
Przypominanie tych wszystkich,"Kamerunów" czy "6 króli" i innych "dowcipów"
politycznie wyrobionym czytelnikom mojego bloga,byłoby nietaktem,dlatego
przemilczmy te wypowiedzi i zajmijmy się polityką.
Podobnie jak przywódcą,Petru jest słabym politykiem a spadająca popularność
jego formacji,przepraszam-już nie jego,hamowana jest w zasadzie przez kilka
kobiet które traktują to co robią poważnie i na mój nos,są mądrzejsze od szefa,
przynajmniej w działalności politycznej a także medialnej.
Wszystko wskazuje na to że,opozycja wobec działań Petru i jego
dalszej kariery jako szefa partii,ma szanse na wygranie wyborów,a jej
kandydatka na szefa .Nowoczesnej na "nowe otwarcie" i stworzenie
konkurencji wobec PO.Trzeba przyznać,że ostatnimi czasy Petru
był ogrywany przez Schetynę,przykład kandydata na prezydenta Warszawy
dobitnie o tym świadczy.Wydaje się,że ewentualna zwyciężczyni posłanka
K .Lubnauer może stworzyć z Nowoczesnej bez Petru formację która
przyciągnie wyborców oraz twardszą postawę w stosunku do PO w ewentualnych
rozmowach na temat wspólnych kandydatów na samorządowców.
Jej szanse wzrosły gdy m.in. z kandydowania zrezygnowała K.Gasiuk-
Pihowicz przekazując Lubnauer swoje poparcie.
W sondażach wyborców popierających Nowoczesną większość wyborców
jest za zmianą lidera Partii i chociaż z nie należy lekceważyć konkurencji
to wydaje mi się że,posłanka Katarzyna Lubnauer zostanie szefem
Nowoczesnej bez Ryszarda Petru.
http://www.liiil.pl/promujnotke