
Oto do czego doprowadził rząd PiS i brak szczepień.
W rocznicę tzw.czarnych protestów w wielu miastach zorganizowano
manifestacje w obronie praw kobiet.
Pojawiły się również "Wściekłe Polki" walczące o "prawa kobiet".
Popieram niektóre z ich postulatów a z niektórymi się nie zgadzam.
Wolno mi,bo żyjemy w państwie demokratycznym w którym różnice
poglądów nie są czymś niezwykłym.
Czy dzięki ubiegłorocznym manifestacjom sytuacja kobiet uległa zmianie?
Niestety nie. Czy tegoroczne protesty wpłyną na zmianę polityki PiS
w stosunku do kobiet.Odpowiedź jest identyczna.Nic nie zmienią.
To po co protestują? Dobre pytanie,na które przynajmniej na razie
nie znam odpowiedzi,uważam że,protestujące panie też nie znają odpowiedzi
Uważają natomiast że,"Beata niestety,twój rząd obalą kobiety".
To błąd bo rządu nie mogą obalić nie tylko kobiety ale nawet mężczyźni
protestujący przeciw niemu.Z jednego prostego powodu,w demokracji
co najwyżej można "obalić połówkę" a rząd można zmienić jedynie
w demokratycznych wyborach,o czym niestety zapominają zarówno
protestujące panie i panowie.
Przypomnę wydarzenie sprzed kilku lat.
"Tusk matole twój rząd obalą kibole" i nie obalili a są silniejsi niż kobiety
o czym przekonali się pobici piłkarze Legii.
Niestety ta demokratyczna reguła nie dociera do partii opozycyjnych
ani innych"obywatelskich" ugrupowań specjalizujących się w protestach
"w obronie demokracji".
Jedyny sposób to odpowiednie przygotowanie się do kampanii wyborczych,
samorządowych i parlamentarnej czego nie widać w działaniu partii
opozycyjnych. Z hasłem,"obalić rząd" zamiast konkretnych programów
szanse mają nikłe,co potwierdza m.in.taki znawca polityki jak ex prezydent
Kwaśniewski który za PiS raczej nie przepada.To wyjątkowo słuszna diagnoza.
Cała nadzieja w opozycji pozaparlamentarnej która może nieźle namieszać
i powstrzymać "dobrą zmianę",niestety dopiero w następnej kadencji.
O kogo chodzi i jak można to rozegrać w kolejnej notce.
http://www.liiil.pl/promujnotke
