wtorek, 29 sierpnia 2017

POROZUMIENIE

Znalezione obrazy dla zapytania kaczyński podpisuje porozumienie sierpniowe memy

Za kilka dni kolejna rocznica wydzierania sobie spłowiałej flagi
z napisem "SOLIDARNOŚĆ".Przy okazji politycy PiS biorą wzór
z "historyków" PO i tworzą własną okresu buntu robotników
w lecie 1980 roku.Okazuje się,że chwalący się  tym ,że On to wszystko
zrobiła,załatwił,obalił -Wałęsa to figurant,a rzeczywistym przywódcą
i mózgiem Solidarności był,Lech Kaczyński wspierany zapewne
przez swojego brata Jarosława.
Skoro już mamy sprawcę tego nieszczęścia w wyniku którego rzeczywiści
bohaterowie czyli "lud pracujący,miast i wsi"stracili swoje zakłady
i w wyniku reform zostali wyrzuceni na bruk,to możemy przypomnieć
kilka istotnych zdarzeń będących pokłosiem tego słusznego,zresztą,buntu.

Reformy wprowadzane przez Balcerowicza doprowadziły kraj do rzeczywistej
zapaści.To nie 45 lat "komuny" miało wpływ na straty i opóźnienie w polskiej
gospodarce a zezwolenie,m.in. przywódcy za jakiego PiS uważa L.Kaczyńskiego
Hiperinflacja, wysokie ponad 500%,oprocentowanie lokat bankowych
niebotyczny kurs dolara,doprowadziły do wyprowadzenia z Polski miliardów,
nie złotych a dolarów przez międzynarodowych spekulantów którzy "pomagali"
/ Prof.Jeffrey Sachs/ stworzyć tzw. "Plan Balcerowicza".
Zgodnie z nim,zaczęto likwidować stocznie,kopalnie,przemysł ciężki i maszynowy,
prywatyzować huty ,banki i inne przedsiębiorstwa często w cenie gruntów
na którym stały.Jakoś nie słyszało się sprzeciwu kierownictwa Solidarności
na czele której podobno stał Lach Kaczyński.

Jakie zyski odnieśli rzeczywiści bohaterowie często ryzykujący życie,ŻADNE.
Zyskała wierchuszka bogacąc się na krzywdzie rzeczywistych bohaterów
tego okresu.Do dziś plątają się po Sejmie,Senacie często za zasługi otrzymując
wysokie i co ważne,dobrze płatne stanowiska.Robotnicy,starsi wymarli,młodsi
wyemigrowali a wielu klepie biedę na nędznych emeryturach.
Czy o to walczyli? Nawet w wolne soboty a nawet niedziele muszą pracować.

Dlaczego Lech Kaczyński i Jarosław Kaczyński akceptowali te wszystkie
niegodziwości popełnione na Polsce?
Coś w tej nowo tworzonej historii przez PiS musi być nieprawdziwe.
Albo Kaczyński był przywódcą i akceptował te wszystkie działania szkodzace
Polsce,albo nie miał nic do gadania i siedział cicho wraz z bliźniakiem
bojąc się o własną skórę.

                                                         http://www.liiil.pl/promujnotke



sobota, 26 sierpnia 2017

KOMPROMIS

Znalezione obrazy dla zapytania Memy dotyczące kompromisu

Z historii Polski wiemy że,walka ponad wszystko przynosiła nam więcej
strat niż zysków.Sytuacja międzyeuropejska w której znalazła się Polska
wymaga głębokiego zastanowienia się rządu czy dalej walczyć i ponieść
klęskę,czy też szukać sposobów porozumienia i zawrzeć niezbyt korzystny
kompromis.Niestety wybór jest tylko jeden ale decyzja o nim zależy
od obozu rządzącego.

Tracący poparcie o ponad połowę mający problemy wewnętrzne
prezydent Francji,Macron postanowił pokazać,że jest europejskim politykiem
nr.2 po kanclerz Niemiec.To,że Polska ze względu na swą krnąbrność
i brak posłuszeństwa który cechował poprzednią ekipę będzie celem
kolejnego polityka,było tylko kwestią czasu i znalezieniem pretekstu
aby przystąpić do ataku.
Pretekstem są tzw.pracownicy delegowani,których Polska i Węgry
dostarczają najwięcej do "starej Unii".Pretekst merytorycznie słaby
ale medialnie nośny.Otóż prawda jest taka że,pracownicy delegowani
stanowią w Unii zaledwie O,4 % wszystkich pracowników zatrudnionych
w pełnym wymiarze godzin.
"Jak się chce psa uderzyć kij znajdzie"  zostało doskonale wykorzystane
szczególnie przeciw Polsce która sprawia Unii wiele kłopotów
na różnych płaszczyznach.

"Ten "wielki" unijny problem postanowił rozwiązać prezydent Macron.
Nie byłoby problemu ze zrozumieniem jego intencji,gdyby nie fakt że
"równolegle uelastycznia on francuski rynek pracy" o czym donosi
"Le Monde",gazeta,francuska zresztą.

Moim zdaniem celem wyprawy Macrona jest poprawa  wizerunku
we Francji oraz pozycji nr.2,o czym pisałem powyżej.
Celem  stała się  również próba rozbicia "grupy Wyszehradzkiej"
osłabienia pozycji Polski w tej grupie oraz niedopuszczenie
do formalnego powstania inicjatywy zwanej "Trójmorze" która
w założeniu jej pomysłodawców ma wzmocnić UE a przeciwników
czyli pozostałych członków wspólnoty osłabić.

Niestety w tej walce Polska jest prawdopodobnie na pozycji
przegranej i dlatego celem rządu powinien być nie upór,bo mamy
rację a kompromis który uchroni nas przed przegraną.

                                     http://www.liiil.pl/promujnotke



czwartek, 24 sierpnia 2017

MACRON


 Prezydent Macron - Kanclerz Kern z małżonkami


Prezydent Francji Macron wraz z małżonką  Brigitte,szczęśliwie wylądował
wczoraj w Salzburgu.A mógł przecież swoje europejskie tournee zacząć
od Warszawy,nad czym ubolewa polska opozycja polityczna i medialna.
Wystarczyło tylko spełnić w zasadzie dwa główne warunki i Macron,
podobnie jak Trump wychwalałby polską politykę,gospodarkę i rząd.
Podobnie by było i innymi wizytującymi nasz kraj politykami,szczególnie
przedstawicielami kierownictwa UE,nawet prezydent Tusk musiałby
robić dobrą minę do złej.Warunkiem przyjaźni i współpracy z Francją
był zakup produkowanych we Francji śmigłowców-Caracale.
Nie ważne,że były nieco za drogie,a i offset nie był specjalnie korzystny
ale również ich przydatność,nawet wg,niezależnych ekspertów,
dla polskiego wojska nie była wysoka.
Drugim warunkiem,po spełnieniu którego w  kierownictwie UE mielibyśmy
więcej przyjaciół niż  teraz mamy wrogów to przyjęcie przynajmniej
części z  liczby zadeklarowanej relokacji,uchodźców.
A tak mamy to co mamy - konflikt.

Rząd w tej kwestii ma własną politykę,a ponieważ nie jestem "totalną opozycją"
to trudno mi jednoznacznie stwierdzić czy jest ona dobra czy zła.
Widocznie podoba się ona wyborcom,skoro w sondażach rządzący mają często
 miażdżącą przewagę.
Spotkanie w Salzburgu to próba wymuszenia na Polsce i Węgrzech,państw
których najwięcej obywateli jest zatrudnionych we Francji,kompromisu
w sprawie "pracowników delegowanych".
"Szefowie rządów Austrii, Francji, Czech i Słowacji opowiedzieli się w środę
na spotkaniu w Salzburgu za osiągnięciem porozumienia w sprawie pracowników
delegowanych w UE do unijnego szczytu w październiku - ogłosił po rozmowach
kanclerz Austrii Christian Kern.
Następnie próba przekonania w tej kwestii Rumunii i Bułgarii.
Brak polskiej zgody w tym temacie to kolejna przyczyna "izolacji" Polski.

Czy polski rząd aby nie pogłębiać izolacji ma występować przeciwko
własnym obywatelom przyjmując niekorzystne dla nich zapisy?

                                                  http://www.liiil.pl/promujnotke