czwartek, 22 czerwca 2017

LIPA



"Obaj z ojcem wiedzieliśmy, że Amber Gold, mówiąc kolokwialnie, to lipa".
To jedyny efekt 8 godzinnego przesłuchania Michała Tuska.

Odnoszę wrażenie ,że M.Tusk zeznawał przed Komisją tylko dlatego,
że jest synem Donalda Tuska.Nie ulega wątpliwości,że jego zatrudnienie
miało związek nie tyle z jego nieprzeciętnymi wiadomościami dotyczącymi
zagadnień związanych z transportem a ze względu na nazwisko.
Zakres obowiązków i zadań do wykonania przez M.Tuska był mizerny,
a jego rzekome wielkie kompetencje nie zostały w pełni wykorzystane.
Dla firmy było to korzystne, bo kto będzie się narażał kontrolując firmę
w której pracuje syn premiera?
Błędy popełniła osłona kontrwywiadowcza która dopuściła do podjęcia pracy
młodego Tuska w "szemranej" firmie.Trudno się dziwić tej wpadce,skoro na
czele służb stał przedstawiciel "teoretycznego państwa" który nawet nie potrafił
zapobiec nagraniom rozmów w których uczestniczył.

Nie dziwię się M.Tuskowi,że podjął się tej pracy.Za niewielki wysiłek
intelektualny dostawał wysokie wynagrodzenie a jako młody człowiek
na dorobku potrzebował pieniędzy.t Dziwię się jednak,że tak mądry,
młody człowiek,nie zorientował się,że jest wykorzystywany przez pracodawcę
jako forma osłony.Być może bezwiednie,ale jakoś trudno mi w to uwierzyć.
Pieniądze potrafią stępić czujność nawet mądrych ludzi.

Przesłuchanie M.Tuska to preludium do rozgrywki z byłym premierem
D.Tuskiem.Zapewne stwierdzenie faktu,że "Amber Gold" to "lipa" będzie
wykorzystane do rozgrywki z byłym premierem,bo skoro wiedział,że to
"lipa" a nie reagował to można mu zarzucić fakt zaniechania obowiązków.
Znając stosunek PiS do D.Tuska,myślę,że sformułowane zostaną ostrzejsze
zarzuty.

Przesłuchanie Marcina P. i jego żony,może skomplikować sytuację
byłego premiera,bo "tonący brzytwy się chwyta"dla podejrzanych
to właśnie Donald Tusk może być tą brzytwą.


                                               http://www.liiil.pl/promujnotke


środa, 21 czerwca 2017

WYPADEK





Wypadek samochodu na polskiej rejestracji skończył się śmiercią,
według wszelkiego prawdopodobieństwa, kierującego pojazdem Polaka.
Wypadek jak każdy inny do których często dochodzi zarówno w Europie
jak i w  Polsce.Jednakże interpretacja tego nieszczęśliwego wydarzenia
ma również podtekst polityczny w podzielonej w kwestii  przyjmowania
uchodźców Polsce.

Zwolennicy goszczenia uchodźców uważają że,winę za wypadek ponosi
kierujący pojazdem,który nie zachował bezpiecznej odległości w stosunku
do jadącej przed nim ciężarówki.Gdyby odstęp był większy miał szansę
na wyhamowanie i ewentualnie nie tak tragiczne w skutkach uderzenie
w tył poprzedzającego pojazdu.

Przeciwnicy przyjmowania uchodźców winą za wypadek obciążają
tych którzy na autostradzie zbudowali barykadę mającą spowolnić
ruch samochodów ciężarowych a "budowniczym" pomóc w ewentualnym
dostaniu się do luku bagażowego samochodu w którym zamierzali nielegalnie
 przekroczyć brytyjską granicę.Są to prawdopodobnie uchodźcy z Erytrei
których w pobliżu miejsca wypadku zatrzymała francuska Policja.

Ciekaw jestem zdania czytelników w sprawie tego nieszczęścia
Zapraszam do dyskusji.

                                              http://www.liiil.pl/promujnotke


wtorek, 20 czerwca 2017

SZOK

Znalezione obrazy dla zapytania memy z Kaczyńskim


Szokujący sondaż Kantar Public. PiS ma poparcie aż 39 proc. Polaków,
a opozycja chyli się ku upadkowi i rozdrobnieniu.
Taką informację zamieścił portal jednego z medialnych przeciwników
Kaczyńskiego-T.Lisa "na  : TEMAT"

"Im więcej skandali wokół Prawa i Sprawiedliwości, tym więcej Polaków ufa tej formacji?
Takie wnioski nasuwa najnowszy sondaż Kantar Public.
Z badania przeprowadzonego przez tę pracownię w dniach 2-7 czerwca wynika,
że aż 39 proc. Polaków zagłosowałby na partię rządzącą, a konkurencja chyli się
ku upadkowi i rozdrobnieniu."
Pisze na tym portalu Bartosz Świderski.

Nie dziwi mnie szok,który dotknął środowiska polityczne i medialne związane
z totalna opozycją którą firmuje Platforma Oszustów oraz media związane
z red.Lisem i red Michnikiem.Jeszcze miesiąc,dwa temu,było tak pięknie.
PO miała jeden punkt procentowy straty do PiS a teraz ma 21 % "w plecy".
Dziwi mnie natomiast brak wyciągnięcia wniosków przez polityków
i "niezależnych" dziennikarzy z błędów jakie popełniają zarówno jedni i drudzy.
Totalna krytyka i czepianie się każdego zdania nie przynosi zamierzonych
efektów,wręcz przeciwnie szkodzi zarówno politykom jak i "niezależnym"
dziennikarzom którzy swoja postawą wykazują kompletny brak,jednej
z najważniejszych cech dziennikarstwa,rzetelności w przedstawianiu sytuacji.
Dodatkowo,nazwany przez red.Lisa "obywatelem Dudą" prezydent, cieszy się
największym zaufaniem wśród polityków a rząd pod kierunkiem "marionetki"
premier Szydło zyskuje coraz większe poparcie społeczne.

Te dane faktycznie mogą spowodować szok w środowiskach opozycji.
Mam jedynie nadzieję,że ten szok,pozwoli im na przemyślenie i zmianę
strategii w stosunku do rządzących,jeżeli nie no to mamy kolejne kilka
lat większości parlamentarnej PiS i kontynuacji #dobrej zmiany#.

Nie proponuję opozycji czy mediom,aby chwaliły rząd,namawiam jedynie
do obiektywnego przedstawiania faktów i rezygnacji z osobistych wycieczek
pod adresem polityków w których prym wiedzie red.Lis.

Więcej merytorycznych uwag a mniej osobistych "wycieczek" polityków
i dziennikarzy może złagodzić ten szok spowodowany ostatnim sondażem,
który jest tak wiarygodny jak ten z kwietnia w którym PO miało 1%
przewagę nad PiS.


                                                          http://www.liiil.pl/promujnotke