To aforyzm wymyślony przez Marie von Ebner-Eschenbach,austriacką pisarkę,
pod koniec XIX lub na początku XX wieku,Ten aforyzm, użyty przez autorkę
mimo upływu lat,wcale się nie starzeje a w Polsce wręcz kwitnie.
Przenosząc tę myśl na polskie podwórko polityczne należy zmienić pierwszy
wyraz aforyzmu z "mądrego" na głupi a do trzeciego wyrazu dodać
partykułę "nie" i parafrazując tekst autorki można powiedzieć:
Głupi głupiemu nie ustępuje dlatego głupota opanowała Polskę.
Teraz wyjaśnię o co mi chodzi.O miesięcznice,rocznice katastrofy smoleńskiej
świętowane przez obóz "narodowo-patriotyczny" a zakłócane przez KOD,
Obywateli RP i inne ugrupowania.Dwa obozy głupców którzy nie maja
co robić i co miesiąc prą do konfrontacji która kiedyś może mieć tragiczny
finał.Obóz rządowych głupców wykorzystuje za pieniądze podatnika
funkcjonariuszy Policji i innych służb do ochrony tych partyjnych zgromadzeń.
Na to nie ma mojej zgody,również płacącego podatek w Polsce.
Przy całym szacunku dla wszystkich zmarłych w tej tragicznej katastrofie
takie konfrontacyjne uroczystości w miejscach publicznych nie powinny mieć
miejsca.Problem jest taki,że żaden z głupców nie chce odpuścić,
błędnie myśląc,że byłaby to porażka.Pamięć tragicznie zmarłych można
czcić w różny sposób i w różnych miejscach,np.przy grobach zmarłych,
ale czy miejsce przed Pałacem Prezydenckim,którego lokatorem był
tragicznie zmarły prezydent L.Kaczyński i atmosfera konfrontacji tam panująca
jest godna pamięci ofiar katastrofy?
Na to pytanie powinni odpowiedzieć sobie głupcy po obu stronach barykady.
http://www.liiil.pl/promujnotke