Unia Europejska od dłuższego czasu znajduje się w permanentnym kryzysie.
Należy przyznać ,że ostatnie przywództwo wspólnoty na wszystkich
jej szczeblach nie do końca spełnia swą rolę.Wtrącanie się funkcyjnych polityków
Parlamentu,Komisji Europejskiej w wewnętrzne sprawy poszczególnych państw
nie prowadzi do pogłębiania integracji a odnosi odwrotny skutek dezintegruje
Unię Europejską,Dziwne jest to,że zacietrzewieni politycy unijni tego nie widzą.
Zajmowanie się wewnętrznymi problemami Węgier,Polski a taktyczne milczenie
w sprawie kryzysu imigracyjnego jaki dotknął Niemcy i inne państwa przyjmujące
uchodźców do błąd,który może kosztować nie tylko zawieszenie strefy Schengen
czy rozpad Unii Europejskiej ale zniszczenie tradycji kulturowych "Starego
Kontynentu",zamieszek,zamachów terrorystycznych a nawet wojny religijnej.
To jeden z głównych tematów poruszanych przez unijnych przywódców
na rozpoczętym właśnie szczycie w Davos.
Mimo zimy napływ uchodźców nie słabnie,opadł jedynie szum medialny
związany z ich napływem.Pojawiły się za to informacje pokazujące zachowanie
uchodźców,gwałty,kradzieże,pobicia,molestowanie skrzętnie dotąd ukrywane
przez państwa które już tych uchodźców "goszczą" na swojej ziemi.
Problemem który może się okazać kolejnym gwoździem do trumny
nie tylko UE ale i Świata jest możliwość kolejnego kryzysu gospodarczego.
Niska cena ropy,złe wieści z Chin powodują,że indeksy nie tylko na polskiej
giełdzie ale na giełdach europejskich i amerykańskich notują dość wyraźne
spadki i tak, na Wall Street Dow Jones obniżył się o 380 punktów,
co oznacza spadek o 2,4 procent. Wskaźniki S&P oraz Nasdaq poszły w dół
w tej samej proporcji.To jest problem ważniejszy dla Świata i polityków
UE niż wewnętrzne przepychanki "styropianowych bohaterów" w Polsce.
Trudno nie zgodzić się z Leszkiem Millerem nazywającym po imieniu "głupkiem"
jednego z największych krytyków rządu PiS.
"Jeśli pan Verhofstadt mówi w trakcie debaty, że polityka Polski ułatwi Putinowi
rozbicie UE. To niemądre" mówi Miller.
Ważnych problemów które należy rozwiązać politycy unijni mają sporo.
Nie twierdzę,że problem Polski nie jest ważny ale nie jest to sprawa życia
i śmierci jak w przypadku uchodźców których od początku roku,tylko do
Grecji przybyło 20 tysięcy.
Co pan na to Panie "Guy'u" Verhofstadt ?
http://www.liiil.pl/promujnotke