środa, 21 października 2015

8 x MAX 1'

Interaktywny #CzasDecyzji: kto wygra debatę? 
Ściągnij aplikację TVN24 i weź udział w sondzie

Nazwanie tego spotkania "debatą" jest nadużyciem.
Przedstawiciele 8 Komitetów Wyborczych  nie debatują a odpowiadają
na pytania zadane przez prowadzących.Czas odpowiedzi to 1 minuta.
Szybkość wypowiedzi "debatujących", przypomina mi reklamy radiowe
czy telewizyjne suplementów diet,odczytywane z szybkością karabinu
maszynowego.Przypuszczam że,obecni w studio politycy otrzymali
wcześniej pytania o przygotowali 1 minutowe odpowiedzi.Nie oglądam
a słucham w radiu i nie wiem czy czytają z kartek czy też wyuczyli się
jednominutowych wypowiedzi które nie stanowią wypracowaniu najlepszego
rozwiązania problemu,co jest istotą debaty,a prezentacją własnych,bądź
partyjnych poglądów.

To ostatnia notka o debatach,wyborcy już maja własne zdanie i nie ma
szans aby takie "debaty" coś zmieniły.
Jeden z internautów po debacie  Kopacz-Szydło wskazując na zwycięzcę 
wskazał  na  stacje telewizyjne transmitujące tą zabawę polegająca na
odpowiedzi na pytania.Nie ważne jakie padały odpowiedzi, mądre,głupie,
merytoryczne czy nie ,wszystkie zostały wyemitowane bo były to programy 
"na żywo".Dlaczego wygrały stacje telewizyjne? "Kasa Misiu kasa".
Za reklamy bo oglądalność była niezła,choć programy do dupy.

                             http://www.liiil.pl/promujnotke

wtorek, 20 października 2015

PO DEBACIE


Kopacz pyta o prawa kobiet i nieślubne dzieci. Szydło: każde dziecko trzeba kochać, każdy obywatel ma prawo do szczęścia

W zasadzie tytuł powinien brzmieć *Po PO* ale ,jak mawiał trener
"Orłów" K.Górski "dopóki piłka w grze"... a głosy nie podliczone
wszystko jest możliwe.Oczekiwana z takim zniecierpliwieniem debata
pretendentek największych partii o zwycięstwo w wyborach i nominacje
na utworzenie nowego/starego rządu była podobnie bez wyrazu jak
kandydatki.W zasadzie nie powinna się odbyć,ale skoro się już odbyła
to przedstawiciele pozostałych ugrupowań które dziś wieczorem będą
mogli skonfrontować swoje poglądy z pp.Kopacz i Szydło już wiedzą
na co ich stać.Zarówno zwolennicy jednej jak u drugiej kandydatki będą
świętować "miażdżące" zwycięstwo swojej kandydatki co i tak nie zmieni
sytuacji  zwycięstwa PiS i porażki PO w niedzielnych wyborach,
Niewiadoma jest jedynie  procentowa różnica pomiędzy tymi partiami.

Dwie równorzędne partnerki o  niskim poziomie merytorycznej wiedzy.
Jedna chwali się tym, co jej formacja zrobiła w ciągu 8 lat a druga co
zrobi jak zostanie wybrana. Jak mawiał mój nieżyjący Tatuś -
"Pieprzenie w bambus".
Pani Kopacz porównała wzrost PKB w Polsce w ostatnich 7-8 latach
wynoszący łącznie ponad 24 % z  jednorocznym wzrostem PKB w okresie
gdy Polska była "zieloną wyspą" jednego z europejskich państw notującego
w czasie kryzysu jedynie  wzrost 0,8 %.
Pani Szydło mówiła to co Tusk przed 8 laty,mamy szuflady pełne ustaw,
a po wyborach okazało się że,tych projektów nie było,
I tak gadu gadu i godzina minęła a efektów żadnych.

Rzadko zgadzam się z  redaktorem Lisem ale jego ocenę uważam za trafną.
Na razie remis ze wskazaniem na nieobecnych
.
                                       http://www.liiil.pl/promujnotke


poniedziałek, 19 października 2015

CZAS DECYZJI



Wieczorne rozmowy kandydatek największych partii politycznych
maja dać odpowiedź na która z nich osobiście i na formacje które
reprezentują głos odda większość wyborców.To prawdopodobnie
jedna z nich zostanie desygnowana przez prezydenta na stanowisko
premiera.Chyba że,ostatni tydzień przyniesie nieoczekiwane wydarzenia
które w zasadniczy sposób zmienią nastawienie wyborców.
Dla mnie,żadna z tych pań nie posiada nie tylko kwalifikacji ale
również predyspozycji potrzebnych do kierowania rządem.
Aby czytelnicy nie pomyśleli sobie że,jestem przeciwnikiem kobiet
na wysokich stanowiskach to moja faworytką jest Barbara Nowacka
choćby z jednego powodu, empatii - której ma więcej niż prezentowane
powyżej popisowe kandydatki razem.Okres ostatnich 10 lat i wzajemna
antypatia dwóch rządzących w tym okresie ugrupowań przyniósł wyborcom
więcej szkody niż pożytku.Oczywiście oprócz empatii B.Nowacka ma wiele
innych zalet.Bije na głowę rywalki kulturą polityczną i co ważne nowoczesnymi
przystającymi na XXI wiek poglądami zarówno w sferze socjalnej jak i duchowej.

Premier Kopacz: tylko PO może zatrzymać PiS, głos na inne partie to głos stracony.
Jestem innego zdania i dlatego sparafrazowałem słowa Tuska powielane
przez Kopacz w notce:http://stary-bob.blogspot.co.at/2015/10/debaty.html.

Nie widzę wielkiej różnicy w działaniu PO i PiS. Być może premier Kopacz
osobiście jest w XXI wieku ale jej posłowie są w średniowieczu podobnie
jak PiS.Różnica polega na tym że, średniowieczne poglądy PiS są stabilne
a w PO ich zmiana była niejednokrotnie wymuszana, groźbą nie wystawienia
na listy wyborcze, przez premier Kopacz.

Ta debata dla PiS niewiele zmieni,wydaje się że,wygraną maja w kieszeni.
Chodzi tylko czy zdołają uzyskać przewagę dająca im samodzielne rządzenie.
Dla PO, a szczególnie premier Kopacz to gra o wszystko.o pozycję w partii
i dalszy polityczny życiorys.

Jeżeli premier nie zmieni retoryki i agresywności podpowiadanej jej przez
M.Kamińskiego,na merytoryczną dyskusję z przeciwniczką to przegra i pogrzebie
własne i PO szanse na odgrywanie znaczącej roli przynajmniej w najbliższych latach.
Płakał po nich nie będę bo na głupotę nie ma lekarstwa.

                                     http://www.liiil.pl/promujnotke