czwartek, 28 maja 2015

ZMIANA FRONTU



Jeszcze kilka dni temu popierali Komorowskiego.Przegrał.
Owszem, krytykowali Platformę ale dość delikatnie i z umiarem.
Niektórzy chociaż do tej formacji nie należeli to startowali w wyborach
z cichym poparciem bez mocnych kontrkandydatów lub w ogóle
bez kandydatów PO aby wygrywać swoje wybory.
O kim mowa,o ludziach którzy dzisiaj,po przegranej Komorowskiego
nagle zmieniają front i zaczynają krytykować i wieścić koniec PO.
Na stare lata przyszło mi oszustów bronić przed komuchami.
Niezależnie od poglądów,sympatii politycznych nie cierpię ludzi
którzy są  ss (cenzura)  i w zależności od sytuacji umieją się odpowiednio
ustawić.

Były prezydent Kwaśniewski,kilka dni temu ściskający się z Komorowskim
i przekazujący mu swoje poparcie,rzędu  1-2 promile nagle zmienia zdanie.
"Jeśli utrzyma się obecny nastrój, to może nawet premier Kaczyński będzie do zaakceptowania - mówi Aleksander Kwaśniewski w wywiadzie dla "Gazety Wyborczej"".
Jeszcze kilka dni a Kwaśniewski zaakceptuje Ziobrę jako prokuratora i ministra,
Kamińskiego jako szefa CBA a nawet agenta Tomka.
Komorowski,podobno "mąż stanu" wiedząc o pechu tych którzy związali
się z Kwaśniewskim nic nie zyskał, a być może stracił prezydenturę.

Kolejny popierający Komorowskiego senator Cimoszewicz którego
jako kandydata niezależnego do Senatu popierała Platforma uważa że,
PO nie ma szans na wygranie wyborów parlamentarnych.
"Władze PO odsuwają od siebie prawdę,Ludzie mają dość władzy
zblazowanych konsumentów ośmiorniczek",mówi Cimoszewicz.
Czy podobnie by się wypowiadał gdyby wygrał Komorowski ?
Zakładam się ,że nie.

I chociaż zarówno Kwaśniewski jak i Cimoszewicz mają rację
a ich wypowiedzi są zbieżne z moimi poglądami to w obecnej
sytuacji politycznej zachowują się jak szczury opuszczające
tonący okręt.

Rzadko zgadzam się z tym co mówił i mówi Wałęsa ale z jego
stwierdzeniem,"że ten kto zdradził raz zdradzi i kolejne razy" zgadzam
się w 100 %. Zdradzili SLD a teraz Komorowskiego i Platformę,
bo oni popierają tylko zwycięzców.

Czekam jeszcze na dymisję i ucieczkę z PO kolejnego lewicowca,
Arłukowicza,który za stanowisko zdradził swoje lewicowe ideały
i poglądy dotyczące ustawy wprowadzanej przez ówczesną minister
zdrowia E.Kopacz.

Jako człowiek o lewicowych poglądach wstydzę się za tych ludzi.

                               http://www.liiil.pl/promujnotke


środa, 27 maja 2015

SZOK



Przegrane wybory prezydenckie,spowodowały szok u popleczników
prezydenta Komorowskiego co przekłada się na opowiadanie
głupot podobnie jak czynił to "bredzisław".

Poseł,profesor Niesiołowski,udostępnił swój numer telefonu i ludzie
do niego dzwonią i płaczą z rozpaczy,oto cytat:
"Do mnie dzwonili ludzie i płakali, pytali, co z nami teraz będzie".
Co będzie.jak przestępcy to pójdą do paki a uczciwi nie maja się
czego bać,przecież Sąd i Prokuratura to niezależna władza,prawda
panie profesorze?.

Prezes Fundacji Batorego,założonej m.in.przez George'a Sorosa,
uważa że,prezydent powinien stanąć na czele PO bo premier Kopacz
jest za słaba a Komorowski ma  "autorytet i osobowość".
Popieram  bredzącego pana profesora,bo to pozwoli na eliminację
Platformy Oszustów w krótszym terminie niż stanie się to pod
przywództwem premier Kopacz.
Swój potencjał,autorytet i osobowość pokazał Komorowski przegrywając
prezydenturę z nieznanym bliżej III ligowym politykiem PiS.

Politycy są podobni do kibiców.Jak drużyna,polityk wygrywa to są
mili, uczynni gotowi na wszystko. Nawet  bez wazeliny do dupy włażą
swoim idolom,bredząc o nadzwyczajnych kwalifikacjach i umiejętnościach
własnego kandydata.
A jak przegrywa,to znikają sympatie, każdy jak może odcina się
od drużyny czy polityka.To świństwo takie zachowanie,no ale cóż
wielu polityków nie tylko z PO już tak ma.Koryto jest ważniejsze,
Komorowski przegrał,przyczyn jest wiele,a skoro przegrał to należy
ratować to co ewentualnie uda się jeszcze uratować,
Komorowski chociaż wygrał poprzednie wybory będąc kandydatem PO
w tej kampanii,szczególnie w końcówce "odciął się" od korzeni
myśląc,że to pozwoli mu na wygranie wyborów.W rezultacie proporzec
PO wręczony mu przez Dudę,wylądował obok butów Olejnik.
Teraz Platforma "odcina się" od przegranego Komorowskiego próbując
ratować to co się da.
Sekretarz Generalny PO , Andrzej Biernat mówi :

 "sztab był pana prezydenta Komorowskiego, nie PO"

Sukces ma wielu ojców, porażka jest Bronisławem Komorowskim.

                                   http://www.liiil.pl/promujnotke


wtorek, 26 maja 2015

PO WYBORACH

  Ponieważ w mediach na blogach opinii o przyczynach porażki
Komorowskiego i zwycięstwa Dudy jest mnóstwo analiz i komentarzy
dokonywanych przez analityków,polityków, "dziennikarzy",szczególnie
tych wybitnych to ja zwykły bloger chwilowo nie będę rozważał przyczyn
zwycięstwa i porażki kandydatów
"Polacy nic się nie stało"  potraktujmy pożegnanie prezydenta Komorowskiego
na wesoło.
                                     Panie Komorowski – Czas zmienić pracę i wziąć kredyt
                                               Prezydent

               
                                   Smutek wyborców

Internauci żegnają Komorowskiego. „Czas zmienić pracę i wziąć kredyt”. MEMY - niezalezna.pl
                         Na emeryturę mmmaarsz
  Tak pierwsza DAMA motywowała wyborców
                                            Zły doradca.


                                              http://www.liiil.pl/promujnotke