Planowany odwrót czyli ucieczka spod Debalcewe
Niemcy to bardzo pragmatyczny naród,wiedząc ,że ukraińska armia
nie ma szans na militarne przywrócenie granic Ukrainy z przed rewolty
na Majdanie powinna pogodzić się ze stratą wschodnich regionów.
Pisze o tym "Der Spiegel" :
"Donbas jest stracony - przynajmniej na razie (...). Jeśli Poroszenko nie zrozumie tego, to wkrótce przegra o wiele ważniejsza bitwę - walkę o nowoczesną europejską Ukrainę.
Operacja "Majdan" popierana nie tylko politycznie przez tzw. zachód nie tylko
europejski, a której celem było pozbawienie Rosji strefy buforowej jaką pełniła
wcześniej Ukraina poniosła klęskę.
Świadczy to o ich nieudolności,braku znajomości realiów europejskich.
Nie dziwię się bo to ich pierwsza poważna operacja od wielu lat w Europie
anie w Azji czy Afryce.A i przeciwnik okazał się solidniejszy i mądrzejszy
o czym z ubolewaniem mówią politycy analizujący porozumienie z Mińska.
Ciekawi mnie to,chociaż znam odpowiedź dlaczego "zachód" popierał
dążenia pewnej części Ukrainy do samostanowienia,a nie popiera innej
części tego państwa którego mieszkańcy również mają swoją wizję przyszłości
nie związaną z zachodnia Europą.
Kreśląc wizję świetlanej przyszłości dla Ukrainy,nie wzięto pod uwagę
tego ,że tereny tego państwa zamieszkuje wielu Ukraińców pochodzenia
rosyjskiego którzy wolą biedną Rosję od bogatej Europy,
Takie działanie doprowadziło do tego,że Ukraina pogrążyła się w wojnie
słaba gospodarka jest jeszcze słabsza,państwo stoi na skraju bankructwa.
Setki tysięcy ludzi straciło swój dobytek,tysiące poległych młodych ludzi
pchanych na siłę do tej wojny, mamionych pieniędzmi za likwidację
sprzętu i zapewne ludzi przeciwnika.
O dowództwie tych nieszczęśników nie piszę bo ich poziom wyszkolenia,
strategia doprowadziły do kompletnego chaosu i wielkich strat nie tylko
terytorialnych.
Głupotą władz Ukrainy było bezgraniczne przekonanie,że zachód im pomoże
będzie wysyłał broń ofensywną a może nawet wspierał żołnierzami.
"Koń jaki jest każdy widzi".Zachód miał interes do zrobienia i wykorzystał
do tego naiwniaków prawicowych.Nie udało się,to straszy Rosję kolejnymi
sankcjami a nie zrobi nic co mogłoby sprowokować Rosjan do oficjalnego
wkroczenia na Ukrainę.
Niestety Ukraińcy,chociaż z żalem powinni pogodzić się z utratą wschodnich
regionów i zająć się odbudowa tego co im zostało.Dalsza walka spowoduje stratę
kolejnych ziem bo zachód nie ma interesu w tym aby pomóc militarnie Ukrainie.
Zresztą nie o Ukrainę w tym wszystkim chodziło.
"NATO wzywa Rosję do opuszczenia granic Ukrainy"
"Wyrażamy głębokie zaniepokojenie sytuacją w Debalcewe"
Merkel; "Nie chcemy działać przeciwko Rosji lecz z Rosją".
http://www.liiil.pl/promujnotke