czwartek, 6 listopada 2014

"POTĘGA"


Rakiety dla samolotów, okrętów i wyrzutni naziemnych. Polska armia ostrzy kły
Polska rośnie w siłę,żeby jeszcze ludziom żyło się dostatniej można by
powiedzieć,że realizacja hasła z epoki Gierka stała się faktem w III RP.
Jesteśmy lepsi od naszych sąsiadów,Niemców z którymi po raz pierwszy
w historii udało nam się wygrać,,, w piłkę nożną.
Jesteśmy również bogatsi bo na zakup nowego uzbrojenia przeznaczamy
w najbliższych latach miliardy złotych.
Jesteśmy również zacofani w wielu dziedzinach życia społecznego w tym
w ochronie tego życia poprzez dobrze funkcjonująca służbę zdrowia.
Jesteśmy również,a w zasadzie nasze władze głupsi od Niemców które
bez histerii podchodzą do wydarzeń na Ukrainie i rzekomych zagrożeń
inwazją wojsk rosyjskich.

Polaka a w zasadzie prezydent niepodległego państwa Komorowski na życzenia
prezydenta Obamy kosztem wyrzeczeń społeczeństwa podnosi procentowy
wkład z budżetu państwa na obronność  do wysokości 2 % PKB.
Na ratowanie życia i zdrowia całego społeczeństwa przeznaczamy zaledwie
4 % PKB.O przypadkach ludzi których można by uratować ale  z braku pieniędzy
na leczenie opuścili ten padół niedoli wielokrotnie pisałem.
Czy 40 pocisków średniego zasięgu za pół miliarda dolarów uratują Polskę
przed agresją.Przypomnę ,że te pociski trafią do Polski prawdopodobnie w 2017 r.
Skoro wytrzymamy bez nich przez następne 2 lata to czy warto je w ogóle kupować.
Planuje się również  zakup pocisków o dwukrotnie większym zasięgu niż 370 km.
O inny uzbrojeniu już nie piszę bo mnie krew zalewa na głupotę naszych władz.
Będziemy wydawać miliardy na zbrojenie tylko dlatego,że Amerykanie zrobili
kolejną rewolucję a Rosjanie na to sobie nie pozwolili.
Słuchając i czytając coraz to głupszych wypowiedzi polityków i różnej
maści ekspertów o możliwości agresji rosyjskiej na nasz kraj,zastanawiam się
po co wydawać pieniądze na zakup nowoczesnej broni którą otrzymamy za lat
kilka, kilkanaście a agresja może nastąpić lada dzień po niedzieli jak przewidują
najgłupsi z głupich.

Myśliwce bez paliwa, śmigłowce w odstawkę. Wstrząsający dokument ws. Bundeswehry

Polska histeria przyjmowana jest ze spokojem przez naszych zachodnich,
natowskich sąsiadów,Niemców.Zamiast przeznaczać pieniądze na zbrojenia
podnieśli płace minimalną,Od kilku tygodni media niemieckie alarmują o dziurach
w samolotach Euerofighter o braku pieniędzy na paliwo do tych samolotów
które mogą latać,o złym stanie śmigłowców Sea King których armia posiada 43 szt.
a zdolnych do użytku jest jedynie 3 (trzy).Podobnie jest ze śmigłowcami uzywanymi
przez wojska lądowe.Są,ale jakby ich nie było.Inne rodzaje broni cierpią również
na te przypadłość,brak funduszy na naprawę i modernizację.
Generalnie cała armia niemiecka wymaga sporych nakładów finansowych
ale rząd w przeciwieństwie do naszego nie jest skory wydawania pieniędzy
na uzbrojenie,pewnie uważa są inne ważniejsze obszary w które należy inwestować
i nie wierzy w konflikt zbrojny Rosja - NATO.

Jak wynika z ogólnie dostępnych informacji NATO ma miażdżącą przewagę
nad Rosją we wszystkich rodzajach broni konwencjonalnej.
Zbliżone są potencjały w broni niekonwencjonalnej,
Czy wydatki uzbrojenia o których mówią polskie władze zmienią w jakiś
zasadniczy sposób ten stan.Na pewno nie.Przez własna głupotę staniemy się
jedynie ubożsi o kilkaset miliardów złotych które można wykorzystać w inny sposób.
Może trzeba posłuchać ex prezydenta Wałęsy i zamiast zakupów broni
konwencjonalnej wydzierżawić parę bombek atomowych i wystraszyć Rosjan.

                                   http://www.liiil.pl/promujnotke


środa, 5 listopada 2014

MAMA i TATA



"Premier jak dobra mama", "nowa polityka miłości" można przeczyta
na jednym z portali internetowych o pustych  "gestach na pokaz".
Polska jest w większości krajem tradycjonalistów.Skoro mamy "mamę"
premier Kopacz,to potrzebny jest również "tata" do tej roli pasuje
jak ulał,proszę się nie śmiać, prezes Kaczyński.

Czy polityka miłości proponowana przez premier nie spotkała się
z akceptacja prezesa według mnie tak.Gest pojednania zaproponowany
przez Kopacz a wykonany przez Kaczyńskiego jest dość mocnym dowodem.
Zastanawia mnie tylko to,czy obustronne gesty są szczere czy też spowodowane
maratonem wyborczym rozpoczynającym się za 2 tygodnie.
Myślę,że poprzednia postawa jaką prezentowali Kopacz i Kaczyńskiego uległa
zmianie,tylko i wyłącznie z powodów koniunkturalnych a nie rzeczywistej troski
o ''dzieci'' jakim jest jeszcze, 38 milionowe społeczeństwo.

Premier Kopacz pełniąc funkcję marszałka Sejmu nie wykazywała
zbytniej ochoty do współpracy nie tylko z PiS ale również z opozycją.
Czyżby ze zmianą funkcji nastąpiła również metamorfoza nr 1 jaką
przeszedł jej dawny, partyjny kolega Palikot.
Premier Kopacz zaprosiła polityków opozycji do swego biura,celem
spotkania ma być dyskusja o zmianach w polskiej polityce.
Jeżeli rzeczywiście ta dyskusja spowoduje wprowadzenie do polskiej
polityki,zarówno wewnętrznej jak i zewnętrznej zmiany zaproponowane
przez opozycję to uroczyście odszczekam to co teraz napiszę.
"Pic na wodę fotomontaż","kiełbasa wyborcza" a nie chęć naprawy RP III.

"Mama" proponuje również eliminację z polskiej polityki kontrowersyjnych,
obrażających  przeciwników politycznych ,wypowiedzi polityków
których język jest szybszy od umysłu.Niesiołowski,Pawłowicz to swego
rodzaju klasycy w tej dziedzinie.Wątpię aby to się udało,ale w kampanii
wyborczej, przypuszczam niektórym politykom PO założone zostaną kagańce.

"Tata" Kaczyński podjął rękawicę,podejrzewany o brak refleksu,uścisnął
natychmiast prawicę Tuska powodując wielkie zamieszanie tym gestem.
Również on zdaje sobie sprawę z tego,że "dzieci"- społeczeństwo jest
zmęczone i zniesmaczone  wojną Polsko-polską.
Ofiaruje pomoc rządowi w rozwiązaniu problemów walutowych kredytobiorców.
Osobiście nie krytykuje premier Kopacz,doprowadził do zniknięcia
ze sceny politycznej Macierewicza.głównego rozgrywającego w sprawie
katastrofy,zamachu smoleńskiego.

Kwestia istotną dla tych ugrupowań jest to,czy społeczeństwo,szczególnie
wyborcy którzy jeszcze nie podjęli decyzji na kogo głosować uwierzą w to,
że intencje polityków PO-PiS są szczere a nie podyktowane wyborami.

Ja osobiście nie wierzę w szczere intencje "mamy" Kopacz i  "taty"Kaczyńskiego.

                               http://www.liiil.pl/promujnotke

wtorek, 4 listopada 2014

BIDA z NĘDZĄ


                               Rosyjska "bida z nędzą"

Sankcje nałożone przez przeciwników Putina odnoszą
zamierzony efekt.W Ameryce,Europie i w innych rejonach
świata które zdecydowały się na sankcje,dobrobyt. W Rosji bida z nędzą.
Ale po kolei.

Wydało się wreszcie co Rosjanie przywożą i wywożą w ramach
tzw."konwoi humanitarnych''.Informacja pochodzi z wiarygodnego
źródła czyli od dziennikarza ukraińskiego będącego w Doniecku.
Komu?,jak nie naszym ukraińskim przyjaciołom mamy wierzyć?
"Bida" w Rosji jest taka,że kierowcy przemalowanych na biało
samochodów jadą głodni.Znając ich pociąg do wódki,wystarczy takiemu
pół litra i katastrofa gotowa.I właśnie taką katastrofę zaobserwował
ukraiński dziennikarz.Jeden z samochodów konwoju,pewnie stary grat
wywrócił się na drodze w Doniecku.Zamiast,pieluch,mleka czy innych
artykułów spożywczych na drogę spadły skrzynki z których wysypały
się naboje dla separatystów.Rozumiem,że ukraińscy dziennikarze nie chodzą
z kamerami czy aparatami fotograficznymi ale ten biedak nie miał nawet
telefonu komórkowego aby uwiecznić ten wypadek na zdjęciach i udowodnić.
że Rosjanie wspomagają separatystów.Miałby biedak szansę , na Word Press
Photo 2014.Co ja piszę szansę,byłby pewniakiem do tej nagrody.
A tak, to możemy mu jedynie wierzyć na słowo.Miał facet pecha.
A tak musimy czekać do końca świata a może nawet dłużej,zanim Amerykanie
pokażą nam dowody na zdjęciach satelitarnych.

Skoro już wiemy co Rosjanie wwożą na Ukrainę czas przejść do tematu
co wywożą w tych przemalowanych na biało,rozlatujących się samochodach.
I znowu mamy wiarygodne źródło ukraińskie które informuje że, w Rosji
brakuje nie tylko fińskiego łososia,włoskiej szynki,serów szwajcarskich
francuski win,W Rosji brakuje ziaren słonecznika które Rosjanie na potęgę
kradną ze wschodniej Ukrainy.Z Ziaren tłoczą olej słonecznikowy
a z reszty pieką ,na tym oleju,chleb.Taka bida z nędzą tam panuje.
My Polacy możemy być z tego powodu dumni z tego ,że nie żreją naszych
świń ,jabłek i nie piją mleka i innych mlecznych specjałów.

Nie tylko nasi górale,amerykańscy Indianie ale również japońscy samuraje
twierdzą,że najbliższa i kolejne kilka zim będzie bardzo srogich.
Rosjanie,cały tani węgiel wyeksportowali do Polski a teraz jak donosi
mój informator,czyli jeden z portali internetowych kradną węgiel na Ukrainie.
Ładują czarne złoto do białych ciężarówek i wywożą do Rosji.
O nowoczesnych maszynach z nowoczesnych ukraińskich fabryk które
Rosjanie wywożą na wschód,nie wspominam bo to znany temat.

W Donbasie i okolicach trwa rozejm.Z doświadczenia wiemy,że Ukraińcy
to naród szlachetny,przestrzegający międzynarodowych konwencji.
Jest rozejm to nie strzelają  i nie zabijają rosyjskich żołnierzy ale to
nie przeszkadza im twierdzić ,że na samochody konwoju oprócz w/w
ukradzionych dóbr,ładują zwłoki rosyjskich żołnierzy.Jak nie Ukraińcy
to kto ich zabił,może popełnili zbiorowe samobójstwo a może to kolejna
bujda przekazywana z Ukrainy kierowana do naszych polityków i mediów.

Tego typu informacji,nielogicznych,idiotycznych czyli kłamliwych
mamy we wszystkich mediach setki,jeżeli nie tysiące. Polityczno-medialne
łże elity nawet nie zastanawiają się nad brakiem spójności i logiki
w przekazywanych informacjach myśląc ,że "ciemny lud" wszystko kupi.
Nie kupi, to coraz wyraźniej widać.

Zastanawiam się,czy nasze polityczno medialne elity tylko udają idiotów
czy są idiotami. Zresztą to na jedno wychodzi.

                                      http://www.liiil.pl/promujnotke