Konflikt na Ukrainie powoli wygasa.Ci którzy pomagali w jego rozpoczęci
oraz eskalacji mają co innego na głowie.Kalifat islamski.
Rozpoczynający rewolucję powinni zdawać sobie sprawę z tego,że mogą
odnieść zwycięstwo lub ponieść porażkę.W przypadku Ukrainy można mówić
zarówno o zwycięstwie bo obalono prezydenta i o porażce bo stracono Krym.
Wszystko wskazuje na to,że również wschodnie regiony "wybiją" się na
samodzielność a w dalszej perspektywie będą starały się w jakiś sposób połączyć
z Federacją Rosyjską.Tego faktu nie zmieni deklarowana przez zachód pomoc
finansowa ani ewentualna sprzedaż Ukrainie broni ofensywnej.
Dysproporcja sił jest tak ogromna,że nikt przy zdrowych zmysłach nie powinien
myśleć o eskalacji konfliktu.
Pomysł pokojowego rozwiązania konfliktu,proponowany przez
prezydenta Poroszenkę jest aktem rozpaczy i bezsilności pozostawionej
samej sobie Ukrainy przez tych którzy w głównej mierze prowokowali
i finansowali zapewne początek zamieszek na Majdanie.
Przyznanie specjalnego statusu wschodnim regionom jest prawdopodobnie
akceptacja ich utraty na rzecz "Ludowych Republik".
Skoro konflikt wygasa,to anty-putinowscy politycy szukają na gwałt
tematu aby pokazać do czego zdolny jest prezydent Rosji aby zrealizować
swoje cele. Wygląda na to,że polityczni przeciwnicy Putina o tych celach
wiedzą więcej niż sam Putin
"Odbudowa ZSRR, zajęcie całej Ukrainy,możliwość aneksji krajów bałtyckich
a nawet atak na Polskę." To realizacja przepowiedni prezydenta L.Kaczyńskiego.
Czy tak rzeczywiście jest nie wiem ja,ani ci którzy te wojenne teorie głoszą.
O tym wie Putin,ale jakoś nie ma chętnych wśród polityków i dziennikarzy
szczególnie TVN24 aby o tym z Putinęm pogadać.
Aby temat imperialnych zakusów Putina nie został "przykryty przez
sukcesy bombowe z państwem islamskim wymyślono "punktowy atak
nuklearny".Najpierw mówili o tym nasi wiarygodni przedstawiciele rządu
Ukrainy a teraz piszą o tym nawet zachodnie gazety.
A co o tym myślą internauci,tylko 2 komentarze z setek w tym temacie.
Kto chce więcej?
-http://wiadomosci.onet.pl/forum/siemoniak-informacje-o-ataku-nuklearnym-ze-strony-,1364009,czytaj-popularne.html
Ci w Foreigen Policy po prostu z dużo ćpają. Ruskie maja broń jądrową tylko do odstraszania tych, którym się wydaje,że czas sięgnąć po ruskie bogactwa naturalne i nie jest to trudne. Putin jako były agent kgb jest jednak przebiegły i nie da się sprowokować do większej zadymy, nawet przez neonazistów ukraińskich opłaconych do przeprowadzenia tej akcji. Oczywiście w ostatecznym rozrachunku w tej wojnie straci najwięcej Ukraina . Polska była na dobrej drodze aby też załapać się już tradycyjnie, na więcej strat, ale na szczęście mamy premier Kopacz, która wyhamuje marsz w tym kierunku.
Ja mam pytanie: co to jest punktowy atak nuklearny? Trzeba puścić bombkę - taką malutką, a później nakryć berecikiem - żeby się nie rozwiało?
Czy może trzeba być debilem, żeby takie głupoty wypisywać?
http://www.liiil.pl/promujnotke