piątek, 11 lipca 2014

GŁOSUJMY na PiS !



Pół żartem,pół serio.Zarówno zdjęcie jak i tekst.

Tym wszystkim czytelnikom którzy myślą ,że na stare lata zwariowałem
 lub radykalnie zmieniłem poglądy oświadczam,że mój stan umysłowy
jeszcze jako tako funkcjonuje a namawianie do głosowania na PiS
jest w pełni uzasadnione.Przynajmniej z mojego punktu widzenia,
Mam nadzieję,że przekonam niezdecydowanych,że powinni w najbliższych
wyborach parlamentarnych głosować na PiS aby w następnych nie mieć
dylematu z wyborem mniejszego zła.Od lat twierdzę,że zło nie może być
mniejsze czy większe bo zło z definicji stanowi przeciwieństwo dobra.

W przyszłym roku będziemy obchodzić okrągłą X rocznicę wojny Polsko-polskiej.
Z mniejszym bądź większym natężeniem wojna pomiędzy dwoma
postsolidarnościowymi formacjami w sposób destrukcyjny wpływa
na wszelkie obszary życia w naszej Ojczyźnie.
Klincz w jakim znalazły się PO i PiS trwa i trwał będzie nadal dotąd,
dokąd wyborcy nie będą mieć alternatywy.Obecnie nic nie wskazuje na to
aby w przyszłorocznych wyborach pojawiło się jakieś ugrupowanie które
byłoby konkurencją dla polityków którym, takie właśnie "współdziałanie"
napędza wyborców.Aby to zmienić należy doprowadzić do destrukcji
jednej z głównych partii czyli Platformy Oszustów a wtedy druga,PiS
nie mając pożywki i kwalifikacji do rządzenia samo straci na znaczeniu.
Warunkiem jednak jest powstanie zupełnie nowej,propaństwowej,centrowej,
nowoczesnej partii która połączy różne środowiska a celem nie będzie
władza dla władzy ale dobro społeczeństwa.
Łatwo napisać ale trudno takich idealistów znaleźć.
Powiedzenie mówi,że "nadzieja umiera ostatnia" wiec i ja mam nadzieję,
że w najbliższych przejściowych 5 latach coś takiego się pojawi ze względu
na "popisowe" rozgrywki które nastąpią wtedy gdy PiS zacznie rządzić.

Od kilku lat PO obiecuje,że postawi przed Trybunałem Stanu polityków
IV RP. Kaczyńskiego?,Ziobrę?, a może i innych.Jestem pewny,że nie
zagłosuje za taką decyzją.Jestem również pewny,że zwycięskie PiS
nie będzie mieć takich oporów.Nie będzie mieć również oporów z wyjaśnieniem
z rozliczeniem licznych afer w które zaplatani byli politycy PO.
Zemsta będzie słodka a ujawnione fakty destrukcyjnie wpłyną na wyborców
którzy po poznaniu prawdy mogą gremialnie opuścić oszustów i kombinatorów.
Taka sytuacja w pierwszym i następnych latach rządów PiS może zepchnąć
Partię Oszustów na margines polskiej polityki.Skoro nieistotna "afera Rywina"
na długie lata pogrążyła SLD w niebycie to dlaczego w tym przypadku,
przy takiej ilości afer i ich o wiele większym ciężarze gatunkowym,
miałoby być inaczej?

Słaba Platforma to słabe PiS , nie radzące sobie nie tylko z rządzeniem
ale również skłócone z koalicjantem.Jedynym możliwym koalicjantem
wydaje się być KNP -JKK . Problem w tym,czy obecnie dość wysokie
poparcie przełoży się na głosy w przyszłorocznych wyborach.
Taka koalicja byłaby początkiem końca PiS ponieważ rozbieżności
programowe tych formacji są ogromne.
To w skrócie wariant optymistyczny.

Pesymistyczny jest taki,że dzięki naszym głosom PiS nie tylko wygrywa wybory
ale może rządzić samodzielnie i wtedy "z deszczu wpadamy pod rynnę".

                              http://www.liiil.pl/promujnotke


czwartek, 10 lipca 2014

WPIER*OL I RATUNEK !

Zdjęcie: PanPremier, Polska i CałyDemokratycznyŚwiat odetchnęli z ulgą. oceny ratingowe i indeksy giełdowe poszybowały w górę, w instytucjach międzynarodowych trwa polerowanie mebli w gabinetach, których niebawem zasiądą najlepsi synowie i córy tej ziemi. Opozycja płynie już Wisłą

Na temat wczorajszej debaty sejmowej,wszystko wiemy.
Opozycja nie będzie zmieniać koalicji ministrów. I z ty się w pełni
zgadzam.Zastanawiam się jednak dlaczego koalicja wcześniej nie wpadła
na pomysł i nie pozbyła się człowieka który jej szkodzi.Dopiero znaleziony
w sieci poniższy tekst rozjaśnił nieco stanowisko,szczególnie głównego koalicjanta.
Wraca minister PO do domu przygaszony jakiś taki dajdrobne.com


I jak postanowili,tak zrobili czego Państwo byliście świadkami obserwując
bądź słuchając przebieg debaty toczonej w polskim Parlamencie.

                     http://www.liiil.pl/promujnotke

środa, 9 lipca 2014

OBROŃCY MECENASA




/.../"Klucz do rozszyfrowania sylwetki Giertycha to rodzina. Roman jest wnukiem
Jędrzeja Giertycha,współpracownika Romana Dmowskiego,jednego ze skrajnych
ideologów przedwojennej endecji,wroga Żydów,masonów i komunistów.
Ojcem Romana jest Maciej,który kontynuował polityczna drogę Jędrzeja.
Wydawał pismo "Opoka w kraju",wedle którego światem włada tajny masoński rząd.
Uczył Romana politycznego rzemiosła,czym syn odwdzięczył się wystawieniem go
w wyborach prezydenckich (bez powodzenia) i europejskich (z sukcesem).
Jako europoseł Maciej Giertych walczył m.in. a teorią ewolucji." /.../
To urywek z charakterystyki Romana Giertycha zamieszczony na portalu "tok fm".

Jeszcze kilka lat temu,prawie wszyscy ci,którzy dziś bronią Giertycha,
bez wahania utopili by go w przysłowiowej łyżce wody.Mam na myśli między
innymi środowisko"Gazety Wyborczej",polityków ,zwolenników a nawet blogerów
piszących tylko dobrze na temat Platformy Oszustów. Skąd zatem ta nagła zmiana
stosunku do  niedawnego przeciwnika . Giertych ,podobno skuteczny adwokat,
chociaż była żona posła Palikota ma o jego kwalifikacjach i skuteczności zgoła
odmienne zdanie, stał się adwokatem ludzi związanych z PO, nie tylko politycznie
ale również rodzinnie, np.Michał Tusk. I co nie mniej ważne,stał się gorliwym
krytykiem dawnego pryncypała J.Kaczyńskiego.Ta postawa zapewniła mu
przychylność wysoko postawionych członków rządu i partii
Podobno miał nawet wejść do rządu premiera Tuska na stanowisko ministra
w MSW, na miejsce prawnuka Sienkiewicza ,Bartłomieja.

R.Giertych nie jest jeszcze oskarżonym a już ma tylu obrońców,którzy nie znając
jeszcze materiałów źródłowych już wiedzą ,że jest niewinny.
Waldemar Kuczyński,jedna z tub propagandowych Platformy:

"Nie wierzę w to o co Wprost oskarża Romana Giertycha.
Wierzę w to co Giertych powiedział dziś D.Wielowiejskiej w "Poranku w Toku".
Paradoksalnie największe znaczenie w moim wierzeniu ma jego biografia.
To mianowicie,że pochodzi z bardzo znanej od dziesięcioleci,historycznej
rodziny endeckiej.To nurt w polskiej myśli politycznej bardzo odległy od moich
poglądów.Ale nie wyobrażam sobie,by niedawny polityk,o takiej genealogii
zszedł na prostackiego szantażystę,pragnącego kierować zorganizowaną grupą
przestępczą.Wykluczam to!"

Nie wiem czy się śmiać czy płakać jak poważny facet pisze takie głupoty.
Może podszkoli się z historii i dowie się co nieco o wyczynach endeków.
Wiara w to,że skoro dziadek i ojciec byli uczciwi to i syn także  taki musi  być
jest sprzeczna z rzeczywistością.Więzienia pełne są szantażystów,gangsterów
i innych przestępców których nie tylko dziadek,ojciec ale również
babcia i mamusia są uczciwe,bogobojne itd.

Drugim obrońcą którego pragnę wymienić jest K.Marcinkiewicz.
Podobnie jak Giertych "odgrywający" się na Kaczyńskim i szukającym swojego
miejsca w Platformie. Marcinkiewicz uważa,że "połówka na łeb" spowodowała
taką a nie inną treść rozmowy.Patrząc na Giertycha,to uważam ,że nawet dwie
"połówki na łeb" ,by mu nie zaszkodziły.
Zaszkodzić mu mogą głupoty wygadywane przez jego"obrońcę".
No bo kto Giertycha będzie poważnie traktował jak on już po "połówce"
nie wie co mówi.

Nagrania są, taka forma nagrywania jest legalna.Swoich praw może mecenas
dochodzić w procesie cywilnym. Wtedy Prokuratura może o nie poprosić
albo wysłać  ABW , w zależności od sytuacji.
Przeprowadzi konieczne badania i będziemy mieli jasność,kto jest kim.

Nie wiem dlaczego, ale jakoś nie mam zaufania do Giertycha a WY?

                                      http://www.liiil.pl/promujnotke