sobota, 10 maja 2014

AMERYKA

 
 Ciała zabitych w My Lai


 Stany Zjednoczone Ameryki Północnej,dla jednych gwarant
pokoju,ostoja demokracji, dla innych "żandarm Świata".
Popularne powiedzenie mówi,że w Ameryce dlatego nie ma żadnej
rewolucji,puczu,przewrotu bo nie ma tam Ambasady Amerykańskiej.
Kwestia powstawania tego państwa, wycinanie rdzennej ludności,Indian
znane są choćby z amerykańskich filmów zwanych "westernami".
Mniej znane są zdobycze terytorialne kosztem sąsiedniego Meksyku.
Zostawmy historię "starożytną" w spokoju i przejdźmy do "nowożytnej".
Praktycznie od ataku na Pearl Harbor amerykańscy żołnierze zaangażowani
są w konflikty zbrojne na cały Świecie.Zamiast próbować nowe uzbrojenie
na poligonach dokonują tego na żywych organizmach państw które
atakują, często bez zgody ONZ .
Krótko czytelnikom przypomnę kilka amerykańskich pokojowych
interwencji okupionych ogromnymi stratami ludności cywilnej.

Nieuzasadniony,jedyny dotychczas atak atomowy na Hiroszimę
i Nagasaki był poligonem doświadczalnym dla amerykańskiej bomby
atomowej.Skutki promieniowania do dziś są odczuwalne .

Walcząc z nowym wrogiem "komunizmem" toczyli krwawe walki
w Korei,Zakończone podziałem tego państwa.
Następnym poligonem okazał się Wietnam,powszechnie stosowany
napalm zabił oprócz komunistów setki tysięcy niewinnych ludzi.
Zabicie około 500 cywilnych mieszkańców w tym przeważajacej
liczby  kobiet i dzieci w  My Lai,to przykład demokratycznych
i humanitarnych działań agresorów amerykańskich.
Sprawcy nie zostali ukarani.
Amerykańscy agresorzy dosponujący nowoczesnym uzbrojeniem
w popłochu uciekali z Wietnamu.
Laos Kambodża to dopełnienie działalności strzegących pokój
Amerykanów w Indochinach.

 Instalowanie własnych namiestników,a następnie ich likwidacja
np.w Iraku dokładnie pokazują cele polityki amerykańskiej.Poprzez
instalowanie uległych rządów zdobywa się dostęp do ich bogactw
naturalnych w tym gazu i ropy.
"Wiosna afrykańska" w której padły stare reżymy spowodowała
odrodzenie się muzułmańskich radykalistów. Egipt,Libia zamiast
pokoju i demokracji mamy ograniczoną ale wojnę.Giną przypadkowi
ludzie od wybuchów bomb. Wyzwolone od reżymów państwa,zamiast
spodziewanych wzrostów gospodarczych notują straty.
W ostatnich 2 latach w Iraku zginęło około 20 tysięcy osób.
W 2013 r, gospodarka Libii skurczyła się o 5,1%.(dane MFW).

Afganistan to kolejny amerykański poligon w którym morduje
się ludzi za pomocą samolotów bezzałogowych zwanych dronami.
Misja okupacyjna mająca na celu likwidację terroryzmu zakończyć
się ma w tym roku.Przypuszczam,że podobnie jak w innych
atakowanych i okupowanych przez Amerykanów państwach,
demokracja skończy się wraz z wyjazdem okupantów.

Czekamy na kolejną misje stabilizacyjną,może na Ukrainie?

                                        http://www.liiil.pl/promujnotke

piątek, 9 maja 2014

ROSJA

 
W momencie gdy mleko już wykipiało a smród spalenizny czuć na całym
Świecie,politycy z Zachodu zastanawiają się co zrobić z Rosją.
Rosją,która zgłasza mocarstwowe aspiracje ,przynajmniej w dziedzinie
uzbrojenia.W czasie globalizacji,światowe gospodarki są z e sobą ściśle
powiązane.Rosja , "stacja paliwowa" jak nazwał ja jeden z polityków,
trzyma Świat a szczególnie Europę w szachu. Pomysły o amerykańskim
gazie łupkowym,norweskiej ropie,czy zwiększeniu wydobycia ropy
przez kraje arabskie,przynajmniej na razie są bajkami.

Należy zadać sobie 2 pytania:
1.Czy za obecny kryzys winę ponosi jedynie Rosja i Putin ?
2.Czy szeroko pojęty demokratyczny Świat jest bez winy?

Szukając odpowiedzi należy przypomnieć kilka wydarzeń z ostatnich
kilkudziesięciu lat.Pierestrojka Gorbaczowa i wypalenie się systemu
zwanego potocznie komunizmem doprowadziło do upadku ZSRR.
Państwa,które dzięki budowaniu powojennego ładu,otrzymało "swoją"
strefę wpływów.Koniec zimnej wojny i zgoda na ograniczenie strefy
wpływów przez nowe państwo - Rosję,spowodowała demokrtyczne
przemiany w wielu europejskich państwach.Zmieniły się systemy,rządy
orientacje polityczne. Z dawnego ZSRR wyodrębniły się niepodległe
państwa które przystąpiły do zachodniego układu obronnego NATO.
Od północy,południa Rosja została otoczona przez zachodni pakt obronny.
Według niepisanych umów,Białoruś i Ukraina formalnie niepodległe miały
stanowić strefę buforową chroniącą  zachodnie granice Rosji.
Ten funkcjonujący dotychczas porządek został zburzony przez niekoniecznie
demokratyczne działania opozycji wobec demokratycznie wybranego
prezydenta.Działania Rosji są jedynie następstwem wydarzeń na Majdanie.

Ameryka,Europa nie wykorzystały możliwości jakie stwarzał ciągle
pijany prezydent Jelcyn.Nie zaproponowano Rosji nic co mogłoby
wpłynąć na zmiany systemowe w tym ogromnym państwie,Uważano,że
skoro ZSRR padł,Jelcyn jest ciągle pijany to Rosja mająca spore kłopoty
gospodarcze jest już niegroźna i poświęcanie jej uwagi czy składanie
propozycji współpracy z Unią Europejską a w dalszej perspektywie
nawet członkostwo jest nieopłacalne bo ożywianie trupa się nie opłaca.

Po prezydencie pijaku przyszedł prezydent,podobno abstynent.
Nikomu nieznany, były pułkownik KGB, Putin ostro wziął się do roboty
a efekty przyszły stosunkowo szybko.Gospodarka rosła dzięki kontraktom
na sprzedaż ropy uregulowano sprawy socjalne ludności i Putin dzięki
"kombinacjom" dokonanym na Konstytucji nadal rządzi i cieszy się
wysokim poparciem społeczeństwa.Społeczeństwa które po rozpadzie
ZSRR czuło się zmarginalizowane przez Świat a dzięki Putinowi
jest jednym z głównych rozgrywających w światowej polityce.

Wielu rozsądnie myślących polityków uważa,że na konfrontacji
Zachodu z Rosją tracą nie tylko oni ale największym poszkodowanym
jest ludność ukraińska niezależnie od tego po czyjej stronie
się opowiada.
Dziwi mnie bierność Sekretarza Generalnego ONZ który nie dąży
do mediacji pomiędzy bezpośrednim stronami konfliktu.
Dziwi mnie nad aktywność Amerykanów i brak aktywnego działania
polityków europejskich.Ich celem nie powinna być eskalacja konfliktu
a ich wypowiedzi i działanie o tym świadczy a deeskalacja i szukanie
dróg które ten konflikt zakończą.
Potrzebne są rozmowy gwarantujące bezpieczeństwo obu stronom
konfliktu.Jeżeli do nich nie dojdzie,Ukraina oprócz Krymu straci
południowo-wschodnie regiony a Świat zamiast nadrabiać straty
spowodowane kryzysem będzie nadal w nim tkwił.

                                                http://www.liiil.pl/promujnotke


czwartek, 8 maja 2014

WPADKA ?

 



Wpadka Jędrzejczak i Żurawskiego. Niepewna mina pływaczki mówi wszystko





Wbrew wszystkim krytykom będę bronił wszystkich kandydatów 
na eurodeputowanych kandydujacychpo raz pierwszy.
Dlaczego wszyscy krytycy domagają się od nich wiedzy której jak 
przypuszczam wielu z nich również nie posiada.
Czy istotna jest wiedza kandydata na temat ilu posłów polskich 
i ogólnie wszystkich  zasiada w EP.Do czego ta wiedza zostanie wykorzystana.
Czy wiedza na temat zmian klimatycznych i traktatu z Kioto jest im również
do czegokolwiek potrzebna.Czy tę wiedze posiadają wszyscy obecni
posłowie,bardzo w to wątpię.Czy tę wiedzę posiadają wszyscy redaktorzy
zadający te pytania,również w to wątpię.
Pokazówki "mądrych" redaktorów i ich "głupich" rozmówców są na
porządku dziennym w różnego rodzaju mediach.
Wystarczy jednak prześledzić strony internetowe na których "mądrzy"
redaktorzy zamieszczają swoje  fachowe artykuły, są to podobno specjaliści
w danych dziedzinach ,aby  stwierdzić że rzeczywistość jest  zgoła inna.

Kandydaci na europosłów i ich wiedza to wypadkowa wiedzy całego
społeczeństwa.Czy całe społeczeństwo ma wiedzę na temat  "GLOBCIA"
jak nazywa J.K.Mikke całą aferę ,koszty i wydatki a nawet nagrodę Nobla
związane z tematem "globalnego ocieplenia".
Przed kilku laty inny "mądry" dziennikarz przepytywał kandydata Ruchu
Palikota doktora nauk politycznych Biedronia na temat naszego Sejmu.
Biedroń nie wiedział kto wchodzi w skład "Konwentu Seniorów".
Czy to znaczy ,że dr.Biedroń jest idiotą czy też jednym z mądrzejszych
posłów w polski Sejmie, za jakiego Go uważam.

Nie tylko dziennikarze,politycy ale i zwykli ludzie nie szukają wsród
siebie dobra,życzliwości a jedynie patrzą jak by tu komuś dokuczyć.
Wykazać jego brak wiedzy,pokazać jaki ja dziennikarz jestem mądry.
Oczywiście,jak przypuszczam te mądrość posiedli  przygotowując się
do programu.Wielu z nich,dziennikarzy, podobnie jak kandydaci na
jakiekolwiek stanowiska nie maja wiedzy o wszystkim nie są alfami
a wręcz łamagami polskiego dziennikarstwa.

Nie sadzę aby Jędrzejczak,Żurawski i inni byli sportowcy w Europarlamencie
zajmowali się globalnym ociepleniem i działali w Komisjach w których
jest potrzebna dogłębna znajomość tematu.Ale np. działając w Komisji Sportu,
niekoniecznie mogą przynieść wyborcom wstyd.

Smuci mnie jedynie,brak refleksu jakim wykazali się byli świetni
sportowcy.Mogli spytać prowadząca program o to ile medali olimpijskich
zdobyła pływaczka a ile bramek strzelił piłkarz dla reprezentacji Polski.

                                                           http://www.liiil.pl/promujnotke