niedziela, 6 kwietnia 2014

Rewolucja w Polsce

 https://encrypted-tbn3.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcR4fJKODaBXAUEdmEBwPD1YDZjYttdyv_U9P9RSy1_cj3333yxL7g
 Bogactwo Prezydenta Komorowskiego

Polski prezydent,chociaż demokratycznie wybrany i cieszący się poparciem
sporej części społeczeństwa, ma również wrogów którzy knują za jego plecami.
Polski premier,w przeszłości cieszący się poparciem ze względu na złe
rządzenie,doprowadzenie finansów państwa do katastrofy oraz brak perspektyw
dla bezrobotnych,szczególnie młodzieży,całkowicie stracił swój niewielki,
jaki miał  w przeszłości autorytet.

Radykalna opozycja z pod znaku "Bóg,Honor,Ojczyzna" coraz donośniej
domaga się zmian na szczytach  władzy.Władza próbuje ograniczyć poprzez
zmianę prawa możliwości demonstracji.Mimo tego kilka razy do roku
demonstranci ścierają się z ,płonie  tęcza, płoną samochody ranni są po obu
stronach walczących.Cierpią niewinne a wyrywane kamienie,budki strażników
pod ambasadą rosyjską.

Aż nadchodzi przełom.
W sąsiednim państwie wybucha rewolucja,która obala prezydenta,premiera
rząd ,wprowadza władze które akceptuje lud  zgromadzony na ich placu
zwanym "Majdan".

Idee rewolucji i łatwość z jaką został obalony prezydent i rząd mobilizują
polskie radykalne ugrupowania opozycyjne do podjęcia zdecydowanych,
siłowych działań mających na celu pozbawienia władzy prezydenta
i premiera których uważają za agentów odpowiednio  Moskwy i Berlina.
Teraz chyba Moskwa już odpadła no to niech będzie Waszyngton.

Grupy zamaskowanych,ubranych w kominiarki /mimo zakazu/przeciwników
demokratycznej ale nieudolnej władzy zbierają się przed Pałacem Prezydenckim
i Kancelarią Premiera.
Zaprzyjaźnieni wulkanizatorzy dostarczają tysiące opon które nie nadają
się do bieżnikowania.Demonstranci żądają ustąpienia władz.Co dzień
do manifestantów dołączają coraz to inne grupy społeczne ostatnio emeryci
którzy otrzymali po 13 zł. podwyżki.To na razie niewielka grupa,ale
za  kilka miesięcy  dojdą ci emeryci  ,co nie mają na bilety.
Nawet jak połowa z nich zemrze z głodu to 200 tysięczna rzesza emerytów
będzie wielka siłą. A propos o 100tys. zmniejszyła się liczba emerytów.
Pewnie wyemigrowali , na "łono Abrahama".
Ze względu na brak ustępstw ze strony władz radykalne ugrupowania
szczególnie młodzieżowe,zajmują  kolejne budynki rządowe.
Swąd palących opon,dym dzięki przychylnym wiatrom przykrywa czernią
Pałac Prezydencki,zabytek zresztą.Telewizja "Replika" pokazuje  podstępem
nagrane materiały z pałacu.Przepych i bogactwo aż kłuje w oczy szczególnie,
 niedowidzących emerytów.Prezydent zaprzecza,twierdzi, że to nie jego ale
kto z tłumu zwraca na to uwagę.Do tych prezydenckich dóbr dochodzą,
Pałac Zimowy we Wiśle,ośrodek wypoczynkowy nad morzem,flota, dacza,
nomen omen w Budzie Ruskiej , kilkanaście a może więcej limuzyn,
dywan i żyrandol którego Pan Prezydent  jest strażnikiem.

I gdyby nie wibrujący coraz głośniejszym tonem telefon komórkowy
nastawiony na budzenie,opis i rezultat tych wydarzeń byłby znany.
A tak ,mogę jedynie krzyknąć: NIECH ŻYJE REWOLUCJA!!!
Liczę na gromki odzew moich czytelników.

Miłej niedzieli.

                                                        http://www.liiil.pl/promujnotke

sobota, 5 kwietnia 2014

AZJA

 Azja Kuala Lumpur, Malezja.
Stolica Malezji, leży w środkowej części Półwyspu Malajskiego. Atrakcją i zarazem najbardziej charakterystycznym obiektem w Kuala Lumpur są wieżowce Petronas Towers o wysokości prawie 500 m, jedne z najwyższych na świecie.
 MALEZJA KUALA LUMPUR

Naiwnie sadziłem,że gorszego prezydenta niż BUSH junior ,Amerykanie
sobie nie zafundują.Okazuje się  ,że w amerykańskiej demokracji wszystko
jest możliwe.Barack OBAMA zapewne po zakończeniu kadencji zostanie
surowo oceniony przez społeczeństwo amerykańskie.

OBAMA :"Rosja jest sama,jeśli nie zmieni kursu ,poniesie konsekwencje".

Jakie konsekwencje prezydent naszych amerykańskich przyjaciół nie podał.
Może znowu kilku, bądź kilkunastu polityków dostanie szlaban na spędzenie
urlopu na Florydzie. Jakie ekonomicznie uciążliwe dla Rosji sankcje
może zastosować administracja amerykańska? Podpowiadam.
Może wraz z Europą zrezygnować z kupowania rosyjskiej ropy,paliw
i surowców przemysłowych produkowanych na bazie gazu na kwotę 160
miliardów dolarów /dane z 2012 r./
W 2013 roku Stany Zjednoczone zaimportowały z Rosji 167,5 milionów 
baryłek ropy i produktów rafinacji ropy naftowej.
Czy zaszkodzi tym Rosji? możliwe , sobie na pewno! 

Nie od dziś wiadomo ,że centra gospodarcze ulokowane dotąd na zachodzie,
przemieszczają się stosunkowo szybko na wschód.Azjatyckie tygrysy
w wielu dziedzinach wyprzedziły już zachodnie potęgi.Nadwyżki eksportowe
lokują w złocie i w firmach będących dotychczas w posiadaniu zachodnich
właścicieli.Kto kilka lat temu mógł przypuszczać,że znane w świecie  
londyńskie taksówki produkowane będą w firmie będącej w rękach Chińczyków.

Europa zdaje sobie sprawę,że bez rosyjskiego gazu znajdzie się w jeszcze
większym kryzysie.Bajeczki o dywersyfikacji,gazie z Norwegii,Kuwejtu
czy łupkach z Ameryki to propagandowy kit .Niech ci, co o tym mówią,
powiedzą  o ile droższy będzie ten gaz.

/..W ubiegłym roku China National Petroleum Corp. zapłacił Rosneftowi pierwsze 20 miliardów dolarów zaliczki z szacowanych 70 miliardów dolarów przedpłaty. Ta wypłata to część kwoty 270 miliardów dolarów wynikającej z 25-leniej umowy na dostawy, dzięki której Chiny mogą stać się największym rosyjskim rynkiem. W październiku Rosneft podpisał umowę na sumę 85 miliardów dolarów z China Petrochemical Corp./...

/.. Zgodnie z umowami zawartymi w marcu 2013 roku Chiny mogą zwiększyć dwukrotnie import z Rosneftu do ponad 620 tysięcy baryłek dziennie, pokonując Niemcy jako największego odbiorcę rosyjskiej ropy. W zamian Rosneft umożliwił CNPC dołączenie do eksploracji trzech przybrzeżnych złóż arktycznych ropy i jest to pierwsza taka umowa, jaką Rosja podpisała z azjatyckim koncernem. Północne wybrzeża Rosji są uważane za jedne z największych na świecie niezbadanych regionów naftowych./.../

Tak więc straszenie Rosji przez Obamę wydaje się nieuzasadnione.
Mocarstwowość gospodarcza USA to już przeszłość.Chiny ,Indie
i inne mniejsze azjatyckie państwa nadają ton gospodarce światowej.
Mongolia w ostatnich 2 latach notuje wzrost gospodarczy na poziomie
10 krotnie większym niż nasza "zielona wyspa".  Wschód to kierunek 
w którym Polska powinna podążać a nie kisić się w upadającej Europie
tylko po to aby zaspokoić  ambicje kilku polityków z PO.

Dane z Bloomberg News.

                                                    http://www.liiil.pl/promujnotke

piątek, 4 kwietnia 2014

PECH

 
Stare,brzydkie powiedzenie mówi; "Jak nie urok to sraczka".

Polska ma wyjątkowego pecha ,"inkluza" jak mawiała moja śp.Babcia.
Z jednej strony atakują nas rosyjskie wojska ,a my przedmurze chrześcijaństwa
nie za bardzo mamy jak i czym ich powstrzymać.Z drugiej strony,
nasz najlepszy,największy i najukochańszy przez polityków,szczególnie
tych którzy maja wizy, przyjaciel i Wielki Brat,Stany Zjednoczone AP,
odmawiają nam ruchu bezwizowego.Nic tylko siąść i płakać.

Nasz rząd i społeczeństwo tak się naraża w obronie zachodniej demokracji
a ta największa demokracja ma nas w dupie.
Wiz nie zniosą bo nie spełniamy ich kryteriów.
Jesteśmy jednym z 4 państw Unii Europejskich którzy jeszcze nie dostąpili
zaszczytu w ruchu bezwizowym.
Nasze kolejne rządy ,choć strach powiedzieć, to bandy idiotów którzy
wierzą w to co im Amerykanie mówią i obiecują.
Ile już obietnic składali,deklaracji wygłaszali ilu polskich polityków po
barach klepali a wiz i tak  nie znieśli.

Jankesi maja naszych polityków po prostu za głupków.Ja się wyjatkowo
w tym temacie z nimi zgadzam. Nigdy nie spełnimy narzuconych przez
Amerykanów kryteriów bo oni przyjmują wnioski o wizę i oni odrzucają
według własnych zasad osoby które wizy nie dostają.
Chcą odrzucić 10 %, to odrzucają chcą 15% to maja 15%.
Pieniądze kasują już wcześniej.Polacy to bogaty naród niech płaca i płaczą.
Wtedy, gdy znoszono wizy np. Czechom ,Polacy nie spełniali
warunków mając około 25% odmów. Teraz mamy około 10% odmów i też
nie spełniamy warunków bo próg Amerykanie wyznaczyli na 3 %.

Takie działanie administracji amerykańskiej,dokładnie pokazuje rolę
Polski w polityce amerykańskiej.Jedynie wybujałe ego kilku naszych
polityków uważa ,że jest inaczej.

Nasi amerykańscy przyjaciele olewają nawet UE, co dla mnie nie jest nowością.
Zwrócono się do administracji amerykańskiej aby wszystkie podmioty
należące do Unii traktować jednakowo i nic nie wskórano.
Nawet urok naszego czarującego do "bulu" prezydenta Komorowskiego,
nie pomógł.O ile Bama przyjedzie do Polski w czerwcu br. to zapewne
po raz kolejny usłyszymy od prezydenta,że Obama obiecał....

Wciskanie się w "rurę wydechową" Wielkiego Brata jak na razie
nie przynosi spodziewanych efektów.Może oni lubią inaczej?

                                                    http://www.liiil.pl/promujnotke