wtorek, 28 maja 2013

Co piszą inni.

źródło Demotywatory.pl

To nie, że Tusk się wypalił, tylko Polacy załapali, że to oszust !


Tusk, Schetyna i inni z PO mają chyba Polaków za durni ?
Ile razy można dać się oszukać ?
Co może teraz Polakom zaoferować Platforma Obywatelska ? Kolejne kłamstwa, obietnice bez pokrycia, a może następną zieloną wyspę ?
pewnością kolejne podatki, dotkliwe kary za byle przewinienia, niekompetencję ministrów w rządzie oraz kolejne tematy zastępcze.
Miało być tanie państwo, niższe podatki i kraina mlekiem i miodem płynąca.
Tymczasem – zamiast przyjaznego obywatelom państwa – jest państwo wyjątkowo drogie, nieefektywne, traktujące obywatela nie jak chlebodawcę,( którym przecież jest ) lecz jak intruza przeszkadzającego coraz większej armii urzędników w utrudnianiu Polakom codziennego życia.
Biurokracja obecnie jest trzy razy większa niż w czasach PRL, a już wówczas były gigantyczne przerosty zatrudnienia. Istnieją dwie kategorie obywateli: „równi wobec prawa” i „równiejsi”. Jeżeli celebryta popiera „jedynie słuszną partię”, to pozostaje bezkarny za występki, za które zwykły obywatel ponosi surowe konsekwencje.
Prawda jest taka, że czego się PO nie dotknie, to wszystko zepsuje.
Uchwalają buble, co zbudują to się wali ale za nic nie odpowiadają, pozostają bezkarni. Polakom opowiadają bzdury, że niby to tylko ten nie popełnia błędów kto nic nie robi, tylko kiedy zwykły obywatel popełni jakiś niewielki nawet błąd , to nie ma wytłumaczenia, że się pomylił, że popełnił błąd, jest ścigany i dotkliwie karany przez odpowiednie organy państwa.
Czy to jest Polityka Miłości PO ?
III RP w obecnym wydaniu to również „dla swoich” państwo quasi-mafijne.
Jest opresyjne dla zwykłych Polaków i potrafi wtrącić do więzienia biedną emerytkę za niespłacony dług w kwocie 4 zł, lecz aferzysta z „układu”, który ukradnie miliony, jest „nietykalny”. Państwo polskie pod rządami Donalda Tuska ma także charakter rozbójniczy, gdyż nastawione jest nie na rozwiązywanie problemów i stymulowanie rozwoju, ale istota jego działania polega na tym, jak obywatela wystrychnąć na dudka i oskubać.
W tegorocznym budżecie zaplanowano łupienie Polaków na niespotykanym dotąd poziomie, 1.5 mld. z fotoradarów i około 20 mld. zł z różnego rodzaju kar , nakładanych na obywateli.
Jest zapaść służby zdrowia, Polacy umierają na szpitalnych schodach, ponieważ szpitale nie chcą ich przyjmować, bo limity wyczerpane, zapisy do specjalisów na 2020 rok.
Ogromny deficyt budżetowy, gigantycznie rosnące zadłużenie państwa, bezrobocie, drożyzna, coraz większa bieda, upadek całych sektorów gospodarki, coraz wyższe podatki, nawet od deszczu, parapodatki i opłaty. Od początku roku doświadczamy też polowania z nagonką, czyli z fotoradarami na polskich kierowców, mającego ratować finanse publiczne pozostające w fatalnym stanie w wyniku nieudacznictwa rządu. Rząd jest tak niekompetentny, iż mając do dyspozycji ogromne środki z Unii Europejskiej, nie był w stanie przez 5 lat zbudować w całości nawet jednej autostrady ! Trzeba przyznać , że rząd PO w części wybudował autostrady, ale przy okazji puścił setki Polskich przedsiębiorców oraz tysiące pracowników i ich rodziny w skarpetkach - komornicy zajmują cały dorobek ich życia.
Polakom żyje się coraz gorzej. Już 72 proc. respondentów źle ocenia rząd. Lecz władza niczym się nie przejmuje, zgodnie ze starym hasłem Urbana „rząd się zawsze wyżywi”.
Według informacji medialnych, z państwowej kasy do prywatnych kieszeni działaczy PO, ich znajomych oraz rodzin trafiło przez ostatnie lata blisko 200 mln złotych. To tyle, ile potrzebuje Centrum Zdrowia Dziecka, by mogło leczyć małych pacjentów, którzy są odsyłani z kwitkiem.
Polacy mają ograniczony dostęp do usług medycznych, największe szpitale z powodu wyczerpania limitów odmawiają pomocy potrzebującym, a premier Donald Tusk rządowy samolot traktuje jak prywatną taksówkę, by polecieć np. do Gdańska na mecz w „piłeczkę” z kolegami, co tylko w ubiegłym roku kosztowało podatnika ponad 1,5 miliona złotych.




Ściągnięte z "sieci".


                               http://www.liiil.pl/promujnotke












poniedziałek, 27 maja 2013

POdzieli się ?


Wódz upadającej,chociaż na razie w sondażach, Platformy
dla zmyłki nazwanej Obywatelska,rozpoczął działania
mające na celu odwrócenie tendencji spadkowej.
Przewodniczący PO , jak przystało na jednowładcę zarządził
przyspieszenie wyborów na nowe/stare władze PO.

Ponieważ w Polsce wszystko idzie w dobrym kierunku,
dyskusji na istotne tematy , z braku czasu będzie niewiele.
Premier Tusk, wychodzi ze słusznego założenia , że od gadania
nie przybędzie miejsc pracy, produkt krajowy brutto,nie wzrośnie,
sytuacja w służbie zdrowia się nie poprawi , trzeba natychmiast
brać się do roboty i ratować to, co się uda uratować, czyli władzę
i związane z nią korzyści.Jak wybierze się nowe/stare władze
partii rządzącej sytuacja w Polsce natychmiast się poprawi.

Politycy różnie wypowiadają się o decyzji przewodniczącego
Tuska , jedni chwalą,drudzy ganią a jeszcze inni uważają ,że
nawet "święty Boże , Platformie nie pomoże".

Głównym kandydatem do ponownego objęcia partyjnego
steru jest ostatni z "trzech tenorów" którzy zakładali PO, Tusk.
Kontrkandydatów,zaskoczonych decyzją wodza jak na razie
nie widać.Mówi się ,że może to być Schetyna,Gowin ale
żaden z nich jednoznacznie nie zadeklarował stanięcia 
do rywalizacji z Tuskiem.Czasu na prowadzenie kampanii 
wyborczej pozostanie im niewiele.

Pierwszy,nawołujący do dyskusji , krok uczynił były minister 
sprawiedliwości Gowin.Napisał i przesłał list w którym
nie szczędził krytyki,zresztą uzasadnionej, formacji w której
jeszcze, sprawuje funkcję jednego z wiceprzewodniczących.
List ten wywołał falę krytyki , miernych ale wiernych poddanych
przewodniczącego Tuska.Domagają się oni surowej kary, aż do
wyrzucenia Gowina z partii.
Chociaż ideowo daleki jestem od J.Gowina to jednak
jego zarzuty dotyczące braku aktywności swoich rządzących
kolegów są uzasadnione.
"Prawda w oczy kole."

                                            http://www.liiil.pl/promujnotke

piątek, 24 maja 2013

" W szkle"








Taktyka Platformy Obywatelskiej od lat się nie zmienia.
Odejście Palikota znacznie zubożyło arsenał  poczynań które w odpowiednim
momencie mają "przykrywać" niepowodzenia tej formacji.
Spadające poparcie nie tylko dla partii ale również dla premiera i firmowanego
przez niego rządu powodują ,że sięga się do tematów zastępczych .
Jednym z nich od wielu lat jest pozaustrojowe zapłodnienie,in vitro.

To już siódmy rok trwa dyskusja dotycząca tej procedury.
Od pewnego czasu wiadomo , że ze względu na brak większości sejmowej
ta procedura zostanie wprowadzona z dniem 1 lipca 2013 , na mocy
rozporządzenia Ministra Zdrowia.
Zadaję sobie pytanie co oprócz przepychanek , straty czasu miała
wnieść wczorajsza debata sejmowa.Skoro wszystko jest zapiete na ,
przysłowiowy "ostatni guzik" to komu potrzebne są przepychanki sejmowe?

Skoro już kosztem innych ważniejszych spraw dopuszczono pod
pod obrady temat in vitro , to dlaczego w demokratycznym państwie,
w demokratycznej Izbie Ustawodawczej nie pozwala się na wygłaszanie
własnych poglądów.Niekoniecznie trzeba się z nimi zgadzać ale przyzwoitość
i kultura polityczna wymaga szanowania nawet najbardziej kontrowersyjnego
ale mieszczącego się w regułach parlamentaryzmu , poglądu.

Poseł PiS , Rębek , uważa ,że "in vitro to zabójstwo wielu istnień ludzkich".
Ani poseł Rębek , ani wicemarszałek Wenderlich,ani nawet minister Arłukowicz
nie mają dowodu na to aby jednoznacznie stwierdzić, tak to prawda lub
nie to nieprawda.Poseł ma takie zdanie i straszenie odebraniem mu głosu
przez wicemarszałka,nazwanie skandalem jego zachowania przez ministra
Arłukowicza jest lekka przesadą,niepotrzebnie podgrzewającą i tak już gorący
temat jakim jest in vitro i wszystkie związane z nim procedury.
Być może, sformułowania przeciwników in vitro są przesadzone , jednakże
w demokracji należy wysłuchiwać wszystkich,nawet niepoważnych argumentów
swoich ideowych przeciwników.

Temat in vitro w Sejmie pojawił się na wniosek Platformy.

Oczekuję w najbliższym czasie debaty na temat stanu finansów państwa,
walki z bezrobociem i innych istotnych dla społeczeństwa a przemilczanych
przez rządzących problemów .Nie sądzę abym się doczekał.
Jeżeli zawirowania w PO w dalszym ciągu będą osłabiać te formację
a wzmacniać PiS , to kolejnym tematem będzie dyskusja dotycząca
postawieniem  Kaczyńskiego i Ziobry przed Trybunałem Stanu.

Wybory w wakacje? Czyżby "Słońce Peru"miało zamiar nas opuścić
i zacząć świecić w Unii Europejskiej,

                                      http://www.liiil.pl/promujnotke