W sobotę ,ulicami Warszawy przeszedł "Marsz Szmat.
Powyższe zdjęcie,i wiele innych krążących w sieci oraz nazwa marszu,
może sugerować, że to "szmaty" wyszły na ulice stolicy prezentować,
swoje seksualne walory."Marsz Szmat" to kolejna nowinka ściągnięta
z, za Oceanu , jest sprzeciwem , jak mówią organizatorzy i uczestnicy,
przeciwko "stygmatyzacji ofiar przemocy seksualnej".
To fakt,że polskie prawo i polskie instytucje policyjno- sądowe
nie wykazują w wielu przypadkach odpowiedniej wrażliwości
w czasie zawiadomienia,przesłuchania i całego toku postępowania
w którym niejednokrotnie z ofiary gwałciciela próbuje zrobić
winowajczynię czy winowajcę, bo ten problem dotyka również mężczyzn.
Ten marsz , podobnie jak wiele innych wydarzeń nie byłby tak szeroko
komentowany gdyby nie kontrowersyjna, i to nie pierwsza wypowiedź
posłanki PiS, dr Pawłowicz.Posłanka Pawłowicz nie zadając sobie trudu,
dlaczego w nazwie marszu pojawia się "szmata'' uprościła sobie zadanie
i nazwała uczestniczki szmatami.
Ta wypowiedź oczywiście zbulwersowała wielu ludzi i ze wszystkich
stron płyną wyrazy potępienia i żądania ukarania posłanki.
Podobnie jak przed kilkoma tygodniami broniłem Wałęsy za jego
wypowiedź dotycząca homoseksualistów również teraz uważam,
że dr.Pawłowicz nie przekroczyła granicy ,jak mawia posłanka Kopacz,
nieparlamentarnych określeń.
Ostatnio w modzie , jest poprawność mająca świadczyć o tym ,
że Polacy to całą gębą Europejczycy. Po wypowiedzi Wałęsy nagle
okazało się że,wszyscy kochają homoseksualistów,jestem pewien
że, tylko na pokaz, bo to jest coll. Teraz sympatią obdarzają "szmaty".
Wystarczyło ten marsz poprowadzić pod innym hasłem a nie małpować
Kanadyjek i nie byłoby problemu.A może ta kontrowersyjna nazwa miała
stanowić swoistą reklamę tego przedsięwzięcia , jeżeli tak to w pełni się udało.
Wygląd uczestników "Marszu Szmat" mógł obrazić konserwatywną estetykę
pani poseł dr.Pawłowicz i zapewne nie tylko jej.
Ps.Czy obnażanie się w miejscu publicznym nie jest karalne?
http://www.liiil.pl/promujnotke