sobota, 4 maja 2013

Czekanie na śmierć

 Zaćma oka ludzkiego widziana w lampie szczelinowej
 Zaćma oka ludzkiego widziana w lampie szczelinowej

Gdybym premierowi lub ministrowi zdrowia życzył rychłej śmierci, to pewnie
zgodnie z prawem potraktowano by te życzenia jako groźby karalne.
Dlatego im tego nie życzę.
Znając pieniactwo premiera Tuska,który pozywa Urbana za prima aprilisowe
jaja jakie zamieściła jego gazeta "NIE", trzeba uważać.

Czy życzenie komuś choroby jest groźbą karalną ? nie wiem ale podejmę
to ryzyko i życzę wszystkim decydentom aby wcześniej czy później dotknęła
ich choroba oczu zwana zaćmą.I aby mając to schorzenie zostali potraktowani
tak jak w przypadku opisanym poniżej.

Schorowanej kobiecie w wieku 86 lat , mającej trudności z poruszaniem,
która prawie nic nie widzi krakowski szpital MSWiA wyznaczył termin
operacji za 3 /trzy lata/. Ponieważ  "niezbadane są wyroki boskie" to kobieta
doczeka lub nie doczeka operacji , ten drugi wariant jest korzystniejszy dla
zleceniodawcy wszelkich usług czyli NFZ.
W odpowiedzi na interwencję syna pacjentki , szpital,w osobie z-c dyrektora
d/s medycznych odpisał ,że czas oczekiwania na tę operację wynosi  jedynie
562 dni , rodzi się więc pytanie dlaczego staruszce wyznaczono termin 1095
dni czyli nieomal dwukrotnie dłuższy!! "Bo kto umarł , ten nie żyje".

Nie pomoże Rzecznik Praw Pacjenta , "nie ma podstaw prawnych do
interweniowania w sprawach oczekujących na świadczenia zdrowotne"
tak m.in.łaskawie odpisano.

Nasze szlachetne władze,walczą o prawa człowieka w Tybecie,Chinach,
Rosji, a pozwalają w tak okrutny sposób traktować własnych obywateli.

Ciągle słyszymy ,"wydatki na służbę zdrowia znacząco wzrosły, a w porównaniu
do poprzednich rządów są wielokrotnie wyższe".
To gdzie, do kurwy nędzy,są te pieniądze !!! , pytam uprzejmie.

Szpital taki zabieg może wykonać w każdej chwili,ale NFZ zakazuje
przyjmowania pacjentów poza kolejnością i nakłada kary finansowe na szpital.

W Europejskim Konsumenckim Indeksie Zdrowia , Polska zajmuje 27 pozycję
na 34 badane państwa.Gratulacje dla ministra Arłukowicza.
http://piu.org.pl/public/upload/ibrowser/EHCI/PL_Index-EHCI-2012.pdf

                                 http://www.liiil.pl/promujnotke


piątek, 3 maja 2013

Miller ! Co dalej?


Miller przemawiał na pochodzie. Z tyłu podpowiadał mu sufler


 Nie przyjmuję do wiadomości niepoważnych tłumaczeń Aleksandra
 Kwaśniewskiego, że jego nadpobudliwość była wynikiem zmęczenia.
Podobnie, innego typu zmęczeniem lider SLD tłumaczy swoje pierwszomajowe
fatalne wystąpienie. Nie przekonuje mnie również to ,że to całe zamieszanie
powstało na skutek szacunku dla zebranego audytorium i chęcią wyartykułowania
wszystkich myśli zawartych w "papierowym" przemówieniu.
Zastanawiam się jak długo jeszcze politycy,nie tylko z lewicy, będąc durniami
starają  się  ze społeczeństwa również zrobić durni, tak pokrętnie łumacząc
swoje wpadki.

Miller nie jest Fidelem Castro,nie jest również mówcą którego wystąpienie może
"porwać tłumy", jest jednak na tyle doświadczonym i nie głupim politykiem
że, te kilkanaście,czy dwadzieścia kilka ważnych zdań mogłby wypowiedzieć
bez korzystania, z tak ostentacyjnej pomocy.
Niejednokrotnie dał się poznać jako polityk o "ciętym" języku a jego riposty
przeszły do kanonu politycznych polemik.Ten przypadek , bez względu na
okoliczności należy uznać za pewien rodzaj kompromitacji intelektualnej
byłego premiera.Nie sądzę aby wpływ na postawę Millera w czasie wiecu
miało "zmęczenie" a la Kwaśniewski ale to nie zmienia rangi tego wydażenia.
To była jedna z większych kompromitacji ,doświadczonego polityka ubiegającego
się o przywództwo na lewicy.Jakie będą konsekwencje dla SLD  wkrótce się
okaże , konsekwencje dla Millera są już znane,wszyscy się z niego śmieją.
Niestety, ja też.

I co dalej towarzyszu Miller?

                                                                  http://www.liiil.pl/promujnotke


czwartek, 2 maja 2013

Czarny PR



 Najlepsze MEMY z Aleksandrem Kwaśniewskim



Ponad 30 lat w polityce,dwie kadencje jako prezydent a zachowuje
się jak polityczny nowicjusz.
Aleksander Kwaśniewski ; "Od miesięcy podlegam czarnemu PR - owi".

Przyjrzyjmy się kilku przypadkom,  które jak sądzę, były prezydent uważa
za "czarny PR".

Gazeta Wyborcza , szczególnie jej Naczelny, Michnik zawsze miał dobre
a nawet przyjacielskie stosunki z Kwaśniewskim po zmianie systemu.
Otrzymał nawet propozycję pracy w Kancelarii Prezydenta Kwaśniewskiego.
Czy opublikowanie artykułu o doradzaniu prezydentowi Kazachstanu można
uznać za czarny pr.Jako były polityk Kwaśniewski może sobie dorabiać
te kolka milionów dolarów do niskiej emerytury prezydenckiej.
Czynienie z tego tajemnicy wydaje się przesadą.Skoro doradza i to za
prawdziwe i duże pieniądze to znaczy że,jest mimo upływu lat wpływowym
politykiem na arenie międzynarodowej.To dobrze świadczy nie tylko
byłym prezydencie ale  i o Polsce w której stawiał pierwsze polityczne kroki.
Oczywiście można mieć zastrzeżenia natury etycznej.Znany demokrata, za jakiego
uważa się Kwaśniewski ,doradza dyktatorowi Kazachstanu.
Ale , pieniądze nie śmierdzą.

"NIE" ,gazeta która popiera Palikota opublikowała artykuł dotyczacy
pracy byłego prezydenta  najbogatszego Polaka , Kulczyka.
"Odźwierny" Kwaśniewski miał tam mieć miesięczna pensję w wysokości
zaledwie 60 tys. polskich złotych.Jeżeli te dochody i dochody z doradzania
w Kazachstanie są otrzymywane i rozliczane zgodnie z polskim prawem
finansowym to jedynie co nam pozostaje to ,zazdrość, a nie oczernianie
byłego prezydenta.

"Czarny PR" jest tylko i wyłącznie zasługa samego Kwaśniewskiego.
Nie przekonują  mnie tłumaczenia o zmęczeniu wielogodzinnymi rozmowami
które poprzedziły tę fatalna konferencję prasową.Trudno zrozumieć to ,
że w przypadku Kwaśniewskiego "zmęczenie" objawia się nadmiernym
pobudzeniem co zaobserwowało kilka milionów widzów.

Polityka to nie zawsze czysta gra, o tym , z doświadczenia powinien wiedzieć
były prezydent,w wielu przypadkach zachowujący się podobnie.

                                                           http://www.liiil.pl/promujnotke