środa, 24 kwietnia 2013

Polowania cd


Wyjaśniła się sprawa rzekomego lobbowania na rzecz rosyjskiego koncernu
byłego prezydenta Kwaśniewskiego.Nie lobbował a jedynie zapytał premiera
o możliwość inwestowania w  Polsce rosyjskiego koncernu.
Premier Tusk odpowiedział:
"Prezydentowi wyjaśniłem, że promowanie inwestycji rosyjskiej jest wbrew
narodowym interesom".
Dobrze ,że potem dodał  , iż  chodzi jedynie o ten konkretny przypadek
/Azoty Tarnów/ a nie o blokowanie wszystkich rosyjskich inwestycji na terenie Polski.

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------- 
"Wprost": Nowak - złote dziecko Tuska Tak, czy owak,czas się żegnać, Panie Nowak.

Poniżej:
Ulysse Nardin Maxi Marine Chronometer cena kilka tysięcy €uro.
Podobno  zegarek tej marki  w ub.roku minister Nowak przekazał WOŚP.
                    


Tygodnik "Wprost" chciał upolować min.Nowaka,co prawda nie wprost ale
w podtekście dało się wyczuć zarzuty dotyczące "pomocy" ministra w wygrywaniu
przetargów przez firmy których właściciele są znajomymi ministra.
Bezpośrednio  nie sygnalizowano aby min.Nowak czerpał z tego tytułu jakieś
korzyści wykorzystano słabość Nowaka do biżuterii i te dwie sprawy połączono.
Dziennikarze kilkakrotnie widzieli na ręce ministra coraz to inne,"bajerskie"
i drogie zegarki,co uwieńczone zostało na fotografiach.
Na początku byłem przekonany ,że to zarzuty nie mające żadnego uzasadnienia.
Jednak wyjaśnienie jakie w różnych formach składał minister są tak nielogiczne,
że zaczynam wątpić w ich prawdziwość.

Po tym artykule minister nie odniosł sie do meritum sprawy a jedynie poziom
tego artykułu określił jako plotkarski porównując gazetę do tabloidów
i plotkarskiego portalu "Pudelek". Następnie tłumaczył , 1 z nowych zegarków
to efekt chwilowej wymiany akurat z jednym z właścicieli firmy ktora
wygrywała przetargi.Takie wyjaśnienie mnie nie satysfakcjonuje.
Min.Nowak to człowiek poważny,konstytucyjny minister a zachowuje się
jak nastolatek który chcąc wyrwać panienkę zamienia zegarki z kumplem
bo on ma lepszy,droższy czy ładniejszy.
Kolejnym błędem jest pomylenie redakcji Wprost z portalem aukcyjnym.
Nowak proponuje kupno tych zegarków przez redakcję i uzyskana kwotę
chce wpłacić na cel charytatywny.Takie działanie od biedy można potraktować
jako formę przekupstwa,bo jeżeli np.wartość zegarków wynosi 100 tys.
a Nowak chce je sprzedać za 70 tys./na tyle została oszacowana ich wartośc
przez redakcję "Wprost"/  to różnica  może być potraktowana jako łapówka
za wyciszenie sprawy.Skoro te zegarki były "pożyczone" to  sprzedaż
nie swoich fantów jest paserstwem.
I tak brnie w ciemny las wystawiając się na strzał kolejny polityk.
Opozycja,szczególnie prawicowa już domaga się weryfikacji przetargów
które wygrawała firma znajomego Nowaka.jeżeli znajda się uchybienia
to Nowakowi nie pomoże nawet premier.Zostanie odstrzelony.

Gdyby wszystkie działania min.Nowaka mieściły się w ramach prawa,
to,natychmiast po opublikowaniu tego artykułu powinien stanowczo reagować.
Oto forma nieparlamentarnego oświadczenia jakie powinien wystosować Nowak.

Redaktor naczelny i inni twórcy tego paszkwilu.
Jeżeli macie dowody mojej przestępczej działalności to zawiadomcie odpowiednie
instytucje , jeżeli nie macie  to wszyscy razem lub każdy z osobna niech pocałuje
mnie w dupę.Daję wam 24 godziny na wyprostowanie sprawy,Po tym terminie
kieruję sprawę do sądu w którym oprocz przeprosin,sprostowania,zażadam
wysokiego zadośćuczynienia które przekaże na cele charytatywne.
Minister mający jaja, Nowak Sławomir.

Jest tylko jeden problem,  nie trzeba czuć się niewinnym, lecz być niewinnym.


                                                               http://www.liiil.pl/promujnotke



wtorek, 23 kwietnia 2013

Polowanie

 



Po okresie ochronnym który był stosowany przez media  wobec niektórych
polityków i formacji politycznych zaczął się czas polowania.
Nagonka już ruszyła i co dzień jesteśmy "bombardowani" nowymi rewelacjami.

Dopóki  "Europa +"  nie zagrażała Platformie Obywatelskiej,media i politycy
PO z pobłażliwością odnosili się do tej inicjatywy.Kiedy  opublikowano sondaże
wskazujące na przepływ elektoratu Platformy do nowej formacji wiadomo było,
że musi nastąpić natychmiastowa reakcja.
Rzecznik rządu Graś zareagował wyjątkowo ja na niego szybko.
Kwaśniewskiego nazwał celebrytą, porównał do celebryty Szyca , wykazując
niedostatki wiedzy dotyczące rożnic pomiędzy aktorem a celebrytą
Sam lider E+ , Kwaśniewski swoim zachowaniem podczas konferencji stworzył
dogodną do krytyki sytuację dla swoich politycznych przeciwników.
Jeden z tabloidów  o sporym nakładzie,często czytany,chociaż wielu czytelników
do tego się nie przyznaje,przedstawił sytuację majątkową, ojców założycieli
centrolewicowej formacji.Posiadane majątki są szokująco wysokie w porównaniu
do zasobów przeciętnego Polaka , któremu często brakuje pieniędzy
na podstawowe wydatki.Przekaz tego artykułu był jasny.
Zobaczcie kto pcha się do europarlamentu - bogacze,mało im jeszcze?
Cel jak sadzę został osiągnięty

Kolejna sprawa to artykuł dotyczący podobno lobbowania Kwaśniewskiego
na rzecz rosyjskiego koncernu chemicznego który chciałby inwestować w polski
przemysł chemiczny.Podobno w tej sprawie Kwaśniewski rozmawiał z Tuskiem
i jego doradcą  Bieleckim.Nikt z w/w nie potwierdza i nie zaprzecza czy spotkanie
takie się odbyło.Pojawiają się również informacje że szef rosyjskiego koncernu to
stary znajomy prezydenta , odznaczony przez niego jakąś blachą za zasługi dla Polski.

Zastanawiam się czy delikatny i "chorowity" były prezydent wytrzyma te ataki
bo bez wątpienia będą się one nasilać
Nagonka już ruszyła , życzę Kwaśniewskiemu aby drugi raz nie wystawił się
na strzał. Bo może to być strzał powodujący jego śmierć , polityczną.

                                             http://www.liiil.pl/promujnotke


poniedziałek, 22 kwietnia 2013

KOALICJA

  



Ja mam władzę, ty konfitury. Zgoda ? Zgoda !!!

Nie da się już dłużej ukryć , że źle się dzieje w państwie polskim.
Wszystkie organy władzy państwowej tracą zaufanie społeczeństwa.
Władza ustawodawcza ma tak niski kredyt zaufania ,że powinna się zastanowić
nad zmniejszeniem sobie wynagrodzenia. Rząd niby rządzi ale efekty rządzenia
przekładają się jedynie na coraz  większy odsetek niezadowolonych.
Społeczeństwo jest niezadowolone nie tylko z koalicji, rządu ale również ,
z premiera i poszczególnych ministrów.
W odpowiedzi słyszymy , jest dobrze a w przyszłości będzie jeszcze lepiej.
Kolejnym argumentem używanym przez ministrów są pieniądze.
Na jakikolwiek zarzut maja przygotowana odpowiedź: nakłady resortu
w porównaniu do roku poprzedniego, w stosunku do rządu PiS i SLD wzrosły.
Oczywiście to prawda ale w jaki sposób ten wzrost został zagospodarowany,
skoro w prawie każdej dziedzinie jest gorzej niż było.Poprawiło się jedynie
w dziedzinie wzajemnego nagradzania się urzędników premiami,nagrodami.

Wielokrotnie pisałem, że państwo polskie jest słabe, posady ministrów są
przyznawane nie według kwalifikacji,kompetencji ale wg klucza partyjnego
różne frakcje z których składa się PO.Każda próba opozycji odwołania
nawet beznadziejnego ministra traktowana jest jako atak polityczny chociaz
merytoryczne przesłanki wskazują na coś innego.
Zgadzam się , że to nie opozycja powinna decydować o składzie rządu,
to powinien robić premier , ale tego nie robi.Trzyma niekompetentnych,
psujących opinię rządu ale lojalnych,choć nie wszystkich, ministrów.

To trwanie Platformy przy władzy bez znaczących efektów tego trwania
tym dłuższy okres sprzątania zostawionego przez nią  bałaganu , tym dłuższy
okres wyrzeczeń społeczeństwa , bo to na nim skupi się spłacanie długów
zaciągniętych przez Platformę.

Tumiwisizm Platformy dotyczy również jej koalicjanta. PSL trwa w tym
toksycznym związku jedynie dla korzyści.Kilku ministrów v-ce ministrów
a przede wszystkim obsada Spółek Skarbu Państwa jest nagrodą za trwanie
w koalicji.Dawno temu pisałem , że nawet "lejąc" na spodnie Pawlaka on powie
że, to deszcz a nie uryna.Nowy "władca" jest jeszcze bardziej uległy.
Za przeproszeniem, można mu nasrać na głowę i nie wywoła to żadnej reakcji.
Jak sadzę do czasu,w odpowiednim momencie opuści pokład tonącej PO.
Wicepremier rządu III RP nie jest nawet informowany,nie mówię o konsultacjach,
o odwołaniu ministra konstytucyjnego.
To kolejny zły przykład,  zarządzania w demokratycznym państwie jakim podobno
jesteśmy.Rola PSL-u sprowadza się jedynie do wykonywania poleceń premiera.
I w tym przypadku jako nie mający żadnego decyzyjnego wpływu ,Piechociński
nie powinien brać gaży przysługującej wicepremierowi.

Czy to lekceważenie społeczeństwa kiedyś się skończy?
Tak , jak braknie konfitur.


                                                       http://www.liiil.pl/promujnotke