poniedziałek, 15 kwietnia 2013

KWAS dla MAS





http://www.milerpije.pl/wp-content/uploads/2012/02/article-0-0C72308300000578-810_468x610-230x300.jpgDla elit whisky, w nieco w gorszym
wydaniu jak prezentowana powyżej Johnnie Walker Diamond Jubilee.

Jesteśmy narodem twórczym,zapewne przodujemy nie tylko w Europie ale i na
świecie w ilości toastów wymyślonych i wygłaszanych w czasie spożywania
napojów alkoholowych.Nie mam pewności, nie twierdzę więc,że były prezydent
Kwaśniewski , "twarz" Europy Plus pokazał po zakończeniu obrad twarz pod
wpływem czy twarz zmęczoną wielogodzinnymi obradami o tzw"suchym pysku".
Obserwując od lat prezydenta Kwaśniewskiego w czasie "przeciążenia golenia",
"choroby filipińskiej" czy wskazywania drogi posłowi Dornowi i jego psu
Sabie "nie idźcie tą drogą" skłaniam się do stwierdzenia ,że u pana Kwaśniewskiego
występowały symptomy chorobowe,chociaż o mniejszym natężeniu,
podobne do tych o których pisałem powyżej.

Ex prezydent jest osobą prywatną i może sobie "walnąć banię" wtedy,
kiedy ma na to ochotę.W związku z tym przedstawiam propozycję kilku
toastów  które umilą byłemu prezydentowi spożywanie, ale być może
stanowić będą ostrzeżenie przed konsekwencjami spożywania w nadmiarze.
- Osoba godna pije do dna.
- Zdrowie wasze w gardło nasze!
- Poloneza czas zacząć.
- Można wypić po kubeczku, spokój w głowie, w porządeczku..
- No, to spotkamy się pod stołem.

Skoro nie mamy dowodów spożywania a nasze optyczne wrażenia mogą być
krzywdzące dla pana Kwaśniewskiego,posłuchajmy naocznych świadków;

-prof.Hartman powiedział,że były prezydent był trzeźwy jak noworodek.
To mimo profesorskiego tytułu mało wiarygodna opinia.
Przykład - w  lipcu ubiegłego roku , w gdyńskim Szpitalu Morskim,
matka urodziła pijane dziecko.Noworodek miał we krwi 4,27 promila alkoholu.

-Pan Kwiatkowski choć nie profesor twierdzi, że wtedy gdy on był przy
prezydencie to nie "podawano żadnego alkoholu". Może podawano
w tym czasie jak Kwiatkowskiego nie było przy prezydencie.

-Pan Kalisz , nieobecny na tym spotkaniu "nie zauważył niczego szczególnego"
- Wypowiadał się bardzo merytorycznie - zaznaczył Kalisz.
Niektórzy mają zupełnie odmienne zdanie, ale co może innego powiedzieć Kalisz?.

"Wszystkim o rzekomej chorobie filipińskiej - boicie się i ja was rozumiem :-)" - napisał Siwiec
A Andrzej Rozenek z Ruchu Palikota dodał: "Strach przed Europą+. Już się zaczyna przyczepianie prez. Kwaśniewskiemu łatki. Nietrzeźwy, naćpany, a może kosmita? Żałosne".

Ostatni dwaj "obrońcy" nie odnieśli się do meritum problemu a jedynie straszą
społeczeństwo,być może również ewentualnych wyborców.
Przyjąłbym to ze  zrozumieniem gdyby "E+" już teraz miała wysokie poparcie
w sondażach zarówno do Parlamentu europejskiego jak i polskiego.
Jak na razie w tych sondażach są na granicy lub nie przekraczają progu wyborczego.

Idę o zakład,że gdyby powiedzieli wypiliśmy butelkę czy dwie szampana,
czy whisky ,w której podobno gustuje Kwaśniewski, za powodzenie naszego projektu,
to, po pierwsze nie byłoby tej dyskusji, a po drugie notowania sondażowe wyraźnie
by poszły w górę.
W Polsce niezależnie od poglądów więcej ludzi pije, niż nie pije a takie
kręcenie zniechęca i jednych i drugich do ewentualnego poparcia "E+".

To czy ex prezydent był, czy nie, pod wpływem jest sprawa istotną,
ale drugorzędną.Ważne jest zachowanie i wiarygodność czynnych polityków
którzy w obronie swego idola tracą to,co w polityce wydaje się ważne,
wiarygodność.

No to.......na drugą nogę !

                                                             http://www.liiil.pl/promujnotke


sobota, 13 kwietnia 2013

WOJNA?!

Wystąpienie Aleksandra Kwaśniewskiego wzbudziło duże kontrowersje
Wydaje się, że po raz kolejny A.Kwaśniewski, dla własnych partykularnych
interesów próbuje dokonać rozłamu w SLD a Millera odesłać na emeryturę.
Pierwszym takim wydarzeniem była wywołana w odpowiednim czasie
afera Rywina po której nie tylko Miller ale również SLD do dziś nie może
się pozbierać.Czy to fikcja literacka czy też bujna wyobraźnia autorki jakoś
dziwnie kojarzy mi się z tym wydarzeniem.Zacytuje krótkie fragmenty
aby czytelnicy mogli ocenić czy fikcja literacka,nie przypomina rzeczywistości?

* /.../   "-Z czym przychodzisz?
Będę musiał wyjechać na dłużej i przedtem chciałbym,żebyś czegoś posłuchał.
Gospodarz przyzwalająco skinął głową i Redaktor wyciągnął z kieszeni dyktafon.
/...  kiedy skończyło się nagranie,gospodarz spojrzał na niego przeciągle.
Skąd to masz?Autentyczne nagranie,trochę podrasowane w Stanach.......
nikt tego nie odkryje.
Musze to publikować. /...../ Nie teraz. Dlaczego?.
ten rząd musi odwalić jeszcze kawał ciężkiej,niewdzięcznej roboty.
Skończyć negocjacje z Amerykanami , Ustalić z Unia jakiś kalendarz wejścia
w strefę euro,no i przede wszystkim zapobiec zbliżającej się katastrofie
gospodarczej.Na każdej z tych spraw może się wyłożyć.A raczej istnieje duże
prawdopodobieństwo,że się wyłoży,oczywiście przy naszej dyskretnej pomocy.
/..../ Wcześniej nawet po takim skandalu,nie odbiorą tej koalicji władzy.
Musisz poczekać jeszcze kilka miesięcy."*
* Aleksandra JAKUBOWSKA - "Najpiękniejsza"
Warszawskie Wydawnictwo Literackie Muza SA. Wydano w 2011r.

Gdyby te fikcję literacką przesunąć o kilka lat wstecz i negocjacje dotyczące
wejścia do strefy euro zastąpić negocjacjami o wejście do Unii, to te wydarzenia
wydaja się klarowne.Gdyby zamiast ,Gospodarza,Redaktora,Premiera,
operować nazwiskami to sytuacja byłaby dość intrygująca.
Mimo wszystko budząca jednak skojarzenie nie tylko u mnie.

Jak dotąd projekt Europa+ nie przynosi spodziewanych efektów.
Po początkowej erekcji nastąpił uwiąd.Marcowe sondaże dotyczące wyborów
do EP , Kwaśniewski i spółka przegrali z Millerem.Kolejny sondaż dotyczacy
wyborów do polskiego Sejmu, \Ruch Palikota i reszta/ występując pod nazwą
"E+" ,  również przegrywa z SLD.Kwiecień to już klęska 2% poparcie dla RP
i do akcji musiał wkroczyć Kwaśniewski.Mam nadzieję , że polskie społeczeństwo
jet na tyle dojrzałe że nie uwierzy w dobre intencje tego towarzystwa.
Ten projekt nie ma szans powodzenia bez sojuszu z Sojuszem.
SLD a szczególnie Miller nie chce współpracować z Palikotem i wcale mu się
nie dziwię.Planowane przez Palikota odsuniecie Tuska od władzy jest tak samo
prawdopodobne jak mistrzostwo świata zdobyte w Brazylii przez polskich pilkarzy.

Czasami cuda się zdarzają ,ale agnostyk Kwaśniewski i odwrócony Palikot
w nie chyba nie wierzą.

Mam nadzieję że, prędzej Miller zrezygnuje z obecności na Kongresie Lewicy
Kwaśniewskiego niż zgodzi się na obecność Palikota.
Jeżeli się zgodzi to w krótszej czy dłuższej perspektywie zostanie wyautowany.

PS.Widziałem Pana Prezydenta w internecie,taki jakiś niewyraźny czyżby
jakaś choroba się znowu przyplątała.A może się mylę?

                                                       http://www.liiil.pl/promujnotke


piątek, 12 kwietnia 2013

Warunek Kwaśniewskiego


Rocznicowe obchody za nami aby zapełnić pustkę po gorących wydarzeniach
podano informację o tym że A.Kwaśniewski postawił L.Millerowi warunek ,
że zjawi się na Kongresie wtedy gdy i Palikot zostanie  zaproszony.
I już w mediach pojawiają się  sprzeczne informacje,telefony,konferencje
prasowe dają zatrudnienie rzeszy wybitnych,"niezależnych dziennikarzy",
przy okazji dając mi temat kolejnej notki.

Trudno mi uwierzyć aby gość narzucał gospodarzowi obecność na imprezie
kogoś ,którego obecność gospodarz nie akceptuje.
Jeszcze trudniej w to uwierzyć jeżeli gospodarzem jest Miller,watpię wiec
w to, że Kwaśniewski swoją obecność warunkował Palikotem.
Zapraszając trzech byłych prezydentów , Miller nie dał Kwasniewskiemu
szansy wyboru,on po prostu musiał to zaproszenie przyjąć.
Gdyby został wielkim nieobecnym jego wizerunek znacznie by ucierpiał.
Czy ktoś będąc w takiej sytuacji stawiałby jakieś warunki wstępne?-
tylko głupiec ,Kwaśniewski głupcem nie jest.
Być może inny polityk byłby bardziej uległy w stosunku do Kwaśniewskiego
ale nie Miller o czym świadczą krytyczne wypowiedzi pod adresem ex prezydenta.
Mówienie Palikota o tym,że Kwaśniewski bez niego może nie czestniczyć
w Kongresie jedynie zaostrza sytuacje.Brak Kwaśniewskiego to tylko
i wyłącznie jego strata i całkowite zerwanie z formacją dzięki której
prezydenturę sprawował przez dwie kadencje.
Kongres ma się odbyć w czerwcu,jest jeszcze dużo czasu na to aby
przekonać Millera do zmiany poglądów dotyczących obecności Palikota.
Nie zmienią się one pod żadnym naciskiem,jeżeli Palikot  nie będzie się zachowywał
jak profesjonalny polityk panujący nad swoimi emocjami i nie okazujący frustracji,
w związku z zaistniałą sytuacją.Dzisiejsze sprzeczne ze sobą wypowiedzi jakie
wyartykułował Palikot wskazują na zakłócenia, na linii centralnego ośrodka
dowodzenia z ośrodkiem artykułowania.

Jak wskazuje nazwa,Kongres Lewicy to spotkanie ludzi związanych z lewicą.
Wyjątkiem jest L.Wałęsa , zaproszony nie jako człowiek o poglądach lewicowych
ale jako były prezydent a wcześniej szef Solidarności.
Należy zastanowić się czy Ruch Palikota i sam Palikot to formacja która
może uchodzić za lewicową.Owszem ,kilka,kilkanaście osób to ludzie w przeszłości
związani z SLD czy innymi lewicowymi formacjami.
Reszta bazuje na antyklerykaliźmie, legalizacji  marihuany i powiela postulaty wiele
lat wcześniej zgłaszane przez SLD.In vitro, związki partnerskie i inne.
Lewicowa formacja za jaka chcą uchodzić głosuje za wydłużeniem wieku
emerytalnego? Po co? Koalicja i tak by to uchwaliła , bez nich.
Niewiele jest inicjatyw tej formacji dotyczacych poprawy warunków życia
polskiego społeczeństwa.Trudno wiec zapraszać całą formację w której
tylko kilka osób można identyfikować z lewicą.

Janusz Palikot z lewica identyfikuje się od kilkunastu miesięcy.
Powszechnie znane są fakty z jego prawicowej działalności , przypominanie
ich ma sensu.Dlaczego prawicowiec,liberał,katolik decyduje się na tworzenie
partii w jego mniemaniu lewicowej a nie prawicowej.
Prawa strona nie dawała najmniejszych szans na powodzenie nowego
przedsięwzięcia.Elektorat podzielony pomiędzy POPiS.
Słabe SLD, to jedyna, coraz mniej licząca się partia lewicy na scenie politycznej.
Jednocyfrowe poparcie gwarantuje wegetacje a elektorat lewicowy szacowany
jest na 30% wyborców,osobiście uważam że więcej.
W tę lukę postanowił wcisnąć się prawicowy Palikot i dla kariery został
szefem partii którą uważa za lewicową.

W powyborczej euforii ,jako trzecia siła w Sejmie, Palikot postanowił
wchłonąć słabą SLD,ale z rozbudowanymi strukturami w terenie.
I tak by się stało gdyby nie powrót Millera.
To był największy błąd polityczny Palikota.Skutki tego błędu i czasami
nieprzemyślane wypowiedzi Palikota stworzyły taką sytuację, jaką mamy.
Leszek Miller i Janusz Palikot (Zdjęcie z grudnia 2011 r.)
Czy będzie ich stać na taki gest pieczętujący zgodę?Wątpię, jeżeli Palikot
będzie wygadywał podobne bzdury jak po szpitalnym spotkaniu z gen.Jaruzelskim.

 

 - Miałem wrażenie - i chyba nie przekroczę żadnej granicy, jeśli powiem, że zdaniem gen. Jaruzelskiego, on upatruje w mojej osobie przyszłego przywódcę lewicy - oświadczył Janusz Palikot.

Milczenie jest złotem,gadulstwo głupotą !!! Za gadanie i to głupie nie zyskuje
się głosów wyborców..Aby zostać przywódcą lewicy parlamentarnej trzeba
przekroczyć  5% próg wyborczy.Kwietniowe notowania dla Ruchu Palikota i
jego przywódcy z wielkimi aspiracjami, to zaledwie 2 % / DWA/,
czterokrotnie więcej ma SLD. /COBS/
Nawet Ziobro wyprzedził Palikota.

                                                          http://www.liiil.pl/promujnotke