"Tylko facet bez prawa jazdy może wydawać pieniądze na
fotoradary a nie na drogi".
Zapewne czytelnicy znają autora tych słów , tak Donald Tusk mówił
w okresie kiedy jeszcze nie był premierem.Obecnie sytuacja się zmieniła
premierem jest D.Tusk a podległe mu służby wydają spore kwoty nie tylko
na fotoradary stacjonarne ale również na samochody wyposażone w urządzenia
nagrywające ,bądź fotografujące wykroczenia drogowe.
Pieniądze na zakup samochodów , fotoradarów i innych urządzeń monitorujących
pochodzą z , nie zawsze dobrowolnych opłat kierowców , czyli mandatów ,
grzywien, wyroków sądowych.
Nie ulega wątpliwości , że wielu polskich kierowców nie posiada umiejętności
do kierowania wozem 1 konnym a kierują maszynami o wielokrotnie
większej mocy.O kulturze jazdy , zachowaniu , wulgarnych odzywkach
wszyscy wiemy , krytykujemy postawę innych a wielokrotnie zachowujemy się
w identyczny sposób.Przyznaję ,że i mnie się to zdarza , szczególnie na terenie
naszej Ojczyzny.
Zastanawia mnie jaki jest cel wzmożonej aktywności Inspekcji Transportu
Drogowego,Policji , Straży Miejskiej.Jak zwykle , jeżeli nie wiemy o co chodzi ,
to chodzi o kasę. Kasa a raczej haracz, który zamierza ściągnąć z kierowców
ministerstwo finansów.Cel jest oczywisty - permanentny deficyt budżetowy.
Inspekcja Transportu Drogowego / ITD/ , zakupiła bądź doposażyła swoje
samochody w odpowiednie urządzenia.W ciągu miesiąca z 29 samochodów
ITD wykonano 33 tys. zdjęć dotyczących łamania przepisów przez kierowców
wysokość nałożonych kar, to około 11 milionów złotych.
W tym roku z tytułu mandatów i grzywien budżet państwa "wzbogaci " się
o około 14,7 miliardów zł.
W budżecie na przyszły rok zaplanowano w tej pozycji znaczący wzrost
o 37,4 % w stosunku do b.r. kwotowo, to 20,2 miliarda zł.
ITD tłumaczy :"Działanie automatycznego nadzoru ruchu nie jest obliczone
na zysk .Celem jest poprawa bezpieczeństwa".
ITD wykonuje zdjęcie samochodu którego kierowca łamie przepisy,
pojazd nie zostaje zatrzymany , może nadal stwarzać zagrożenie na drodze
bo nie zdaje sobie sprawy , że własnie przed chwilą zarobił mandat i punkty
karne.Czy takie działanie jest działaniem prewencyjnym czy też działaniem
obliczonym na finansowy zysk.
Pan premier Tusk, to facet który ma prawo jazdy , zamiast wydawać pieniądze
na poprawę stanu istniejących dróg , budowę nowych,wydaje na fotoradary
Punkt widzenia jak zwykle zależy od punktu siedzenia.
http://www.liiil.pl/promujnotke