czwartek, 6 grudnia 2012

OSTRZEŻENIE !!!

UWAGA !!! Materiał  wybuchowy.

Naczelna Prokuratura Wojskowa  ostrzega użytkowników past do butów ,
mogą zawierać trotyl. No to  sprawę katastrofy i wybuchu mamy wyjaśnioną.
96 par świeżo wypastowanych trotylem butów, plus kosmetyki które
zawierają glicerynę , zmywacze do paznokci z dodatkiem nitro i mamy,
trotyl + nitro+gliceryna ,tylko musimy się zastanowić jak doprowadzić do wybuchu.

Z tragicznej katastrofy  robi się farsa.

Nie popisuje się w tym zakresie III władza, wczorajsze wystąpienia prokuratorów
wojskowych zamiast sprawę wyjaśnić jeszcze bardziej ją skomplikowało.

W czasie konferencji prasowej po artykule w Rzeczpospolitej,Naczelny Prokurator
Wojskowy płk.Szeląg powiedział że:"powołani przez prokuraturę biegli nie stwierdzili obecności na wraku tupolewa trotylu ani żadnego innego materiału wybuchowego". Podał, że wszystkie szczątki wraku zbadano tzw. spektrometrami ruchliwości jonów pod kątem obecności związków chemicznych mogących stanowić materiały wysokoenergetyczne, w tym wybuchowe.

Prokurator Artymiak  w czasie posiedzenia Komisji sejmowej twierdzi że:
Faktycznie, niektóre urządzenia w Smoleńsku wykazały cząsteczki trotylu. Co nie oznacza z całą pewnością, że mamy do czynienia z materiałami wybuchowymi.
Potwierdził to Naczelny Prokurator Wojskowy płk.Szeląg.
Wcześniej płk.Szeląg twierdził zupełnie co innego. /czytaj wyżej/.

 Mam pytanie , wykryto cząsteczki TNT na pokładzie wraku czy nie wykryto.

Prokuratorzy, choć wojskowi nie muszą się znać na urządzeniach pomiarowych,
w tym przypadku spektrometrach.Występując na konferencji prasowej powinni
przynajmniej wiedzieć po jakim czasie to urządzenie pokazuje wynik.
Płk. Szeląg powiedział,  że wyniki będą za  około pół roku.
Ktoś, kto mówił, że potrzeba miesięcy, by potwierdzić obecność materiałów wybuchowych przesadził. Wystarczy godzina czy dwie, mówi producent
spektrometrów używanych w 60 krajach świata - Jan Bokszczanin,
dodając,  "nie mogę się zgodzić ze stwierdzeniem, że jeżeli to urządzenie pokazuje, że są to jony trotylu, to mogą być też jony innych substancji.
Czyli na konferencji prasowej Naczelny Prokurator Wojskowy płk.Szeląg ,
świadomie, bądź  nieświadomie ,wprowadzał społeczeństwo w błąd.

I w ten właśnie sposób nasi niekompetentni przedstawiciele prokuratury,
zatankowali wysokooktanowe paliwo dla komisji Macierewicza.
Będzie jazda.

                                                  http://www.liiil.pl/promujnotke

środa, 5 grudnia 2012

ZIELONE KOPERTY


Niestety nie dowiemy się  jakie propozycje były w dwóch  zielonych kopertach,
którymi kilka dni temu wymachiwał nowy szef  PSL Janusz Piechociński.
W czasie trudnych wielogodzinnych, bla,bla ,bla negocjacji ustalono
to o czym w zasadzie wiadomo było od początku.Zmienia się jedynie
nazwisko v-ce premiera a resort pozostaje ten sam - gospodarka.

Przy , przynajmniej z wyglądu, ponurym i mało sympatycznym ale dość skutecznym
i twardym Pawlaku nowy prezes Piechociński wydaje się być wesołkiem.
A to kleknie przed wyborcami , chce , choć bezskutecznie ucałować Pawlaka,
premierowi zamierza podarować miód i grzyby /oby nie trujące/ na  nadchodzace
Święta Bożego Narodzenia.Wydaje się jakby był jeszcze w szoku po wygranych
wyborach i nie potrafił opanować swoich emocji i zdefiniować swojego
stanowiska w sprawie obsadzenia wakatu w Radzie Ministrów po Pawlaku.

W pierwszej chwili po wyborze , Piechociński proponuje aby Pawlak kontynuował
pracę w rządzie , później pojawia się propozycja , Kalinowski jako v-ce premier
i minister rolnictwa.Wśród kandydatów wymieniano również Krzysztofa Hetmana
Marszałka Województwa Lubelskiego który zdecydowanie odmówił.
Czy była to jedynie poza Piechocińskiego mająca pokazać jego dobroć
w stosunku do przegranego czy niechęć do wejścia do rządu, trudno to określić.

Decyzja zapadła a Piechociński znalazł się pod obstrzałem krytyki opozycji.
Szczególnie mocno krytykuje Piechocińskiego , Janusz Palikot.

"Piechociński na razie gra, tak jak chce tego Tusk. Chciał, aby był wicepremierem i ministrem gospodarki - i nim został. Tusk nie chciał zmieniać innych ministrów - i Piechociński ich nie zmienił. Jest to w pełni pociągany za sznurek żołnierz Tuska.


 Chociaż zgadzam się z prawie wszystkim co powiedział to wydaje mi się
że oprócz merytorycznych uwag przez Palikota przemawia również pewne
rozgoryczenie.Być może myślał że, Piechociński będzie się upierał przy swoich
propozycjach i nastąpi kryzys w koalicji skutkujący nawet zerwaniem tego układu.
Nie od dziś wiadomo że, Ruch Palikota jest pierwszy na liście oczekujacych
na wejście do koalicji z PO.
Wyjasniła się również sprawa zielonych kopert,Okazało się że, z trzech
kopert z propozycjami została jedna.Piechocińskiego na objęcie stanowiska
v-ce premiera i ministra gospodarki namówiła córka Ania.

Dziękujemy Pani Aniu , dzięki pani nasza gospodarka ruszy z kopyta.

PSL ma nowego prezesa - Na kongres PSL w hali BGŻ Arena w Pruszkowie przyjechało ponad 1000 delegatów Stronnictwa, by wybrać nowe władze partii. Dotychczasowy prezes Waldemar Pawlak uznawany był za faworyta.  Jednak wybory wygrał Janusz Piechociński, który otrzymał 17 głosów więcej niż Pawlak. Takiego wyniku mało kto się spodziewał. Przegrany Pawlak zapowiedział rezygnację ze stanowiska wicepremiera i ministra gospodarki.
 Z pokorą przyjmuję wyznaczone przez pana premiera stanowisko.
A z tymi kopertami, to ja tylko tak żartowałem, żeby zachować twarz.

                                                              http://www.liiil.pl/promujnotke


wtorek, 4 grudnia 2012

Agenci w Sejmie


W Sejmie mamy co najmniej dwóch agentów.Obydwaj nie mają najlepszej opinii.
Pierwszy to Bartosz Arłukowicz , zwycięzca programu "Agent",minister zdrowia
któremu poświęciłem kilka krytycznych notek

Drugi to Tomasz Małecki były pracownik CBA

Tego jeszcze nie było! Wśród posłów mamy superbohatera! Batman - bo o nim mowa - pojawił się w szeregach PiS. Według wtajemniczonych, jest nim słynny agent Tomek!
Powyżej zdjęcie działającego "pod przykryciem" agenta Tomka Małeckiego ,
z przyczyn  oczywistych nie mogę ujawnić nie tylko twarzy ale nawet sylwetki
najlepszego agenta  CBA ,działającego w  IV a potem III RP.

Poniżej poseł  PiS , Tomasz Kaczmarek w całej krasie.
agent Tomek,  Tomasz Kaczmarek

 Wiele uwagi poświęcono ostatnio osobie agenta CBA Tomasza Małeckiego,
występującego ostatnio pod nazwiskiem Kaczmarek.
Użyto wielu negatywnych przymiotników określających jego fachowość ,
sposób działania, zachowanie, tak że, trudno wymyślić jakiś nowy nie użyty
dotąd negatywny przymiotnik charakteryzujący "agenta Tomka".

Czy w odpowiednio zorganizowanym państwie istniałaby możliwość takiej
samowoli jaka panowała w CBA.Mariusz Kamiński ówczesny szef CBA
komuś przecież podlegał, chyba premierowi.Nad służbami specjalnymi
kontrolę sprawuje sejmowa komisja.Gdzie byli i co robili przedstawiciele
komisji do obowiązków których należy nadzór nad służbami specjalnymi
w tym CBA.

O sprawach dotyczących: Kwaśniewskiej , Sawickiej, Marczuk wiadomo od dawna.
Czy dotychczas nie wiedziano w jaki sposób  i na co marnowane są pieniądze
podatników przez CBA  a może i inne służby specjalne?

Poczytamy sobie zwierzenia faceta któremu nagle zebrało się na szczerość,
GW zwiększy swój nakład a za tydzień lub dwa nowy  news zaintryguje
opinię publiczną.
Dlaczego odpowiednie instytucje nie podejmą działania wyjasniajacego.
Jeżeli zachodzi podejrzenie popełnienia przestępstwa przez byłych funkcjonariuszy
CBA to nie jest ważne że , dzisiaj mają immunitet poselski , sprawę trzeba
wyjaśnić aby w przyszłości, nie dochodziło do podobnych nadużyć.

                                                        http://www.liiil.pl/promujnotke