niedziela, 19 sierpnia 2012

" POLACY TO NARÓD IDIOTÓW "



Od razu wyjaśniam że ,  to nie ja jestem autorem tego powiedzenia.
To marszałek Piłsudski w ten sposób wyraził się o narodzie którego był Naczelnikiem.

W drugiej dekadzie XXI wieku , pamiętając powiedzenie Piłsudskiego ,
uważam że, to nie Naród a elity rządzące to grupa idiotów którzy uważają że,
wraz z  powierzonym im mandatem do rządzenia stali się mądrzejsi.
Podejmując głupie i nieuzasadnione społecznie decyzje , w pierwszej
kolejności myślą o sobie a nie o Narodzie który oczekuje,tak sadzę,
zupełnie czegoś innego, w obecnych   ciężkich czasach  postępującego
bezrobocia , bezdomności,rozwarstwienia społecznego , biedy.

Politycy zdają sobie sprawę z tego że , ich rządy , decyzje , przejdą do historii
jako postępowanie negatywne. Po jakimś czasie społeczeństwo zapomni o nich
i znajdą się na śmietniku historii . Próbują więc zostawić po sobie "pamiątki'
trwalsze niż ludzka pamięć.

Według stanu na koniec 2009 r. w Polsce funkcjonowały 774 muzea.
Nie potrafię powiedzieć czy tych placówek jest za dużo czy za mało.
Jestem jednak pewien że , społeczeństo bardziej potrzebuje pomocy
w dziedzinie strawy fizycznej niż duchowej . Odwrotnie sądzą decydenci.

Prezydent Kaczyński wydał kilkaset milionów na budowę muzeum Powstania
Warszawskiego.
Jak sadzę, choć nie jestem pewny ,premier Tusk jest patronem budowy
Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku. Działkę pod obiekt przekazał
Urząd Miasta  bezpłatnie. Wstepny koszt budowy 358 milionów złotych.
Znajac polskie realia , wykonawcy , podwykonawcy i podpodpod pod
wykonawcy skasują zapewne poł miliarda zł. Na dobra sprawę jeszcze nie
rozpoczeto budowy a już termin oddania przesunieto o rok.

Tryskający jak gejzer pomysłami prezyden Komorowski oglosił że , chce
aby powstało muzeum tych co zostali zabici "sposobem katyńskim".
Wymyślono już ewentualną lokalizacj, pieniadze zapewnią podatnicy
i powstanie kolejny pomnik , tym razem z inspiracji Komorowskiego.

Aż boję się mysleć co stanie się kiedyś , gdy PiS dojdzie do władzy ,
co wcale nie jest niemożliwe.
Powstanie zapewne Mauzoleum Prezydenta Tysiąclecia i przy okazji
95 ofiar katastrofy smoleńskiej.

II Wojna Światowa,Katyń ,Powstanie Warszawskie , wyroki smierci
na byłych żołniezy AK skazanych w PRL-u i inne wydarzenia w czasie
trwania zawieruchy wojennej i pierwszych lat po jej zakończeniu to wspólny
temat.Czy potrzebne są ogromne wydatki aby oddzielnie czcić Ich pamięć.
Szczególnie teraz , w dobie kryzysu jaki nas czeka.Czy Naród nie ma wiekszych
potrzeb niż kolejne muzea.
Czy decydenci wiedzą co to jest hierarchia potrzeb.

Trudno żyjącym w dobrobycie decydentom ogladajacym Polskę z lotu ptaka
czy z ,za szyb pędzacych limuzyn ujrzeć Polska biedę.

Jak sadzę moja teza że , rzadzą nami idioci jest w pelni uzasadniona.


czwartek, 16 sierpnia 2012

Polskie , i nie tylko , drogi



W trosce o bezpieczeństwo użytkowników dróg w najbliższym czasie
zamontowanych zostanie 300 nowoczesnych radarów.
W imieniu własnym i innych użytkowników dróg składam serdeczne podziękowania.

Jako długoletni kierowca , wg, własnych obliczeń jestem milionerem,
niestety tylko  w przejechanych kilometrach, żyję i zawdzięczam to sobie a nie
fotoradarom , durnym przepisom i ograniczeniom stosowanym na polskich ,
fatalnych zresztą ,drogach.
Postaram się przekazać kilka spostrzeżeń dotyczących  użytkowników dróg,
szczególnie kierowców w Polsce i Europie.

Często obserwuję samochody z polska rejestracją poruszające się po Austrii.
To doskonali kierowcy , w miastach i miasteczkach chociaż fotoradar jest tam
rzadkością, karnie poruszają się z prędkością 50 km/h. 9/10 /własna obserwacja/
zwalnia przed przejściem dla pieszych a 6 , mimo że,na pasach nie ma jeszcze
pieszych zatrzymało się, przepuszczając dochodzących do pasów.
Pytanie, bez odpowiedzi , dlaczego nie zachowują się w ten sposób na terenie Polski?

Dość często podróżuję na trasie Wiedeń-Kraków.W Austrii zamontowany jest
 jedynie ,jeden fotoradar.W Czechach , na odcinku 250 km. do granicy w Cieszynie
nie spotkałem ani jednego fotoradaru.Świetne drogi, obwodnice miast i miasteczek,
pozwalają na bezpieczną jazdę.

Jesteśmy w Cieszynie,dwupasmówka do Bielska ,również pozbawiona jest
tego rodzaju urządzeń.Przed oddaniem do użytku obwodnicy w Bielsku-Białej
korzystałem z drogi dojazdowej do autostrady, Katowice - Kraków.
Miejscami dwupasmowa z nieznanych przyczyn ograniczenie prędkości do 70km/h
i co kawałek ostrzeżenie . Radar!!
Z reguły szaro brudne i nieczynne ale  płynna jazda ulega
zmianie i stwarza większe niż normalnie zagrożenie. Z reguły  mimo znaków
ograniczających prędkość kierowcy jadą około 100 km/h.
Radar !! depnięcie na hamulec prawidłowe 70km/ha następnie gaz i tak
kilkunastokrotnie na kilkudziesięciokilometrowym odcinku.

Droga zwana autostradą ,czasami dość długi czas oczekiwania na "bramkach",
wieczny remont , koszt 18 zł za ca.50 km. Dziękuję rezygnuję.
Jadę starą drogą , super obwodnica BB a potem prądkość podróżna 50 km/h.
Brak obwodnic miast i miasteczek , Andrychów,Kęty ,Kalwaria.Jeden radar na
w miejscowości Kozy.Wyprzedzenie pojazdu poruszającego się poniżej
dozwolonej prędkości wymaga odwagi.

Jestem na budowanej już dwa wieki "zakopiance". Dwu pasmowa  jezdnia
ograniczenie do 70km/h a na pewnym odcinku nawet 50 km/h.
Nikt nie zwraca na to uwagi , jedziemy ponad 100 km/h ,radar ! hamulec , gaz
i jazda dalej.W miejscowości Gaj ,ostrzeżenie przed radarem, radar ustawiony
jest w kierunku przeciwnym do kierunku w jakim jadę, ale kierowcy od wypadku
zwalniają.Sto kilkanaście kilometrów od granicy do Krakowa zajęło mi 2,5 godziny,
dwukrotnie dłuższy odcinek w Czechach pokonuję w podobnym czasie.

Przyzwyczajony do zachowań zachodnich zwalniam i zatrzymuję się przed
przejściem dla pieszych.Jadący za mną z piskiem hamuje i ustawia pojazd
równolegle z moim otwiera okno o wita mnie staropolskim "ty bucu",
jestem w Polsce , zaskoczony, po chwili rewanżuję się nie mniej wulgarnym:
"chuj ci w dupę".
Przepraszam za te słowa ale to fakt autentyczny.

Moim zdaniem fotoradary nie poprawią bezpieczeństwa na polskich drogach.
To leczenie syfilisu przy użyciu tabletek na ból głowy.
Państwo jest w stanie zapaści finansowej , wpływy z mandatów co prawda nie
poprawią kondycji państwa ale to dopiero początek jesiennej ofensywy
mającej na celu pozyskanie funduszy przez rzadzących.

Chciałbym wiedzieć czy obniżenie dozwolonej granicy alkoholu w organiźmie
poprawiło stan bezpieczeństwa na naszych drogach.
Chciałbym wiedzieć czy wprowadzenie nakazu używania świateł przez pojazdy
mechaniczne miały wpływ na zmniejszenie liczby wypadków drogowych.
Chciałbym wiedzieć kiedy wreszcie polskie społeczeństwo zmądrzeje i przeciwstawi
się idiotycznym pomysłom obecnej ekipy rządzącej.



wtorek, 14 sierpnia 2012

"Szczery , uczciwy , silny "


Taka opinię  o swoim pierworodnym wygłosił premier Tusk . Czy można było
spodziewać się innej.Wszystkie te cechy, oczywiście odziedziczył po swoim ojcu.

W tej całej zawierusze w zasadzie nie interesuje mnie postawa młodego
Tuska , jego gadulstwo , przedstawianie siebie jako osoby pokrzywdzonej.
Taki przypadek mógł się zdarzyć w każdej rodzinie i nigdy nie ujrzałby
światła dziennego gdyby nie to że, ojciec M.Tuska jest premierem rządu.

Premier rządu po 5 latach sprawowania funkcji myli pojęcia dotyczace
bezpieczeństwa państwa.Czym innym jest inwigilacja a czym innym
osłona kontrwywiadowcza. Mając takiego "szczerego " potomka , zachodzi
obawa że , nieodpowiednim ludziom powie coś czego powiedzieć nie
powinien. Może wpaść w tarapaty o znacznie większym ciężarze gatunkowym
niż praca w podejrzanej firmie czy robienie wywiadu z samym sobą.

Premier powiedział że, odpowiednie służby "zadziałały". Wygląda na to że,
służby podległe premierowi zaczynają działać już po fakcie.
Podobnie było z "taśmami PSL" , po ich upublicznieniu różne służby rozpoczęły
kontrole , nawet prokurator generalny osobiście zainteresował się tą sprawą.
Gdyby taśmy nie były publiczne " burdel" w instytucjach państwowych trwałby
nadal . Z podobną sytuacją spotykamy się w sprawie Amber Gold.

Jak to jest że, kilkakrotnie skazany za oszustwo człowiek rozkręca taki
interes i funkcjonuje w przestrzeni publicznej.Czy odpowiednie służby "zadziałały"
prawidłowo czy też nie. Sąd rejestrujący spółkę, to też służba, czy działał
zgodnie z prawem a jeżeli tak, to kto i kiedy takie prawo stworzył.
Jak zwykle w sieci krąży wiele plotek , które powinny zostać wyjaśnione.
Czy prawdą jest że, właściciel  Amber Gold jest kuzynem min.Arabskiego.
Jeżeli nie, to ta wiadomość powinna zostać zdementowana.
Podobno właściciel spółki przekazał na rzecz Kurii 1 mln.zł.
Może stąd wzięła się Jego nietykalność.

Niektóre partie opozycyjne chcą powołać Sejmową Komisję Śledczą która
zajęła by się nie sprawą lekkomyślności młodego Tuska ale całym procesem
związanym z powstawaniem tego oszukańczego przedsięwzięcia.
Powoływanie komisji w której koalicja będzie miała większość jest bez sensu.
Szkoda czasu i pieniędzy bo wynik będzie podobny jak w komisji hazardowej.
Gdyby Platforma "szczera , uczciwa i silna " nie mająca nic do ukrycia zgodziła się,
po pierwsze: na powołanie komisji ,  a po drugie: na skład w którym każdą partię
obecną w Sejmie reprezentowałoby  2 przedstawicieli być może wtedy prawda
ujrzałaby światło dzienne.

Wyjaśnienie tej sytuacji ,sprawdzenie czy odpowiednie urzędy działały zgodnie
z prawemi czy to prawo jest dobre czy też złe.Jeżeli złe to prawodawca
powinien natychmiast dokonać takich zmian aby w przyszłości taka sytuacja
się nie powtórzyła.