Wojsko Polskie to 172,500 żołnierzy pod bronią twierdzi minister Błaszczak. Nie będę wchodził w szczegóły jak on to liczy, bo nie o to chodzi. Podobno mamy potężna armię, świetnie uzbrojoną w amerykański sprzęt wartości kilkuset miliardów dolarów doskonale wyćwiczoną przez NATO-wskich instruktorów. W związku z tymi informacjami nie ma obaw o nasze bezpieczeństwo. Chyba że, do naszego kraju chce wjechać rosyjska tenisistka. Czuwająca nad bezpieczeństwem Polaków, Straż Graniczna nie wpuściła Wiery Zwoniarowej informując, że : " Rosjanka znajduje się na liście osób, których pobyt jest niepożądany na terytorium RP, ze względów bezpieczeństwa państwa i ochrony bezpieczeństwa publicznego". Rosjanka miała wizę zezwalającą na wjazd do strefy Schengen do której, jeżeli się nie mylę, należy również Polska. Jako jedna z nielicznych Rosjanek jest przeciwniczką wojny, o czym może nie wiedziała Straż Graniczna.
Wiera Zwonariowa wystąpiła w marcu zeszłego roku Miami w czapeczce
z jasnym przesłaniem - NIE DLA WOJNY
Rosyjscy sportowcy, w tym tenisistki i tenisiści występują we wszystkich turniejach, pod neutralną flagą. Na liście uczestniczek turnieju WTA w Warszawie były 2 Rosjanki i jedna Białorusinka. Choć Polska podpisała umowę zakazującą wjazdu obywatelom Rosji, to nie może jej egzekwować w przypadku tenisistek.
Tyle teoria a praktyka, szczególnie pod rządami Zjednoczonej Prawicy, nie tylko w tym przypadku, jest zupełnie inna. Tłumaczenie, że 38 letnia kobieta nie została wpuszczona do Polski "ze względów bezpieczeństwa państwa i ochrony bezpieczeństwa publicznego" jest nie tylko śmieszne ale świadczy o tym, że wszystkie tajne służby doskonale prezentują się na paradach a fatalnie w codziennym działaniu skoro tak się przestraszyły jednej Rosjanki.
https://www.liiil.pl/promujnotke
No jak taką wpuścić ?No jak takiej się nie bać ?
OdpowiedzUsuńPół roku szukali jednej rakiety co przyleciała,to jak tu wpuścić taką tenisistkę co to z upodobaniem i po mistrzowsku posługuje się rakietami,Jeszcze jakaś zgubi
Rakieta to rakieta ! Gdybyś był w wojsku to byś wiedział "liczy się sztuka!"
No i po co nam ten kłopot ?