wtorek, 24 października 2017
KASA ZDROWYCH
Medycy strajkują, głodują a w środę w Krakowie lekarze solidaryzując
się z protestującymi.W szpitalach i przychodniach będzie tylko lekarz dyżurny,
a pozostali lekarze: rezydenci, specjaliści i stażyści nie przyjdą do pracy.
Taka postawa mi się nie podoba bo cierpieć będą pacjenci a nie rząd.
Czy jest to działanie zgodne z przysięgą i etyką lekarską pozostawiam
ocenie pacjentów.
Postulaty protestujące oprócz podwyżek wynagrodzeń zawierają jeden
istotny postulat wzrost nakładów na służbę zdrowia do 6,8% PKB
w ciągu 3 lat.Może ktoś mi wytłumaczy dlaczego protestujący lekarze
żądają wzrostu nakładów 6,8 a nie 8,6 procenta.Pewnie dlatego,że ani
ani jedna ani druga wysokość żądań i mojej propozycji jest niemożliwa
do wprowadzenia w tak krótkim terminie.
Podwyższenie nakładów bez generalnej przebudowy systemu opieki
zdrowotnej niewiele zmieni bo sporą sumę z tych pieniędzy generują
koszty utrzymania NFZ,oddziałów pododdziałów i innych zbędnych
placówek.Wraz z rosnącym od lat PKB automatycznie rosną również
nakłady na lecznictwo.Czy pacjenci to odczuwają,tak bo czas oczekiwania
do lekarzy specjalistów zamiast się skracać to się wydłuża.
W 2004 roku 3 miesiące oczekiwania na wizytę u lekarza specjalisty
wydawało się czymś niesamowitym,dziś tysiące pacjentów
byłoby szczęśliwych gdyby mogła w tak krótkim czasie podjąć leczenie
u specjalisty. Mimo rosnących nakładów czas oczekiwania się wydłuża.
Jednym z problemów może być dystrybucja środków jakimi dysponuje NFZ.
Od początku działalności tej Instytucji zatrudnienie wzrosło o ponad 1000 osób.
Średnie wynagrodzenie około 5 tysięcy zł. i pula 13 milionów przeznaczonych
na podwyżki w budżecie NFZ na 2017 r.
Ponad dwukrotnie wzrosły wydatki na administrację a to ponad 700 milionów.
W wolnych chwilach,protestujący medycy niech sobie te wszystkie koszty
pomnożą,pododają i zastanowią się czy wzrost nakładów do proponowanej
wielkości rozwiąże w Polsce problem z dostępem do lekarza.szczególnie
specjalisty? Moim zdaniem pudrowanie trupa spowoduje jedynie,że będzie
on trochę ładniejszym ale, w dalszym ciągu trupem.
Może opozycja wykorzysta tą okazję,nie do pokazywania się ze strajkującymi,
popierania ich słusznych żądań ale spróbuje opracować,przynajmniej zarys
programu ,funkcjonowania służby zdrowia w drugiej dekadzie XXI w.
Bo przecież wtedy Zjednoczona Opozycja ma "obalić" PiS.
http://www.liiil.pl/promujnotke
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Społeczeństwo się mocno starzeje.
OdpowiedzUsuńMłodzi wyjechali.
stary-bob nie korzystasz z tej opieki to siedź cicho.
Ci którzy jeszcze pracowali za PRL też mają prawo do życia.
A tak ogólnie czego spiepszyłeś do Austri dupa się paliła ?
Wróć i spróbuj tej "opieki".
Po pierwsze skąd wiesz,że nie korzystam lub nie będę
Usuńkorzystał z tej opieki w przyszłości.
Po drugie korzysta z niej moja rodzina.
Po trzecie jako obywatel RP i płatnik podatku
mam prawo pytać co się dzieje z moimi pieniędzmi.
Po czwarte nic mi się nie paliło a szczególnie dupa,
skorzystałem z okazji i wyjechałem bo nie odpowiadały
mi styropianowe reformy.
Jestem w Polsce kilka miesięcy w roku i nic nie muszę próbować
bo wiem,że system jest do dupy,lekarze chamscy,tłumaczący
zachowanie przemęczeniem.A na koniec 24 lata i 9 miesiecy
przepracowałem w PRL-u i nie narzekałem na opiekę zdrowotną
bo była o niebo lepsza niż teraz.
Mam nadzieję ,że wszystko jasne.
http://studioopinii.pl/wp-content/uploads/2017/10/c-users-piotr-pictures-saved-pictures-pomoc-lekar.png
OdpowiedzUsuńhttp://studioopinii.pl/wp-content/uploads/2017/10/zdjecie-uzytkownika-anonimowy-internauta-.jpeg
I niuech to wystraczy za komentarz
O promowaniu Polski za granica zlecone kolesiom za kwote 100 milionów złotych chyba nie warto przypominac
Nie na temat ale cenne uwagi.
UsuńJestem tylko ciekaw czy równie stanowczo protestowałeś
w czasie rządów koalicji PO-PSL.
http://wiadomosci.dziennik.pl/polityka/artykuly/512497,rzad-po-psl-szkola-o-tadeusza-rydzyka-pieniadze.html
I niech to wystarczy za komentarz.
Służba zdrowia w Polsce podupadłszy-jak mawiał filmowy Pawlak. Środki rozpływają się w morzu administracyjno-gabinetowym. Idee Hipokratesa zniszczono prawami dżungli zaborczego kapitalizmu. Z etosu literackiego przetrwał tylko Radziwiłł. Judym zniknął. Spryciula. Nie chce leczyć za wynagrodzenie w c y n i e. S p o ł e c n y m.
OdpowiedzUsuńSłużba zdrowia jest chora.
To truizmy. Winien system. Winna polityka z politrukami zielonymi w temacie. Wiemy. Znamy. Wyjdźmy więc poza znane prawdy. Ruszmy tabu. Czemu tabuizuje się draństwa manipulacji korporacji medycznych z farmakologicznymi, olewającymi rozwiązania systemowe mogące uszczuplić ich profity? Bez odwagi ujawniania miliardów znikających ze środków na leczenie w nienasyconych łapach kombinatorów. Dlaczego zamilcza przesuwanie środka ciężkości ratowania zdrowia z medycyny na pozamedyczne alternatywne formy? Z szamanami, egzorcystami, znachorami w rolach głównych. Co gorsza opiera się na ,,woli niebios''. Czemu bagatelizuje unijne przyzwolenie na umowy śmieciowe pozbawiające pracujących możliwości ubezpieczenia? Na prawo niosące ,,śmieciarzom'' alternatywę; chleb lub lekarstwo.
Itd., itp.
Jest jeszcze niejeden powód zapaści służby zdrowia nad Wisłą. Np.; taki mamy klimat!? Ale ważniejszym wśród nich jest brak odpowiedzialności za decyzje i czyny na niwie lecznictwa. Od decydenta po ostatniego pigularza. W ostatecznym rachunku i tak karami obciąża się za nie pacjentów.
-Sąsiad- mówi moje vis a vis ,,zza płota''.
Decydenci postulują genialne rozwiązania. Szkoda, że rząd ich nie wdraża. Więc nie mogą odpowiadać za zły stan naszych wątróbek czy nerek. Nie ich wina, że nie stać kogoś na kupienie tych organów na zamianę via Kosowo, pochodzących od znikających tysiącami dzieci.
Co do lekarza-kontynuuje-leczą. Bawią się w r e c e p c j o n i s t ó w. Chociaż, powiem szczerze, że znałem tylko jednego pacjenta, któremu pomogło to, co medyk na recepcie zapisał. To był zapis testamentowy. A pacjentem jego kochaś.
O pomocy niebios powiem krótko; pierwsza pomoc sług bożych jest najczęściej ostatnią posługą. Lepiej płatną niż wszelkie wysiłki paliatywne oparte na niekończących się modłach. Ręce od różańca drętwieję.
Scyzoryk
Żadne "reformy" nie mogą naruszać interesów mafii profesorsko-ordynatorskiej i tyle. Próbowano wiele razy i nic.
OdpowiedzUsuńAnonimowy24 października 2017 17:46
OdpowiedzUsuńNo i juz mamy pierwszego kandydata na "sygnalistę"Pisz Nawet anonimy Pisz ojczyzna czeka