środa, 20 listopada 2024

IDZIE ZIMA KASY NIE MA

 


Powódź minęła, premier i sztab kryzysowy zmienili "powodziowe" odzienie na urzędowe garnitury i zapomnieli o obietnicach składanych na wizji dotyczących pomocy dla powodzian. Idzie zima, prognozowane są temperatury na minusie a pomocy dla powodzian jak nie było tak nie ma i nie wiadomo kiedy będzie.Premier obiecywał na początek miliard złotych. Media donoszą o tym że, powodzianie do dziś nie otrzymali obiecywanych środków na remont i odbudowe domów. "100 czy 200 tysięcy na remont to jest fikcja,skandal,śmiech -mówi P,Smółka,sołtys wsi Ołdrzychowiece Kłodzkie na Dolnym Śląsku, w której powódź zniszczyła około 100 budynków.Specjalnie powołany minister do spraw odbudowy M.Kierwiński przyznaje że, "tempo wypłat pomocy dla osób dotkniętych powodzią jest niesatysfakcjonujące i będzie przyspieszone". Ponad dwa miesiące po powodzi minister będzie przyspieszał tempo - uwaga! na najbliższym posiedzeniu Sejmu będa procedowane nowe przepisy dotyczące powodzi. Sejm,Senat,Prezydent ile czasu im to zajmie. Na razie rząd pracuje nad wytycznymi twierdzi minister Kierwiński.Ale co to obchodzi żyjacych w luksusie rządzących majacych po kilkanaście mieszkań na wynajem a mimo tego ciągnących kasę z Sejmu na wynajem lokali w Warszawie bo hotel sejmowy im nie odpowiada.

Kto teraz ma głowę do zajmowania sie poszkodowanymi ludźmi.Trwa walka o nominacje na kandydata Platformy na urząd prezydenta.To jest ważne dla rządzących a nie kłopoty powodzian. Co znaczy te kilkadziesiąt czy sto kilkadziesiąt tysięcy biedaków którym rządzący obiecywali pomoc i nie dotrzymali słowa wobec milionów którym kandydat PO znowu obieca "gruszki na wierzbie" a oni w to uwierzą jak uwierzyli dotknięci tragedią powodzianie.

https://x.com/FaktyTVP3/status/1857883293053759797?ref_src=twsrc%5Etfw%7Ctwcamp%5Etweetembed%7Ctwterm%5E1857883293053759797%7Ctwgr%5E2ec295db806d7bfa8d0a545a463a33aa5c000753%7Ctwcon%5Es1_&ref_url=https%3A%2F%2Fdorzeczy.pl%2Fkraj%2F657103%2Fbrak-pomocy-dla-powodzian-nagly-zwrot-po-alarmie-mediow.html 


                                                https://www.liiil.eu/promujnotke


 20.11.2024   22:00

Od początku646413
Dziś58
Wczoraj81
Bieżący miesiąc2144

poniedziałek, 18 listopada 2024

ZWYCIĘSTWA UA

Niewątpliwie wielkim zwycięstwem Ukrainy można nazwać działalność propagandową prowadzoną przez Służbę Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) .O tych sukcesach informują nas nasze media.Ponad  900 dni wojny i chcę przekazać jakie straty ponieśli napastnicy, wszystkie dane oczywiście pochodząś od SBU. Od 24 lutego 2022 roku Rosjanie mieli stracić: 702 900 żołnierzy,9214 czołgów,18592 pojazdy opancerzone,20170 zestawów artyleryjskich,1245 wyrzutni rakiet,996 zestawów przeciwlitniczych,369 samolotów, 329 smigłowców, 18366 dronów,2631 wyrzutni rakiet i tak dalej. Zastanawiam się jak onoi to tak dokładnie co do sztuki potrafili policzyć.

Według brytyjskiej stacji BBC, która przeprowadziła własna analizę, liczba  rosyjskich zołnierzy którzy zginęli od początku inwazji na Ukrainę, przekroczyła 70 tysięcy,czyli 10 krotnie mniej niż podają Ukraińcy. Ostatnio,kroczace od zwycięstwa do zwycięstywa żołnierze ukraińscy aby zapobiec pewnej śmierci  swoich przeciwników zasypali ich pozycję ulotkami z propozycją złożenia broni i uratowania życia.W tej ulotce między innymi napisali "na naszej ziemi gnije ponad 107637 ciał twoich współtowarzyszy". Jak łatwo obliczyć to 7 razy mniej niż twierdzi ich SBU. 

Na początku tego roku, prezydent Ukrainy zaprezentował następujące dane: "Od poczatku rosyjskiej inwazji w akcji zginęło 31 tysięcy żołnierzy". Cały czas z pola walki dochodzą informacje nie tylko o brakach w uzbrojeniu ale również o braku "mięsa armatniego" czego dowodem są " łapanki" na ulicach wielu ukraińskich miast. Kto chce sprawdzić niech poszuka filmików w internecie.Skoro tak niewielu ukrainskich żołnierzy zgineło na polu walki to chyba ze 200 tysięcy musiało zdezerterować albo...straty z przyczyn propagandowych są zaniżane.Według "The Economist" :jedna piąta ukraińskich żołnierzy uciekła.

 Urywki wypowiedzi jednego z Ukraińców na temat "mobilizacji" do walki z Rosją. 

 Nowi nie biorą w łapę?

- Niestety. Służby wciąż wykrywają kolejne przypadki wydawania fałszywych zaświadczeń o zdjęciu z ewidencji wojskowej lub odroczeniu służby wojskowej w zamian za łapówkę.

Ile to aktualnie kosztuje? 

- Koszt "usługi" waha się  od pięciu do 10 tysięcy dolarów. Zależy za co. Najdroższe jest całkowite wymazanie człowieka z ewidencji wojskowej. Wtedy nigdzie się nie figuruje, po prostu znika. Są również bardziej kreatywne sposoby, np. zaświadczenie z policji, że jest się podejrzanym w sprawie kryminalnej.

Można też postarać się o fałszywe zaświadczenie lekarskie.

- To dość popularne. Na początku października wybuchł kolejny skandal. W obwodzie chmielnickim pracownicy komisji lekarskiej zebrali do kieszeni ponad 1 mln 200 tys. dolarów za wydawanie fałszywych zaświadczeń o niezdolności do służby wojskowej lub fałszywych zaświadczeń o inwalidztwie. Co więcej, ukraińscy dziennikarze śledczy wykryli, że wielu prokuratorów posiada fałszywe zaświadczenia o inwalidztwie, w dodatku pobierają renty.

Korupcja w Ukrainie,marnotrawienie pieniędzy otrzymywanych jako pomoc w walce z okupantem na rożnych szczeblach władzy to kolejne "zwycięstwa " Ukraińców.

Na zakończenie sensacyjna informacja dotycząca decyzji ustepującego prezydenta J.Bidena który zezwolił na uzycie przez Ukrainę amerykańskich rakiet dalekiego zasięgu.A to reakcja syna prezydenta elektam Donalda Trampa Juniora. "wydaje się,że Wojskowy Kompleks Przemysłowu chce mieć pewność.że wybuchnie III wojna światowa, zanim mój ojciec bedzie miał szanse zaprowadzić pokój i uratować życie ludzkie /.../ Życie niech idzie do diabła! Imbecyle!"

                

                                    https://www.liiil.eu/promujnotke


19.11.2024     20:08

Od początku646352
Dziś78
Wczoraj74
Bieżący miesiąc2083


sobota, 16 listopada 2024

SKANDALISTKA OLEJNIK

 

Katastrofa,całe "elity" komentują to co wydarzyło się w programie"Kropka nad I". Prowadząca program "gwiazda" TVN -Monika Olejnik zadała pytanie kandydatowi na kandydata KO w wyborach prezydenckich.Cytat był prawidłowy,pomyliła jednak gazety z której pochodził.Pytanie dotyczyła małżonki  kandydata Sikorskiego, posiadajacej również obywatelstwo polskie,  Anne Applebaumn  pochodzącej z rodziny o żydowskich korzeniach.Sikorski się wk**wił  i w odpowiedzi powiedział. " Ja bym powiedział że, jest już świecka tradycja że, pierwszymi damami powinny zostać osoby pochodzenia żydowskiego".Jeżeli ktoś jest jakiegokolwiek wyznania to nie wpisuje się w świecką tradycję , panie Sikorski.To drobna uwaga do wypowiedzi Sikorskiego.

W zasadzie to proste pytanie wywołało gównoburzę, nieomal o charakterze międzynarodowym. "Pani redaktor (Olejnik) nastapiła na honor mojej żony a takich standardów w tej akurat stacji zdecydowanie się nie spodziewałem." Właścicielem  TVN są Amerykanie  -Warner Bros-. Głos zabrał nawet amerykański ambasador Brzeziński wyrażając swój zachwyt:

 „Anne Applebaum jest kimś wyjątkowym, osobą, którą mój ojciec Zbigniew Brzeziński niezwykle szanował za wiedzę, głęboką miłość do Polski i ogromne zaangażowanie” – zaznaczył Brzezinski.A co mnie to obchodzi szanowanie przez ojca i syna, Brzezińskich małżonki Sikorskiego.Czy to świadczy o zakazie pytania o korzenie pochodzenia pani Applebaum.

M.Olejnik, którą przyznaję nie darzę wielką sympatią przeprasza wszystkich widzów, tylko nie wiem za co.Nie przeprosiła obrażonego Sikorskiego który ma o to pretensje.A ja pytam za co przeprasza widzów i zapewnia ,że "od lat walczy z antysemityzmem, przemocą, z hejtem i agresją". W mojej ocenie to pytanie nie zawierało żadnej tezy z którymi od lat walczy M.Olejnik.

Tak więc wywołaną przez Olejnik a podsycaną przez Sikorskiego gównoburzę, ten ostatni wykorzystuje w prawyborach.Szczerze powiedziawszy jego szanse są takie, jakie ma Hołownia w wyborach prezydenckich.

 Sikorski - "Problemem w Polsce jest,że mamy płytką dumę i niska ocenę.Taka murzyńskość". Czy z tym stwierdzeniem również solidaryzuję się  polskie elity?

Według informacji Wirtualnej Polskim premier Tusk powiedział Sikorskiemu,żeby nie  wierzył  w to że, takie informacje o pochodzeniu jego żony przekazywali prasie członkowie PO.Takie  informacje mogą kolportować wyłącznie "pisowscy działacze"którzy przez niektórych dziennikarzy są (według Tuska) podpisywani jako "działacze PO" bo "im to bardziej pasuje do tezy".

Mamy więc, wyjaśnienie tej afery."Pisowscy działacze",poszli do "Gazeta. pl " mówiąc że, pochodzenie żony Sikorskiego może mu zaszkodzić w rywalizacji z Trzaskowskim a "Gazeta pl." do niedawna internetowy portal "Gazety Wyborczej" napisała,że to działacze PO, bo tak im według Tuska pasowało do tezy.

Drożyzna, inflacja, sprzedawane , likwidowane  zakłady pracy,zwalniani ludzie,chora służba zdrowia i wiele innych plag spowodowanych nieudolnością rządu a "elity" zajmują się takimi duperelami jak wyznanie czy pochodzenie żony Sikorskiego.

        

                                                         https://www.liiil.eu/promujnotke          

 17.11.2024  20:50

Od początku646191
Dziś142
Wczoraj152
Bieżący miesiąc1922