wtorek, 18 listopada 2025

CHŁOP POTĘGĄ BYŁ

ALE JUŻ NIE JEST.

W tym "Wielkim Zielonym Okregu Przemysłowym" wybudujem metro dla 10 miast,informuje szef chłopskiej partii.A rolnikom stworzymy konkurencję z Mercosurem i Ukrainą.Zapowiada  nowo wybrany prezes PSL.O umowie z Mercosurem i konsekwencjach wynikajacych tej umowy dla polskich rolników pisałem wielokrotnie. Czas zająć się nową umową handlową zawartą przez UE z Ukrainą.Umowa zakłada liberalizację handlu produktami rolnymi.Ta umowa ma pomóc Ukrainie w walce z rosyjskim okupantem, co jest klamstwem.Jest to umowa UE z zachodnimi agroholdingami i ukraińskimi oligarchami którzy korzystają z ukraińskiej siły roboczej i to oni czerpią zyski a nie państwo czy społeczeństwo Ukrainy.Na 10 podmiotów posiadających ziemię na Ukrainie od 80 do 670 tysięcy hektarów, 3 spółki zarejestrowane są na Cyprze,2 w Luksemburgu,2 w USA, po jednej w Arabi Saudyjskiej,Holandii i Ukrainie.Wniosek jest taki,że większość zysków nie trafia do budżetu Ukrainy ale jest  transferowane za granicę.Mimo tego ani rząd ani szef PSL czy jego minister rolnictwa nie robią nic aby osłabić to zagrożenie polskich rolników, płynące ze wschodu.

Działające w Ukrainie zachodnie agroholdingi nie muszą przestrzegać unijnych norm jakości ,nie są obciążone żadnymi opłatami klimatycznymi,zakazami stosowania niedozwolonych środków chemicznych czy nawozów. Stosowanie na wielkich obszarach, rzędu dziesiątek czy setek hektarów jednolitej uprawy obniża również koszt  jednostkowy zasianego czy posadzonego produktu. Takie działanie spowoduje w pierwszej kolejności destabilizację rynku rolnego w Polsce,graniczącej z Ukrainą, Bo po co jechać dalej na zachód i ponosić koszty skoro można transport rozładować w Polsce. Przypominają sobie czytelnicy transporty zboża technicznego,spleśniałej kukurydzy czy innych bezwartościowych produktów.To działanie zdestabilizowało nasz rynek zbożowy i inne rynki z tym zwiazane. A teraz legalnie, nie biedni rolnicy ukraińscy ale firmy z kapitałem francuskim,niemieckim czy amerykańskim będą dostarczać gorszej jakości produkty nie spełniające unijnych norm ale w konkurencyjnej cenie.

Nic mi nie wiadomo o tym aby rząd, prezes PSL czy minister rolnictwa z tej partii podjęli jakiekolwiek działania aby nie dopuścić do niszczenia a w końcowej fazie upadku polskiego rolnictwa.Trudno się dziwić, że poparcie dla tej partii od dłuższego czasu jest w granicach błędu statystycznego.

https://www.facebook.com/reel/1488697845585320  

PS. Administracja PE odrzuciła wniosek grupy europosłów o skierowanie umowy handlowej z krajami Mercosuru do unijnego Trybunału Sprawiedliwości.


                                            https://www.liiil.eu/promujnotke


18.11.2025           22:10

Od początku720435
Dziś288
Wczoraj401
Bieżący miesiąc4204

niedziela, 16 listopada 2025

ZIOBRO-ARESZT?


Sprawa Ziobry jest ostatnio jednym z głównych tematów którym zajmują się  niemal wszyscy, od prokuratury,polityków po dziennikarzy różnych portali.Ostatnio, nawet "niezależna" radca generalny ministra sprawiedliwości,prokurator Wrzosek dała swój głos,nazywając Ziobrę "tchórz zwyczajny,tchórz pospolity,tchórz europejski", co jest kolejnym argumentem niezależności przedstawicieli wymiaru sprawiedliwości.

Pytań w tej kwestii jest wiele,czy będzie areszt, czy będzie proces, czy Ziobro wróci,Pragne przedstawić czytelnikom moje przemyslenia w tej kwestii.

Odbyło się losowanie kto poprowadzi rozprawę dotyczącą tymczasowego aresztowania Z.Ziobry. Szczęście w losowaniu miała sędzia Prokopowicz związana ze stowarzyszeniem "lustitia"które było i jest krytyczne w stosunku do poprzedniej ekipy.Zwolennicy Ziobry podnieśli wrzawę ,że to ustawka. Nie twierdzę że, nie ale nie ma dowodów na tak.

Po tym losowaniu należy zadać sobie kilka pytań. Zasadnicze pytanie to, czy decydenci i prokuratura chcą tego procesu,czy też wystarcza im naśmiewanie się z "uciekiniera " Ziobry. Jeżeli chcą tego procesu a materiał dowodowy we wszystkich 26 zarzutach jest nie do podważenia to prowadząca rozprawę powinna odrzucić wniosek o areszt.Powodów jest kilka, najajważniejszym jest stan zdrowia chorego na raka podejrzanego.Jeżeli nie będzie odwołania Prokuratury i wyrok się uprawomocni to można zacząć przygotowania do procesu. Jeżeli Ziobro nie wróci do kraju, to wtedy można nazywać go tchórzem czy miękiszonem.Jeżeli zapadnie wyrok o aresztowaniu podejrzanego,może to oznaczać, że dowody zebrane przez Prokuraturę nie są tak twarde jak usiłuje się przedstawić a kolejne rozprawy i zeznania podejrzanego mogą zmienić nieco kwestię dotyczacą tego czy nie jest to przypadkiem proces polityczny a nie proces o dokonanie zarzucanych kryminalnych przestępstw.

Zeznający jako podejrzany Z. Ziobro w swojej obronie może kolejny raz powtórzyć i oskarżyć prominentnych polityków  dawnej Platformy  Obywatelskiej, oraz negować niektóre punkty oskarżenia udawadniając ,że podobnie działali i nadal działają bezkarnie politycy obecnej koalicji,w podobnych sytuacjach a nie mają żadnych zarzutów.

Podsumowując to moje "gdybanie" , jeżeli Sąd zaakceptuje wniosek Prokuratury o 3 miesieczny areszt, a później areszt można przedłużyć jak czyniono to ostatnio w stosunku do kobiet i księdza to oczywiście Ziobro nie wróci do Polski.Przynajmniej na razie.  Tuskowi, Giertychowi i prokurator Wrzosek, oraz wielu innym, pozostanie  bez udowodnienia winy obrażaanie Ziobry. Co jest wyrazem bezsilności państwa którym rządzą. Niektórzy ważni politycy już ogłaszają, że wybory na Węgrzech będą w przyszłym roku,czyli  akceptują pozostanie Ziobry , nie znając jeszcze decyzji Sądu , na Węgrzech, To ciekawe!  Może nie chcą jego powrotu i konfrontacji z Sądem. Tym wszystkim ,którzy przewidują wynik wyborczy na Węgrzech przypominam,że prezydenckie wybory, nawet w pierwszej turze mial wygrać Trzaskowski.Wygrał?

Wszystkie wypowiedzi,zachowanie polityków koalicji wskazują, że wylosowana "niezależna" przedstawicielka wymiaru sprawiedliwości "klepnie" areszt dla podejrzanego Z.Ziobry.


                                                            https://www.liiil.eu/promujnotke



17.11.2025      22: 20

Od początku720080
Dziś334
Wczoraj537
Bieżący miesiąc3849

piątek, 14 listopada 2025

ZWARCIE

                              

Trwający kryzys praworządności w Polsce zaczął się wiele lat temu. Na rozgrzewkę krótki filmik i odrobina historii - https://www.facebook.com/watch/?v=10154799197972132

Początek kryzysu to schyłkowy okres rzadów PO w 2015 r. Po przegranych wyborach Platforma Obywatelska naruszyła ład konstyrucyjny zmieniając ustawę i powołujac sędziów "na zapas". Sejm na czele z rządzaca jeszcze PO wybrał do Trybunału Konstytucyjnego trzech sędziów na stanowiska które opróżniły się pod koniec jego kadencji a także dwóch sędziów na stanowiska które opróżniały się dopiero po zakończeniu tej kadencji,niezgodnie z prawem bo wyboru mógł dokonać tylko nowy Sejm.

Nastała era PiS.Ziobro naprawiał lub dalej psuł, wybór należy do czytelników, wymiar sprawiedliwości.Koalicja na czele z PO utworzyła nowy rząd który zaczą stosowaćł "prawo, tak jak my  je rozumiemy". Czyli wszystkie korzystne dla nich decyzje są zgodne z prawem a niekorzystne, niezgodne z ich prawem. Przykład jednej z Izb Sądu Najwyższego. Zatwierdzenie wyborów do polskiego Sejmu i Parlamentu Europejskiego przez tę Izbę nie było kwestionowane ale zatwierdzenie wyboru Nawrockiego na prezydenta, jest nieważne, z punktu widzenia  prawa tak jak oni je rozumieją. Minister Sprawiedliwości Żurek uznał, że korzystny dla niego wyrok w tzw. aferze frankowej, wydany przez neosędzinę jest zgodny z prawem.Wyrok na mordercę żony i dzieci wydany przez neosędzię jest nieważny i proces należy powtórzyć.

                                https://stary-bob.blogspot.com/2025/11/praworzadnosc.html

Krajowa Rada Sądownictwa jest Instytucją nieuznawaną przez obecną koalicję, co nie przeszkadza koalicyjnym posłom, uczestniczyć w posiedzeniach i pobierać wynagrodzenia z tego tytułu. "Pecunia non olet"- ani posłom ani ministrowi Żurkowi.

Z tego co wiem,sędzia Zurek zanim został ministrem aktywnie uczestniczył w "Tour de Konstytucja" spotykając się i rozmawiając z ludźmi o prawach obywatelskich, zasadach równości wobec prawa i innych sprawach zawartych w Konstytucji. Zastanawiam się czy jako minister interpretuje Konstytucją jak należy czy też podobnie jak prawo, interpretuje ją tak "jak my ją rozumiemy". MY to znaczy premier, rząd, koalicja.

Czy prezydent Nawrocki może  pozwolić na wyraźne upartyjnienie "niezależnych" przedstawicieli trzeciej władzy przez ministra Żurka. Jak na razie, mimo ich niezadowolenia, konsekwentnie dąży rozwiązania tego problemu zgodnie z Ustawą Zasadniczą a nie zgodnie z "prawem jak my je rozumiemy" stosowanym przez stronę rządową.

 

                                                 https://www.liiil.eu/promujnotke

15.11.2025                 22:40


Od początku719202
Dziś94
Wczoraj127
Bieżący miesiąc2971