środa, 1 lipca 2020

BONIEK

Mój to ledwie mi rękę podaje –

Kto by pomyślał,że Z.Boniek którego dokonania sportowe są doskonale
znane,jest zwolennikiem Zjednoczonej Prawicy i ich kandydata PAD.

Prezydent Polski dzisiaj może być wybrany głosami ludźmi środowiska wiejskiego, głosami emerytów i ludzi z podstawowym wykształceniem. To chyba trochę dziwne w tak pięknym i rozwijającym się kraju jak nasza Polska


♥️
🇵🇱
👍🏻




Analizując powyższy wpis dochodzę do odmiennego wniosku niż ci,którzy
twierdzą,że Boniek obraża elektorat PAD. Boniek kreśli nie do końca
prawdziwy obraz  o środowisku wiejskim "w tak  pięknym i rozwijającym
się kraju jak nasza Polska" .Dzisiejsza wieś o nie chałupy strzechą kryte
a nowoczesne budynki zarówno mieszkalne jak i gospodarcze.
Powszechnie królują anteny satelitarne,ogrody w 99% obsadzone kwiatami
i krzewami iglastymi.Przynajmniej 2 samochody na podjeździe to norma
w środowisku wiejskim.Wieś ma również wielka przewagę nad zatrutymi
metropoliami,czyste powietrze i spokój.
W czym są gorsi od Bońka i innych "wykształciuchów" ludzie z podstawowym
wykształceniem.Oni w przeciwieństwie do wykształconych,na swój dobrobyt
zapracowali własnymi rekami a nie nogami jak Boniek.

Wystarczy od czasu do czasu pooglądać,posłuchać czy poczytać wykształconych
idiotów w Sejmie,Senacie, rządzie czy w poszczególnych partiach politycznych.
Żenujący poziom,brak kindersztuby,narcyzm,wywyższanie się ponad własne
możliwości.Tak przedstawiają się elity nie tylko polityczne,

Boniek nie obraża lecz mobilizuje elektorat PAD,który wkur***ny na wpis
Bońka  jeszcze żwawiej i w większej liczbie pójdzie na wybory i zagłosuje
na Dudę.
Mogę więc z dużą doza prawdopodobieństwa i humoru,stwierdzić że,Z.Boniek
swoim wpisem dokonał większej mobilizacji elektoratu niż PAD,jego sztabowcy
a nawet "naczelnik" J.Kaczyński.

Zibi Talpa?

                                                       http://www.liiil.pl/promujnotke



11 komentarzy:

  1. Sądziłem dotychczas, że sytuacje ekstremalne wydobywają z człekokształtnych ich naturę. Jak się okazuje prezesura też temu sprzyja.
    Ależ odjechał prezesunio PZPN. Zdystansował się od pospólstwa, niczym tłusty kot od chudopachołków. Segreguje i wyklucza, jak na rasowego selekcjonera-kierującego się wyłącznie statusem społecznym-przystało.
    On dalej kreuje rzeczywistość nogą. Czyli sobą.

    Pomijając fakt przysłużenia się Dudzie swoją arogancją.
    Jakież to prawo do oceniania innych ma chachmęt od machlojek z Platinim? W którym kraju nabył tyle buty i chamstwa ten vagabondo? I, czemu taki uparty w dążeniu do potwierdzenia porzekadła; Jaki prezes, taka kadra. Polska.

    Kiedyś grano w Poznaniu mecz Lech-Widzew. W drugiej połowie, przy prowadzeniu łodzian opóźniali oni grę na wszelkie sposoby. Wychodzi piłka za bramkę Widzewa, nikomu nie śpieszno z rozpoczęciem gry. Poza chłopcem od podawania piłek. Ale utrudnia mu to Boniek. Wybiega naprzeciwko dzieciaka niosącego bramkarzowi piłkę i pchnięciem powala na ziemię.
    Zauważa to boczny i biegnie zawiadomić głównego o niesportowym zachowaniu. Za nim Boniek ze słowami; Tylko ch...ju nie daj czerwonej!
    On już wówczas zdradzał naturę jaskiniowca. Takiego z walki o ogień. Trzeba było prezesury, żeby ją ujawnić. Zgodnie z zasadą; małpa im wyżej wejdzie, tym bardziej obnaża swoja naturę.

    Żałosny małpiszon.

    OdpowiedzUsuń
  2. Patrząc na czułości pomiędzy dwoma Tulipanami ze zdjęcia, nie mogę oprzeć się przytoczeniu aforyzmu;
    Rzecz to niesłychana-
    Tulipan tulipana.

    OdpowiedzUsuń
  3. Boniek nie przejawia zdolności dyplomatycznych. Zabierając głos w wielu kwestiach wywołujących sprzeczne oceny nie grzeszył taktem. Nie prezentował nigdy skromności nieodżałowanego poprzednika p. K. Górskiego.
    Typowy arogant dolewający, dla zaistnienia, przysłowiowej oliwy do ognia. Wystarczyło, że otworzył dzioba w jakiejś wielowymiarowo postrzeganej kwestii. Zamiast łagodzić spory zaostrza arbitralnymi ocenami niewiele mającymi wspólnego z wyciszaniem burzy. I to w kwestiach często nie przystających do kopanej.
    Dypolomatołkowatość to znak rozpoznawczy prezesury. Mam takowego w spółdzielni mieszkaniowej. Bez kija (czytaj; koperty) nie podejdziesz.
    Plagą egipską Polski są nad prezesi.
    Atmosfera kampanii wyborczej przed II turą godna...polskiego piekiełka. Z tabunami diabłów, permanentnie podsycanym żarem.
    Mógłby choć tym razem Zibi się nie angażować. No, chociaż nie pokazywać rogów.
    Widać, jako prezes nie jest do tego zdolny.

    OdpowiedzUsuń
  4. w Polityce.pl 9. 07.
    Spotkanie wyborcze Dudy w Wieliczce. Typowy agit spęd za pięć dwunasta.
    Jednakże na temat ,,realizacji obcych ustaw tj. U447'' padają słowa;
    -,,U nas nie obowiązuje obce prawodawstwo''.
    -,,Nie ma spadkobierców-państwo przejmuje własność''.
    -,,Nie ma zgody na premiowanie jednej grupy etnicznej kosztem innych grup''
    Itd, itp.
    Biorąc poprawkę na przemożne przyciąganie elektoratu narodowego, a także częściowe mijanie się z prawdą (jednak prawa korygują nam obcy, a Kościół katolicki jest mocno uprzywilejowany)-to jednak publiczne deklaracje Dudy należy ocenić, jako ,,opowiedzenie się po stronie Polski i Polaków''. Cokolwiek powiedzieć jest obroną naszych interesów.

    Jakże kontrastująco brzmią powyższe deklaracje z krecią robotą piątej kolumny Michników, Hartmanów, Hollandowych z Tokarczukowymi oraz całą sforą serwilistycznych polityków pro syjonistycznych znad Wisły. Jakże diametralnie różne od sługusów Industry Holocaust pokroju Grossa z Grabowskim.

    Pad-owi wszystko można zarzucić, ale nie to, że jest wyobcowany spośród Polaków. Czego nie da się powiedzieć o targowiczanach spośród tłustych kotów z podwójnymi obywatelstwami i potrójną lojalnością.
    Jeśli kiedyś PAD zostanie postawiony przed Trybunałem Stanu, to deklaracje z 9. 07 w Wieliczce powinny zadziałać jako okoliczność łagodząca. Obroną przed totalnym potępieniem i karą.

    Sprawę prezydentury pozostawmy otwartą. Dla mnie jest ona bezpodmiotowa. Dlatego uwag powyższych nie należy traktować w kategoriach agit-propagandy ze wskazaniem. A jedynie jak wykazanie polskości w obu kandydatach. Takie osobliwe doszukiwanie się cukru w słodzących elektoratowi melasach.

    Ostatnio kaczyści z wodzem z Żoliborza oburzyli się na ,,próby wybierania nam prezydenta przez Niemcy''. (To już nie wina-Putina? chciałoby się zapytać). Myślę, że deklaracją z Wieliczki Duda wskazał drugiego manipulatora naszymi wyborami prezydenckimi.
    I za to biję mu brawo.

    OdpowiedzUsuń
  5. Czy nie sądzisz,że deklaracja PADa jest ,mocno' spóźniona? Trzeba było kwestię poruszyć na debacie w większym gronie,czyli przed I turą,a nie teraz gdy grunt się pod nogami pali? Obawiam się,że mało kogo obchodzi temat nowego lotniska(które po prawdzie potrzebne jest tylko,żeby połechtać próżność Prezesa),zwłaszcza gdy LOT upada.Za to kwestia upadku gospodarki po spłacie koszernych "długów" to już zamyka temat wszelkich obietnic przedwyborczych.O ile pamiętam historię,Hitler też żył marzeniami (do końca),wydając nie potrzebnie ostatnie środki.Megalomania to jest straszna choroba.Gdyby nie ona,kto wie jak daleko bylibyśmy cywilizacyjnie do przodu.A jeszcze gdybyśmy odpuścili sobie ujadanie do księżyca..
    Na marginesie,wytrysk ,odwagi' jest dość mocno podejrzany i od razu wyciszony,co stawia go na straconej pozycji.Pewnie dlatego iż Amis mogliby nam ew tryumfatora chcieć "naprostować" ideologicznie.Zwłaszcza przed czasem.Gdyby ten cholerny niedoczas zmuszenie konkurenta do ogłoszenia stanowiska w tej palacej kwestii,mogłoby mu dać nawet 10%.Ale słynny refleks szachisty korespondencyjnego może pisuaruf położyć doszczętnie.
    Czyżby miała zadziałać słynna V kolumna? Tonette

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tonette.
      Deklaracje politruków wywołują u mnie nieodmiennie jeden odruch; wymiotny. Są jak przysłowiowe flaki z olejem wzbudzające nużącą monotematycznością mdłości.
      Tym bardziej, gdy wiadomo, że ten sam politruk zaprezentuje jutro dzisiejszą deklarację w odwróconej interpretacji innej grupie. Z pobudek komercyjnych-niekoniecznie zdrady.
      Deklaracje A. Dudy nie zmieniły u mnie odruchów.
      Ale...
      Zwracam uwagę na przekaz. W licznym gronie, na żywo w świetle kamer prezydent rzuca zdania jednoznacznie określające żądania syjonistów jako żertwę. A faktorowi tego geszeftu poleca realizowanie U447 u siebie. Skoro ichni Senat ją uchwalił.
      Liczy się przekaz. Zwłaszcza prezydencki będący dla wielu wyrocznią.
      Przykład z Trumpem zalecającym zażywanie detergentów na covid-19 najlepszą analogią. (Zatrucia groźniejsze niż przy zarażeniu koronawirusem. Tak sobie Amerykanie wzięli do serca nieomylne słowa swojego guru z Białego Domu!)
      Nie istotne czym kierował się Duda przy rzucaniu słów na wiatr, liczy się przekaz. Oddźwięk i reperkusja. A to nie budzi wątpliwości; wyraża dbałość o nasze wspólne dobro.

      Poruszyłem sprawę m.in. z racji odmiennych podejść do sprawy tzw. roszczeń przez Dudę i Trzaskowskiego. By do pro niemieckości sił politycznych reprezentowanych przez Trzaskowskiego dodać nie budzącą wątpliwości pro syjonistyczność.
      Oni tak dla siebie, pod siebie...grają w Polin.
      Pozdrawiam

      Usuń
  6. Akurat piszę to tuż po ogłoszeniu wyników wyborów i tak się zastanawiam, jak będzie wygladało ,jutro'.Rozumiem To jako jako następne 2 tygodnie, spędzone przez totalsuf na leczeniu kaca moralnego i gorączkowym poszukiwaniu winnych i pisaniu protestów.Druga strona spędzi je na tryumfaliźmie i z całą pewnością,odświeżaniu' i odkurzaniu myśli wybranych Sz.Antka,jak to drzewiej bywało.Niestety,później już z górki, czyli ,pofturka z rozryfki'gdy tylko Najwyższa Kasta dojdzie do siebie i przetrawi ,nowe' zalecenia Sorosa.Jeśli ktoś myśli iż sądy ruszą z kopyta, raczej się natnie srogo.Należy sie raczej spodziewać pandemii włoskich strajków w wydaniu XXL.Gdyby zaś rząd usiłował to jakoś zracjonalizować,zostaną zastosowane słynne metody Wiosny Solidarności, czyli im gorzej dla Polinu tym lepiej dla totalsuf.Szczęście w nieszczęściu iż pomimo nawoływań,nie dostaliśmy(jeszcze)prawa do posiadania broni,gdyż model banderowski odbiłby się na nas czkawką. Zwłaszcza w sytuacji w której ,zdatne' do działania wojsko jest daleko od kraju.Zaś ,standardowi' obrońcy dupokracji już jadą na swoich abramsach. Nie wiadomo jeszcze o co zostaną oskarżeni Rosjanie i Chińczycy gdyż jest jeszcze za wcześnie i wytyczne nie dotarły z Hajfy,ale to tylko tygodnie. .Antek już je rozpracuje.Chyba,że prezes zaproponuje abolicję,naturalnie oprotestowaną przez KO.Tonette


    OdpowiedzUsuń
  7. Nie kończą się rozrachunki z wyborami prezydenckimi. Tak klęska opozycji, jak i zwycięstwo obozu rządzącego rozum lasuje. Jak oni w tym stanie dotrwają do następnych wyborów? Żeby nie skończyć u czubków?
    -Głosujący na Czaskoskiego to demokraty. Reszta to chamstwo i hołota-obwieszczają jedni.
    -Głosujący na PADa są demokratami. Inni to...-i w tym samym tonie wypowiadają się drudzy.
    Kim, wobec tego są ci z demokratycznego KO głosujący na PADa ( czyli ok. 100 tyś. ), oraz niedemokratyczni z PiS oddający głos na Trzaskowskiego?
    Demokratycznymi antydemokratami i Niedemokratyzowanymi demokraturami?
    Wyjaśnienie jest bardzo prozaiczne-zapewnia mnie sąsiad.
    -,,Zdrajcy'' z PO oddający głos na PADa nie głosowali przeciw Trzaskowskiemu, tylko przeciwko Schetynie, Budce i wielu lodziarzom usiłującym po grzbiecie Rafałka dorwać się do koryta.
    ,,Zdradzający''PiS oddaniem głosu na Trzaskowskiego tworzyli sobie furtkę...na ewentualność przegranej PADa. Realizowali plan B.
    Poza tym Trzaskowski, to taki kieszonkowy Tusk-dla jednych. Też ponoć rudy. Na podniebieniu.
    A Duda to podnóżek Kaczyńskiego. Jeszcze nie zużyty do zdarcia.

    Widmo paru następnych lat tupania walonkami w kolejce do dziobania, doprowadza tłustych kotów do obłędu. Tracą kontakt z rzeczywistością przy trawieniu klęski wyborczej.
    Ten winien, tamci zdradzili, wszyscy zawiedli. Poza twardym jądrem PO-ma się rozumieć.
    Niech ktoś zaprzeczy, że to nie aberracja albo inny schiz u lamentujących. Narzucać swój prywatny interes olewając dobro Polski-unurzać w błocie ponad połowę narodu wyzywając od hołoty i chamów-nie ponosić żadnej odpowiedzialności za własne słowa oraz czyny...i żądać poparcia ,,jedynie słusznej wizji przyszłości''. Gównianej prywaty zawijanej w pozłotko z napisem; demokracja, konstytucja.
    Przecież to schizofrenia.
    Kto, panowie złodzieje powiedział, że to, co wam służy leży w interesie okradanych? Może czas uświadomić sobie prawo rewanżyzmu, pozwalające narodowi na waszą zdradę Polski odpowiedzieć tym samym.
    Kiedy trafi do waszych skundlonych natur, że tu jest Słowiańska Polska, nie internacjonalistyczny lupanar z syjonistami, banderowcami, folksdojczami.
    Dla mnie to naprawdę niepojęta osobliwość;
    Uczynić własną zdradę standardem nadwiślańskiej demokracji i oburzać się przyswojeniem tej normy przez naród?!
    Czysty makiawelizm.

    To już siódma z rzędu przegrana tzw. twardej opozycji. Dwie trzecie narodu nie chce cierpieć dla tłustych kotów odmawiając im prawa zarządzania Polską. To jest; 10 mln. elektoratu pisowskiego, i 10 mln. nie głosujących wyrażających w ten sposób niechęć dla manipulacji pod płaszczykiem norm demokratycznych.
    A toto, przy mniejszości oddających swoje głosy tak bardziej antypisowsko niż PO-filnie, żąda praw...poza demokratycznych.
    Może czas zdemokratyzować się dostosowaniem do większości. Pora tuskoluby nosić tarczę za narodem, nie żądać, by naród nosił ją za nimi?

    OdpowiedzUsuń
  8. Chciałbym dodać przy okazji do beczki tryumfalizmu pisuaruf,kubek kreozotu który im się powinien przydać,chociaż mogą TO potraktować jako malkontenctwo neobolszewickie.Otóż gdyby nie ich idiotyczna propaganda, która większość energii poświęca od lat na obrażaniu normalnych ludzi,nie mających nic wspólnego z komunizmem,ale ciężko pracowali przez lata,żeby ten kraj odbudować ze zgliszczy,to dzisiejsze zwycięstwo wyborcze wyrażałoby się w 33% przewadze.Przez całe 5 ostatnich lat zdążyłem sobie wyrobić przekonanie iż część ludzi w PiSie to czysta V kolumna,działająca na ich szkodę.I wcale nie ogranicza się wyłącznie do Sz.Antka,lecz ma znacznie większy zasięg.I owszem,oni wiedzą,że pismaki im kopią rowy pod nogami,ale ktoś to paliwo podsyca.II sprawa,to permanentna nielojalność. Co prawda jest ona wpisana w genetykę etosu od lat,o czym wiedzą omf ,nasi' sojusznicy,nie powierzając nam żadnych tajemnic.Stało się to przecież tak powszechne iż weszło już do podręczników i legend,z czego zresztą jesteśmy dumni i bladzi,podobnie jak szczekanie na Rosję.Niby mamy wakacje,ale obawiam się,że jest to cisza przed burzą.Nastąpi zmiana tematów zastępczych i być może weryfikacja obietnic.5 lat temu spodziewałem się abolicji politycznej,lecz dzisiaj już nie jestem taki pewny,gdyż zawziętość + obca kasa na to nie pozwoli.Niestety,lecz raczej należy się spodziewać następnego etapu w postaci walki o korekcję Konstytucji,pod pozorem zgodności z prawami UE,ale znając hasła totalsuf; nie bo nie,wydaje się to pyrrusowe.Może to i na swój sposób dobrze gdyż wcale mi się nie uśmiechają parytety LGBT & Co i obowiązkowe "mięszanie" krwi z opalonymi.Czyli jak nie urok to sraczka.Może wreszcie wymrą hurra bohaterzy i znajdą się zwykli pozytywiści?Na razie Covid "robi" zupełnie coś przeciwnego.Tonette

    OdpowiedzUsuń

Jak opublikować komentarz?

Jeśli nie masz KONTA GOOGLE, to można wybrać:

- NAZWA /ADRES URL - w okienku NAZWA wpisać nick i w okienku ADRES wkopiować adres swojego bloga.

- ANONIMOWY - w tej opcji proszę podpisać się w komentarzu.