piątek, 22 marca 2024

LIST HOŁOWNI

 



Niesamowity zaszczyt spotkał mnie i kilkaset tysięcy mieszkańców Krakowa. Sam marszałek napisał do nas list. Na wstępie pisze o procesie wielkiej zmiany w życiu publicznym która ma przywrócić polskiej polityce normalność, przyzwoitość i uczciwość. Co do tych deklaracji mam nieco inny stosunek niż marszałek. Bo nie wiem co to znaczy normalność jeżeli dokonywane zmiany są robione, raczej w nienormalny dla demokratycznego państwa prawa sposób. Czy wzorcem  przyzwoitości i uczciwości był, wykluczony już poseł Adam Gomola?

 "Były szef opolskich struktur Polski 2050 zarzuca Adamowi Gomole, że poseł próbował forsować umowę z firmą konsultingową na kwotę 30 tysięcy złotych. Tą samą firmą, która pojawia się w ujawnionych później nagraniach. Jak dowiaduje się Interia, zarząd partii wiedział o wątpliwościach lokalnych członków na miesiąc przed ujawnieniem taśm. Sam Gomoła twierdzi, że cała sprawa to "polowanie" na niego". Cały tekst https://wydarzenia.interia.pl/raport-wybory-samorzadowe-2024/news-adam-gomola-i-propozycja-na-30-tysiecy-kulisy-konfliktu-w-po,nId,7402190

To faktycznie "sukces odnowy państwa" o którym w liście pisze Hołownia.

W dalszej części listu, jest jeszcze weselej. Spółki Skarbu Państwa nie będą "politycznym łupem" a będą zarządzane przez uczciwych i najlepszych fachowców. Już po 100 dniach widać że, dotychczasowy łup PiS staje się łupem rządzącej koalicji. Te wszystkie frazesy o uczciwości przyzwoitości i innych cechach prezentowanych przez lidera Polski 2050 Hołownię, to zachęta do oddania głosu w wyborach na prezydenta Krakowa, kandydata popieranego przez Hołownię i jego partię.

Gdyby ten list, Hołownia podpisał  jako lider Polski 2050 nie marnowałbym  czasu, swojego ani czytelników ale podpisał jako "Marszałek Sejmu" co moim zdaniem, jest co najmniej nieeleganckie w świetle "odnowy państwa". To nie pierwszy raz w którym "odnowiciel państwa"  wykorzystuje swoją pozycję  marszałka, co prawda rotacyjnego, do celów partyjnych.

 "Służba Ochrony Państwa pędziła z Warszawy do Krakowa, aby dowieźć marszałka Szymona Hołownię na partyjny wiec. Przynajmniej część trasy przejechała na sygnałach. Wszystko po to, aby lider Polski 2050 mógł w świetle kamer poprzeć swojego partyjnego kolegę w walce o fotel prezydenta Krakowa." Dyrektor Biura Obsługi Medialnej Kancelarii Sejmu tłumaczy, że była to podróż służbowa, która odbyła się w "szczególnych warunkach".

Czy jest to odnowa państwa czy też kontynuacja podobnych, krytykowanych działań poprzedniej ekipy? Odpowiedź pozostawiam czytelnikom.

Na zakończenie, jedna z odnowicielek państwa z partii Hołowni z rewolucyjnym pomysłem produkowania "ENERGII ELEKTRYCZNEJ Z PRĄDU". I takie miernoty nami rządzą. 

 https://twitter.com/KrzychuBlues/status/1770729007824162821?ref_src=twsrc%5Etfw%7Ctwcamp%5Etweetembed%7Ctwterm%5E1770729007824162821%7Ctwgr%5E19fc84c51febd0ad6cf48d8408a00b0cb1d91eb6%7Ctwcon%5Es1_&ref_url=https%3A%2F%2Fwww.tysol.pl%2Fa119139-rewolucyjny-pomysl-minister-klimatu-zapowiada-produkcje-energii-elektrycznej-z-pradu-wideo

 

                                                          https://www.liiil.pl/promujnotke

środa, 20 marca 2024

KŁAMSTWA TUSKA?

 "Składam, tu w Sopocie, uroczyste przyrzeczenie, że dzień po wyborach pojadę i odblokuję Pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy" 

"Skończy się PiS, skończy się drożyzna"."

 "W polityce słowa znaczą tyle, ile sprawczość za nimi stoi , należy nazwać rzeczy po imieniu i powiedzieć ludziom: pokonam zło, wygram wybory i wtedy wprowadzimy konkrety. Tam będzie naprawa państwa, proste decyzje które obniżą ceny, bardzo konkretne rozwiązanie które spowodowałoby, że litr benzyny kosztowałby 5 zł.".

O "100 Konkretach " i kończącym się niebawem  terminie ich realizacji nie wspominam. Podobnie jak o innych obietnicach które zapewne nie zostaną w przewidywanej przyszłości zrealizowane.

O tych i innych obietnicach przedwyborczych które nie zostaną zrealizowane, można by mieć pretensje do premiera Tuska. Niestety, te pretensje wydają się nieuzasadnione. Co prawda Tusk składał te wszystkie obietnice , ale nigdy nie obiecał ,że je spełni. Patrz na grafikę powyżej.

Mój, osobisty pogląd jest taki: Tusk to cwany facet a jego wyborcy, w większości, to ludzie oszczędnie gospodarujący rozumem. 

poniedziałek, 18 marca 2024

WYROLOWANI

 


Po raz kolejny Polska została wyrolowana przez Unię Europejską. To zaskakujące, bo w Polsce mamy rząd prounijny na czele z byłym prezydentem Europy, byłym szefem największej frakcji w PE . Ma wybitne zasługi w powrocie Polski do Europy po 8 latach antyunijnego PiS a tu taki afront, unijni "przyjaciele" nie docenili jego wysiłków.

Jeżeli nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze. Unia Europejska przeznaczyła pół miliarda euro w programie ASAP na wsparcie produkcji amunicji. Zgłoszenia do programu dokonał jeszcze poprzedni rząd. Rozpatrywanie wniosków odbywało się już w trakcie trwania obecnej ekipy. Widocznie, zbyt zajęci rozliczaniem swoich poprzedników nie powiadomili o tym fakcie wpływowego w UE premiera Tuska, który mógłby wpłynąć na swoich europejskich "przyjaciół" o odpowiednie potraktowanie  przemysłu zbrojeniowego państwa którym rządzi. A tak dostaliśmy tyle ile przedstawia powyższy "Trójkąt Weimarski".

Ktoś za to wyrolowanie musi odpowiedzieć. Mimo, że dotacje rozpatrywano już w okresie rządów Tuska i koalicjantów winę ponosi PiS. Nie chcę nikogo oskarżać czy bronić bo to nie zmieni sytuacji, że dostaliśmy w porównaniu do innych ochłap z unijnego stołu , mimo tak wpływowego premiera Tuska.

Sam fakt przyznania Niemcom  i niemieckim firmom zbrojeniowym działającym w innych państwach, z mojego punktu widzenia nie jest zaskoczeniem. Ja pamiętam okres, w którym obecna szefowa KE była ministrem obrony Niemiec doprowadzając armię do katastrofalnego stanu zarówno pod względem militarnym jak i kadrowym. Pani Leyen próbuje zadośćuczynić swoim rodakom i z pieniędzy unijnych częściowo zrekompensować te straty które Bundeswehra poniosła w trakcie jej szefowania . Pomijam inne państwa które, nie mają tak wpływowych polityków jak Polska a dostały wielokrotnie więcej pieniędzy niż my. Pragnę zająć się jeszcze jednym finansowym beneficjentem tego programu. Węgrzy dostali dwadzieścia kilka milionów euro. Skąd taka zmiana dla powszechnie nielubianego premiera Orbana. Dla mnie odpowiedź jest prosta, twarde negocjacje i coś za coś. Kto interesuje się polityką, wie o co chodzi. Nowy polski rząd, po pierwsze nie słyszałem aby w tym temacie prowadził rozmowy z UE a po drugie, jak wiemy z doświadczenia nawet bez finansowej zachęty, bezwarunkowo poprze nawet najgłupsze pomysły Brukseli.

"Będziemy składać wniosek do KE o rozpisanie nowego konkursu " zapowiedział wiceminister Marcin Kulasek. Powodzenia.  Czekam  na informację o konkursie i przyznanej wielokrotnie wyższej dotacji.


                                                   https://www.liiil.pl/promujnotke