Już na początku najazdu Rosji na Ukrainę, zwanej przez Rosjan "specjalną operacją wojskową", moją uwagę zwróciła wielka ilość młodych , uciekinierów którzy nie mieli ochoty walczyć o niepodległość z rosyjskim najeźdźcą. Szeroko otwarta polska granica będącą również granicą strefy Schengen spowodowała, że wielu skorzystało i nadal korzysta, na innych zasadach z ucieczki na Zachód. W przeciwieństwie do wielu młodych Polaków którzy w okresie okupacji masowo zasilali różne organizacje walczące z okupantem, Ukraińcy wybrali ucieczkę.
W kilku poprzednich notkach zidentyfikowałem ,że wielu młodych zdolnych do walki Ukraińców w luksusowych samochodach posiada rejestrację z terenów na których nie toczone są walki a zagrożenie jest minimalne. Oprócz uzbrojenia które dostarczają Ukrainie państwa NATO, do walki z najeźdźcą potrzebni są żołnierze, których Ukraińcom zaczyna brakować. Jak donoszą niemieckie media, od momentu rozpoczęcia rosyjskiej inwazji na Ukrainę, do Niemiec przybyło 221 571 Ukraińców w wieku poborowym. Obecnie n a terenie Niemiec, oficjalnie przebywa 189 484 "dekowników" plus nieoficjalne 100 tysięcy. WG Eurostatu, na terenie UE przebywa ponad 650 tysięcy Ukraińców w wieku poborowym.
Mimo dekretu prezydenta zakazującego poborowym opuszczanie Ukrainy oraz zmian w skorumpowanych służbach granicznych i w innych organizacjach, niewiele się zmieniło. Wzrosła jedynie cena "lewego" zaświadczenia umożliwiającego wyjazd do 5 tysięcy dolarów. Są jeszcze droższe przypadki.Wspomina o tym uciekinier o imieniu Aleksander. "Wolność nie ma ceny - 17 tysięcy euro za poświadczenie, że jego dziecko jest autystyczne. Wraz z rodziną osiedlił się w Krakowie.
Czy Ukraina ma szansę przechylić szalę zwycięstwa na swoja stronę. Zdecydowanie nie ! Dalsza walka to kolejne tysiące zabitych, straty materialne a także duże prawdopodobieństwo strat terytorialnych. Czy prezydent Ukrainy o tym nie wie ? Być może, bo o udziale Ukraińców w terrorystycznym ataku na Nord Stream też, rzekomo , nie został poinformowany.