środa, 20 kwietnia 2022

UNIA w UNII

 




Niedawno w Polsce odbył się VII Europejski Kongres Samorządów.  W jednym z paneli dyskusyjnych "Europa w poszukiwaniu przywództwa" grupa przywódców partii politycznych których poparcie mieści się w okolicach błędu statystycznego znalazła "przywództwo".  Przeciwwagą dla Unii Europejskiej będzie Unia Polsko - Ukraińska czyli unia biedaków z bankrutami. To, że razem z Ukrainą  będzie nas 80 milionów, tylu ilu Niemców nie  świadczy o zwiększonych możliwościach gospodarczych tych krajów o czym mówił prezydent Zełenski. Moim zdaniem możliwości gospodarcze przynajmniej w kilkuletnim okresie  były by niższe niż te które prezentuje dzisiaj sama polska gospodarka.

 Czy stać nas biedaków, zadłużonych po uszy z ciągle rosnącą dwucyfrową inflacją na pompowanie pieniędzy i reanimowanie przez kilka lat bankruta dodatkowo zniszczonego najazdem Rosjan?  Zastanawiam się jak na "mocarstwowe"  propozycje grupy sfrustrowanych polityków zareaguje UE.

Tworzenie Unii   w Unii Europejskiej to poroniony pomysł będących na marginesie polityków.  Ukraina złożyła papiery w UE i być może za kilka bądź kilkanaście lat spełni wszystkie warunki  aby zostać przyjęta do wspólnoty europejskiej. Nie sądzę aby dla Ukrainy wytyczono specjalną ścieżkę i jeszcze w czasie konfliktu podpisano umowę akcesyjną. Należy pamiętać ,że przyjęcie nowego państwa musi być podjęte jednogłośną decyzją wszystkich członków UE. Obawiam się, że w obecnej sytuacji i w krótkiej perspektywie taka decyzja nie zapadnie ze względów politycznych i finansowych.


                                     http://www.liiil.pl/promujnotke

sobota, 16 kwietnia 2022

ŚWIĘTA



           SPOKOJNYCH,ZDROWYCH ŚWIĄT WIELKANOCNYCH

                                                                        ŻYCZY 

                                                                   STARY BOB

                                          

                                                     http://www.liiil.pl/promujnotke          

   

piątek, 15 kwietnia 2022

BUDŻETÓWKA



Politycy którzy są  w opozycji, kuszą elektorat różnego rodzaju propozycjami których po dojściu do władzy nie realizują. Mistrzem w tym jest D.Tusk przewodniczący Platformy Obywatelskiej. Wiele obietnic składanych przed wyborami nie tylko nie zostało zrealizowane a wręcz przeciwnie koalicja PO-PSL m.in. podniosła podatki czy wydłużyła czas pracy. Będący w opozycji Tusk zaproponował ostatnio podwyżkę w wysokości 20 % dla sfery budżetowej. Popieram, rzeczywiście ta podwyżka im się należy, ale szkoda, że tak późno. Tusk daje przykład nauczycielki ze Zduńskiej Woli która po podwyżce będzie zarabiała zaledwie 2800 zł.  Mam pytanie do przewodniczącego Tuska, dlaczego w latach 2013,2014,2015 czyli w okresie gdy Tusk był premierem a Rostowski ministrem finansów , nauczyciele nie dostali ani grosza podwyżki? W latach 2014-15 była w Polsce deflacja i to był dobry okres na podniesienie pensji nauczycielom. Niestety jak mówił min. Rostowski "piniędzy nie ma" i nauczyciele o których teraz upomina się Tusk dostali wała. Gdyby w tym okresie podnoszono pensje o 4% to dziś postulat OPZZ o 12 % podwyżce byłby nieaktualny a żądania Tuska populizmem.

Tusk wyliczył, że 20 %  podwyżka to wydatek około 30 miliardów zł. rocznie nie wiem jak to obliczył bo w roku 2020 na płace w budżetówce wydano 250 mld. - 20 % więcej to 50 a nie 30 miliardów. Takie detale nie są ważne, ważna jest odpowiedź na pytanie zadane przez prof. Balcerowicza zawsze przychylnego Platformie


Dziś u J.Żakowskiego w Tok występowała Izabela Leszczyna-podobno główna ekonomistka PO. Nie padły najważniejsze pytania: ile mld z z budżetu będzie kosztować obiecane 20% podwyżki dla sfery budżetowej i skąd PO weźmie na to pieniądze? Pytam publicznie. Proszę nie kręcić!       

 Mam nadzieję, że Tusk i podobno główna ekonomistka PO udzielą odpowiedzi zarówno prof. Balcerowiczowi jak i czytelnikom.


                                                                   http://www.liiil.pl/promujnotke