środa, 6 kwietnia 2022

FOBIE

 

Coś co łączy a nawet jednoczy opozycję z rządzącymi to rusofobia. Politycy, dziennikarze być może inne grupy społeczne po ostatnim napadzie Rosji na Ukrainę z dnia na dzień stali się rusofobami. Do niedawna ten zaszczyt przypisywano jedynie Zjednoczonej Prawicy. Nie zawsze tak było w ostatnich latach. Dzisiejszy opozycyjny rusofob wypowiadał się w przeszłości na temat zajęcia Krymu przez Rosjan. Oto urywki jego wypowiedzi z wywiadu jakiego udzielił red.Paradowskiej w marcu 2014 r. po aneksji Krymu. Z niewiadomych przyczyn, wstydu radia czy blokady Tuska ten wywiad jest trudno dostępny ale czytelnicy pewnie mają swoje sposoby na dotarcie do tego materiału.

 

Donald Tusk po aneksji Krymu przez Rosję (2014): „Wyobraźmy sobie, że w Polsce rządzi Jarosław Kaczyński, który usiłowałby wymusić na państwach regionu takich jak Węgrzy i Słowacy radykalnie antyrosyjską postawę.”

Donald Tusk (marzec 2014 r.): Polityka wschodnia [wobec Rosji] w wykonaniu Polski nie może być polityką wojenno-konfrontacyjną na własny rachunek.

 „Gdyby Polska szarżowała tak jak to proponował Jarosław Kaczyński, tym bardziej stracilibyśmy szansę wpływania na wspólne zachowania, takie solidarne całej Unii Europejskiej [wobec Rosji]. Dzisiaj większość państw Unii Europejskiej nie chce żadnej awantury z Rosją”

Donald Tusk o pomysłach sankcji energetycznych na Rosje po aneksji Krymu: "Ktoś w opozycji nie czując się odpowiedzialny za interesy Polaków może sobie wypowiadać niepoważne sądy. My szukamy rozwiązań ,które nie zrujnują gospodarki PL i spowodują, że pozostaniemy sami z bojowymi hasłami".

Oczywiście od tego wywiadu dotyczącego m.in. Krymu sytuacja się zmieniła. Dzisiaj większość państw UE chce awantury z Rosją ale gdyby w 2014 r.  zastosowano sankcje energetyczne a Tusk zachował się tak jak zachowuje się dzisiaj i próbował przekonać Europę do sankcji to być może nie doszłoby do inwazji na Ukrainę. Tusk nie wykorzystał sytuacji tak jak to obecnie czyni ZP. 

Odmieniony i nic nie znaczący w europejskiej polityce Tusk mówi :

" W tej wojnie wszystko jest prawdziwe: szaleństwo i okrucieństwo Putina, ukraińskie ofiary, bomby spadające na Kijów, Tylko wasze sankcje są udawane. Zhańbiły się te rządy UE. które blokowały trudne decyzje / m.in. Niemcy, Węgry, Włochy/"

Nie za późno ?


                         http://www.liiil.pl/promujnotke

wtorek, 5 kwietnia 2022

LARA LOGAN




Na jednym z lewicowych portali zamieszczono dość nietypowe nagranie na temat Ukrainy. Autorką wypowiedzi jest urodzona w RPA  amerykańska dziennikarka telewizyjna i radiowa oraz korespondentka wojenna. Była korespondentką CBS News w latach 2002-2018.Lara Logan.

Ponieważ informacje o wydarzeniach na Ukrainie czerpiemy tylko z jednego źródła, uważam. że dla lepszego zrozumienia i oceny sytuacji w kwestii ukraińskiej potrzebna jest informacja nieco różniąca się od tej którą przekazują polskie media.

https://www.youtube.com/watch?v=jwlCNv_XyNw&ab_channel=aronjasnowidz 



                                   http://www.liiil.pl/promujnotke

poniedziałek, 4 kwietnia 2022

ORBAN

Niewielu polityków i komentatorów politycznych stawiało na tak przekonujące zwycięstwo Orbana .Liczono ,się co prawda, z wygraniem Fideszu + przystawka ale nie z większością konstytucyjną. Mocno krytykowany za postawę w stosunkach z Rosją i za brak jakiejkolwiek pomocy militarnej dla Ukrainy przez polityków niemal wszystkich państw pośrednio uczestniczących w wojnie rosyjsko-ukraińskiej uzyskał poparcie większości  węgierskich wyborców którzy nie chcą angażować się w ten konflikt. Oczywiście jest wiele innych aspektów które złożyły się na wygraną Orbana. Między innymi niedoinformowanie społeczeństwa ze względu na likwidację niezależnych mediów.  Propaganda głoszona przez media państwowe docierające do wszystkich zakątków państwa węgierskiego zrobiła swoje bo opozycja nie miała takiej możliwości aby przedstawić swoje argumenty szerszej grupie wyborców.

Przeciwnicy Orbana, mimo poparcia byłego prezydenta Europy D.Tuska uzyskali wynik o wiele słabszy niż wskazywały na to sondaże. Trudno się dziwić wyborcom skoro węgierska zjednoczona opozycja składała się z socjalistów, liberałów, centroprawicy w skład której wchodził "Jobbik" partia skrajnie nacjonalistyczna i eurosceptyczna, podobno nieco zmieniła swoje poglądy i stała się formacja bardziej umiarkowaną. W związku z tą zmianą posłużę się tweetem redaktor Wielowiejskiej.


W odpowiedzi do
Jobbik to taki nasz Roman Giertych. Przeszedł długą drogę.

Mam nadzieję że, polska opozycja wyciągnie wnioski z węgierskich wyborów i nie zgodzi się na dyktat samozwańczego lidera  Zjednoczonej Opozycji D.Tuska i nie popełni błędu  opozycjonistów węgierskich ,którzy zamiast odsunąć  Orbana od władzy ,umocnili jeszcze jego pozycję. Zbieranina polityków  o odmiennych  poglądach pośród których są tacy których jedynym programem  jest " odsunąć Kaczyńskiego od władzy" ogranicza wielu wyborcom możliwość wyboru i może spowodować  rezygnacje z udziału w  wyborach co będzie korzystne dla ZP.

                                                         http://www.liiil.pl/promujnotke