
Czy list otwarty "szeregowej scenarzystki Ilony Łepkowskiej" może mieć przełomowy
wpływ na wybory prezydenckie?Moim zdaniem są pewne szanse o ile opozycja
zechce je wykorzystać.
Jak na razie oprócz biadolenia i powtarzania,że wybory prezydenckie powinny
zostać przełożone na termin późniejszy nie widać innych działań kandydatów
opozycji.
Oczywiście są głupie wystąpienia dotyczące udziału przodków kandydatki
KO MKB w bitwie pod Grunwaldem.Kandydata Hołowni który chce wybory
wygrać a potem spowodować ich nieważność,czy kandydata Lewicy który
jest pewny ich unieważnienia.
Wszyscy oni liczą na cud,który może nie nastąpić i poddają się bez walki.
Nikt nie mówi o podjęciu walki i mobilizacji swojego elektoratu,jeżeli nie uda
się zablokować majowych wyborów.
Jedynie lider Lewicy,W. Czarzasty krytykując wybory jako "nieuzasadniony
eksperyment medyczny"- mówi: Ale ktoś musi walczyć i tej hydrze urwać łeb.
Trzeba zagłosować,wysłać kartkę i po prostu wygrać.
Nawet w tak trudnych warunkach należy podjąć walkę,bo gadaniem,dodatkowo
głupot,jeszcze nikt nie wygrał wyborów.
W poprzedniej kampanii w której "Bul" Komorowski mimo ogromnej
przewagi na starcie, wybory przegrał to jeden przykład pokonania niemożności.
Czy coś takiego może się zdarzyć w Maju?
Na pewno nie jeżeli kandydaci będą zamiast mobilizować swoje elektoraty,
namawiać je do bojkotu wyborów.Wręcz przeciwnie powinni je mobilizować
pokazując jak np.w bezpieczny sposób otworzyć i nadać pakiet wyborczy.
Przecież otrzymujemy korespondencję,korzystamy z paczkomatów,
co jest równie groźne jak pakiet wyborczy .
Przykład lekceważenia norm,zaleceń rządu przez prezesa Kaczyńskiego
może uruchomić gniew społeczny który opozycja powinna starać
się wykorzystać.
Jak twierdzą niektórzy anty pisowscy specjaliści "elektorat PAD to w dużym
stopniu osoby starsze,mieszkańcy wsi o słabym poziomie wykształcenia.
Zupełnie inaczej mogą zostać przez nich potraktowane wybory korespondencyjne
będące nowością i burzące ich stare przyzwyczajenia.
Jeżeli jednak politycy opozycji będą wygłaszać takie głupoty jak posłanka
Lewicy Żukowska o "żywym wirusie na kopertach" to obawiam się,że nawet
"światły"elektorat opozycji będzie miał obawy przed dokonaniem aktu wyborczego.
Jest jeszcze sporo czasu i możliwości popełniania błędów przez prezesa
i podległych mu polityków jest wiele. Cierpliwość Polaków,karanych
wysokimi grzywnami za niewielkie przewinienia i bezkarność polityków
obozu władzy może być dodatkowym bodźcem i mieć istotny wpływ
na frekwencję i końcowy rezultat.
Tylko trzeba chcieć walczyć a nie poddać się jeszcze przed walką,jak czyni
to opozycja.
http://www.liiil.pl/promujnotke

![Å»yczenia wielkanocne 2020. Oficjalne i firmowe życzenia. Poważne, ale piÄkne wiersze. Gotowe kartki do wysÅania na Wielkanoc 2020 [9.04.20]](https://d-pt.ppstatic.pl/k/r/1/c2/26/5e8df759e7b86_p.jpg?1586413355)